Kupujący zakupił u mnie 8 jednakowych pocztówek ze statkiem wydanych współcześnie. Wysłałem mu je , a on po ponad 2 tygodniach otworzył dyskusję twierdząc, ze go oszukałem bo pocztówki są współcześnie wydane a on myślał, że to są kartki z lat 50. W tym miejscu zaznaczam, ze zamieściłem w aukcji bardzo wyraźne zdjęcie awersu i rewersu pocztówki (na rewersie pisało: MS BATORY. Fotografia ze zbiorów Waldemara Zajdla), wpisałem także zgodnie z prawdą, że jest to oryginał i jest wydany po 1945 roku, co też jest przecież prawdą. Pocztówki zostały wydane z oryginalnego zdjęcia, do publikacji którego mam pełne prawo (autor oryginalnego zdjęcia ofiarował mi je wraz ze słowną zgodą na publikację). Kupujący zapłacił około 32 zł za pocztówki i 8, 40 za wysyłkę. Pocztówki zostały mu wysłane i niedawno zwrócił je listownie, na co ja odesłałem mu koszt zakupu pomniejszony o koszt wysyłki, gdyż wysyłka pod jego adres, za którą zapłacił została zrealizowana. Kupujący domagał się zwrotu także kosztów przesyłki. Gdy oddam mu także koszty wysyłki, wówczas będę stratny 8, 40 zł za jego nieuwagę i prawdopodobnie impulsywne i nieprzemyślane działanie. Proszę o wskazanie mi, czy należy mu się zwrot kosztów przesyłki.
