Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Cześć wszystkim,
W marcu kupiłam telefon który oznaczony był jako nowy, z gwarancją 12 miesięcy. Po miesiącu, przestał działać głośnik i w ramach reklamacji w maju, wymieniono mi telefon na nowy. Niestety po czasie, bateria zaczęła mocno spadać, telefon wyłącza się przy pełnym naładowaniu, na ekranie pojawiają się przebarwienia, a maksymalna pojemność baterii wynosi teraz 50%... W zasadzie to jest 4-miesięczny telefon i nie ma prawa tak mocno spadać bateria.
W momencie gdy dokonywałam zakupu, sprzedający miał super opinie dlatego zdecydowałam się na zakup u niego. Teraz, pojawiają się negatywy właśnie za wadliwy, najprawdopodobniej składany z byle czego sprzęt. Firma na pierwszy rzut oka wydaje się też nie bylejaka, w kilku miastach mają sklepy stacjonarne.
Nie chcę bawić się w naprawy i wymiany, bo zwyczajnie się boję że po kilku miesiącach znowu pojawi się jakiś defekt, a gwarancja mi przepadnie.
Powiedzcie mi proszę, czy mogę od razu ubiegać się o zwrot pieniędzy w ramach reklamacji? Czy jest to tylko i wyłącznie "dobra wola" sprzedającego, i raz po raz będą chcieli naprawiać lub wymieniać telefon na nowy? Za kilka dni minie termin w którym mogłabym skorzystać z POK oraz z dyskusji. Boję się, że moją reklamację będą rozpatrywać 30 dni (taki mają zapis w regulaminie i tyle rozpatrywano pierwszą reklamację) i po tym czasie nie skorzystam ani z POK (gdyby była taka konieczność) ani z dyskusji.
Doradźcie proszę, co zrobić w takiej sytuacji? Jak żyć? 😄
Z góry wielkie dzięki!
@Janirka Jeżeli reklamujesz na podstawie rękojmi, wtedy zgodnie z art. 560 Kc, gdy towar był już naprawiany, a wada wystąpi ponownie, masz prawo do odstąpienia od umowy i żądania zwrotu kosztów. Jedyny warunek - wada musi być istotna. Sklep nie ma 30 dni na rozpatrzenie reklamacji, tylko 14, o ile to reklamacja z rękojmi. Jeżeli reklamujesz z gwarancji, powyższe zasady nie obowiązują, wtedy warunki określa gwarant.