Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Jak wystawić ocenę sprzedającemu wystawiającemu przez Allegro Lokalnie
bo zauważyłem że sprzedający zaczynają kombinować poprzez allegro LOKALNIE
Nie wszyscy na AL są kombinatorami > na zwykłym Allegro też się zdarzają braki towaru czy inne felery. Wystarczy poczytać wpisy na AG. Ja osobiście kilkanaście razy kupowałem na AL > problem z uszkodzonym przedmiotem miałem 2 razy > za pierwszym musiałem włączyć Allegro w dyskusję, ża drugim po zgłoszeniu sprzedającemu > bez dyskucji > dostałem w ciągu 2-óch dni zwrot kasy > bez odsyłania przedmiotu > napisał "do śmietnika"
Wszystko zależy na jakiego człowieka sie trafi > niezależnie od platformy sprzedażowej.
I właśnie po to powinny być oceny i komentarze, żeby takiego kombinatora "odstrzelić". Ja czuję się źle z tym, że przed kombinatorem nie mogę ostrzec innych.
"Wszystko zależy na jakiego człowieka sie trafi" - a jak są komentarze, to szansa trafienia na złego robi się minimalna.
zgadza sie, sam przekonalem sie dzis ze na allegro lokalnie jest pelna samowolka, sprzedajacy robia co chca bo wiedza ze w razie w i tak nie dostana negatywu, z kolei allegro nie chce wywiazac sie z regulaminu i nakladac ograniczen na konta oszustow, o ile ci zwroca srodki, wywiazanie sie z umowy nie ma dla serwisu zadnego znaczenia najwazniejsza jest prowizja od sprzedazy. Nie ma co sie sugerowac tym, ze sprzedajacy ma konto od x lat skoro nie ma mozliwosci zweryfikowania czy byl aktywny czy nie oraz jak czesto nie wywiazal sie z umowy
Potwierdzam, allegro po części chroni dane oszustów, ja np. kupiłem słuchawki JBL od Matti4557 (Mateusz Kubel). Słuchawki okazały się chińską podróbką, którą to mogłem sam sobie kupić za 70PLN. Brak komentarzy użytkowników nie chroni innych. Matti4557 (Mateusz Kubel) dalej ma wystawione przedmioty "podróbki znanych firm JBL, Samsun Xiaomi itp.
Wsparcie POK - to jakiś żart. Oni w niczym nie pomagają. Przyglądają się dyskusji - jedyne co odpisują to "zalecamy kontakt ze sprzedającym" no i?
Dosłownie ten sam problem, kupiłem od ziomka używany sprzęt i aż mnie zszokowało jak dobrej jakości był. Chciałem wystawić mu dobrą ocenę a tu... Fajnie by było gdyby można było chociaż dać + albo - za wiarygodność na przyszłe sprzedaże.
A ja chciałem wystawić pozytywną ocenę i się nie da. Smuteczek.
Wszystkie liczące się lokalne portale aukcyjne na świecie posiadają jakiś system oceny sprzedających. Brak takiego systemu to jest grube nieporozumienie i trudno nie podejrzewać allegro o świadome utrzymywanie takiego stanu rzeczy. Kolejny raz trafiam na beztroskiego ignoranta, który wystawia rzeczy na sprzedaż, a potem ich nie wysyła i nie odpowiada na wiadomości. Mniejsza o to, że w konsekwencji odzyskuję pieniądze, ale tracę czas i blokuję swoje środki. To jest jakaś groteska...
Odbywa sie planowa tresura społeczeństwa (demoralizowanie) realizowane przez korporacje wykorzystujące do tego celu taki właśnie wpływ na uczestników. Dopiero kiedy na problem spojrzeć globalnie wtedy można dostrzec o co chodzi. A przecież mamy dzieci które w ten sposób są demoralizowane, bo one PRZYZWYCZAJAJĄ SIĘ do takiej rzeczywistości i tolerują oszustwo lub nawet same działają w podobny sposób.
Akademicka psychologia milczy.
Mam głęboką nadzieję, że to nie jest też planowy wpływ właściciela Allegro. Przecież wie, że Niemcy okupujący Polskę stosował celową demoralizację naszego społeczeństwa więc zapewne nie liczyłby na nasze zapomnienie.
Ja jestem w trudnej sytuacji i jakoś za bardzo Allegro mi nie pomaga. Kupiłem od nieuczciwego sprzedawcy płyte główną która okazała się uszkodzona. Sprzedawca twierdzi że sprawdzał przed wysyłką płytę główną ale nie miał chłodzenia do procesora i napisał że jak mu odeśle to rozpatrzy negatywnie reklamacje. Allegro początkowo stało po mojej stronie ale ostatecznie każe mi odesłać płytę główną żeby sprzedający stwierdził czy uznaje reklamacje czy nie. Ale on 2 ktornie się zarzekł że nie uzna reklamacji. Zwrócę mu płytę na swój koszt on potrzyma miesiąc i odpowie że wszystko u niego działa i każe mi przesłać kolejne pieniądze żeby mi odesłać albo po prostu wyrzuci lub nie odda płyty. To chyba nie tak ma działać Allegro protect. Kilkukrotnie sprzedającemu udowodniłem że kłamał bo myli się w zeznaniach i jestem pozostawiony samemu sobie.
@Don1234 Jeżeli składasz reklamację to musisz odesłać płytę na własny koszt > jeżeli sprzedawca nie uzna reklamacji to wtedy otwierasz dyskusję > po 14 dniach oznaczasz jako nierozwiązaną i występujesz z wnioskiem do AP > nie możesz nie wysłać płyty.