Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Kupujący zamówił rzeczy z 4 aukcji. Zrobiłem z tego jedną przesyłkę i zwróciłem za 3 przesyłki. Kupujący bez konsultacji odesłał rzeczy z jednej aukcji, założył dyskusję i teraz żąda odbioru paczki z poczty i uznania zwrotu (nie mam firmy, sprzedaję część kolekcji). Przez całą rozmowę zmienia wersję . Na początku twierdził, że opis niewystarczający, potem zdjęć za mało, potem produkt niezgodny z opisem, potem produkt ma wady (o wadach nic nie chce napisać).
Mimo że kupujący wyraźnie kręci i zmienia swoją wersję - ciągle prosi o pomoc allegro, a allegro reaguje na ostatni wpis (tekstami w stylu "dacie rade") zamiast odnieść się do całości, która się nie trzyma kupy. Ja staram się odpisać rzeczowo i zbijać kłamstwa kupującego. Odkąd allegro zaproponowało proces cywilno-prawny kupujący straszy mnie sądem.
- Czy jako sprzedający mam jakąś możliwość ubiegania się o pomoc od allegro w tym sporze? Bo nie widzę takiego przycisku w dyskusji.
-Czy powinienem w ogóle zawracać sobie głowę jakimś pozwem?
Dodam, że na początku chciałem uznać ten bezpodstawny zwrot, ale bez kosztów przesyłki, gdyż wysłał ją bez żadnej konsultacji ze mną, a sprzedawany produkt jest pełnowartościowy i widniał na zdjęciu aukcji.
Z góry dzięki, pozdrawiam
Nie ma takiego przycisku, kupujący korzysta z pomocy Allegro, jeżeli to zwrot i masz ustawione że nie przyjmujesz, nie musisz przejmować, jeżeli reklamacja to musisz przyjąć i rozpatrzyć, możesz ją uznać albo nie uznać, możesz zaproponować inne rozwiązanie np: obniżkę. Kupujący może się odwołać od twojej reklamacji, sąd. Czy pójdzie do sądu , nie wiadomo.
Nie miałem ustawionej możliwości zwrotu, a kupujący znienacka odesłał część zakupionych rzeczy. Początkowo utrzymywał, że chodzi o zwrot, potem zmienił zdanie na reklamację. Chętnie bym ponegocjował, gdyby odezwał się przed nadaniem zwrotu. Początkowo chciałem bez problemu uznać zwrot, ale bez kosztów przesyłki, na którą się nie umawiałem. Wtedy wylało się na mnie tyle obelg, chamstwa i podejścia roszczeniowego, że teraz w imię przyzwoitości najchętniej bym nie uznawał reklamacji wcale. A allegro teraz w dyskusji rzuca takie teksty: "Proszę sprzedającego o pilne odniesienie się do sprawy. W przypadku braku reakcji do końca dzisiejszego dnia, na konto może zostać nałożone ograniczenie funkcjonalności."
Ma jakieś znaczenie, po czyjej stronie jest racja, czy nie?
@twarda_ninja Z tego co piszesz wynika, że kupujący otrzymał towar znacząco niezgodny z opisem, dlatego tak zareagował. Oddaj mu pieniądze, jeśli nie chcesz większych kłopotów.
Opis przedmiotu nie różnił się od opisu na stronie producenta, przedmiot nie miał wad, a zdjęcie ukazywało dokładnie ten przedmiot. Dlaczego odesłał - nie wiem. Wygląda na nieprzemyślany zakup. I to bym uznał, gdyby zgodził się pokryć koszty wysyłki i mnie nie obrażał.
@twarda_ninja Opis producenta nie ma tu nic do rzeczy. Za opis odpowiadasz Ty, a nie żaden producent. Towar ma być zgodny z opisem sprzedawcy. W Dyskusji wszystko wyjdzie, już Allegro wymaga załatwienia sprawy z kupującym. Nie załatwisz, czekaj na ograniczenia na koncie.
Ok, a jeśli towar był zgodny z opisem? Bo był. Z tym że allegro w dyskusji wcale nie odnosi się do argumentów. Tam zagląda człowiek, czy to boty odpisują?
@twarda_ninja ja bym zrobił tak: potraktował to jako reklamacje. Poprosił kupującego w dyskusji o DOKŁADNE SPRECYZOWANIE WAD (AUKCJI LUB PRZEDMIOTU). Potem rozpatrzył reklamacje. Jeśli skarga i zarzuty kupującego nie będą zasadne a Ty bedziesz w stanie to udowodnić. Wówczas odesłałbym przedmiot odrzucając reklamacje i piszac to w dyskusji. Lecz MUSISZ BYĆ W STANIE TO UDOWODNIĆ.
Nie musisz uwzgledniać reklamacji ale musisz ją rozpatrzec. Oczywiście żadnych pieniedzy nie musisz zwracac do momentu zakonczenia reklamacji. Jeśli odrzucisz reklamacje towar odsyłasz do klienta i rto koniec sprawy.
Oczywiscie klient ma prawo pójśc do sadu lecz jeśli bedziesz mial udokumentowany powód odrzucenia reklamacji sądu też nie musisz sie bać
Aha i nie bierz tak do serca rad @Paint_Box on/a jest wyjątkowo jednostronny/a i zawsze bierze strone kupującego. Wiec straszy Cie dużo bardziej niż allegro i sąd razem wzięte:)
od kilku dni w każdej wiadomości w "dyskusji" proszę o określenie wad. Wtedy pada argument "niewystarczający opis". Allegro w jednej z wielu odpowiedzi nawet wspomniało, że "Mamy tu do czynienia z dwoma sprzecznymi stanowiskami. Sprzedającego - towar był zgodny z opisem, i kupującego - nie był zgodny z opisem." Jednak w tej samej wiadomości od allegro została zasugerowana sprawa w sądzie. Kupujący po tej wiadomości nadal nie określił, czy chodzi mu o opis, czy wady (używa tego zamiennie), za to już cieszy się na spotkanie w sądzie.
@twarda_ninja to spytaj kupującego czego nie było w opisie ?? skoro był niewystarczający to niech to sprecyzuje czego mu tam brakowało. Musisz precyzyjnie ustalic co klient reklamuje .
twarda_ninja , Client:97320082 oraz Paint_Box
wprowadzają ciebie w błąd ,oczywiście ze możesz poprosić allegro o pomoc w dyskusji tu:
https://allegro.pl/pomoc/kontakt?kategoria=a15a9f5c-9576-484c-8ee8-1afcccca117c
@aragil Sprecyzuj że wprowadzam w błąd, bo pytanie nie było gdzie zapytać o kontakt w sprawie o prawa i.... tylko gdzie jest przycisk, żeby All pomogło w dyskusji z kupującym.
Jak kupujący pyta czy może wznowić dyskusje nie mówisz ze nie bo nie ma przycisku tylko tak ale należy napisać do allegro😎
tylko czy to coś da - nie sądzę, graniczy z pewnością że nic nie da
@twarda_ninja Dacie radę 😄 👍
Mogłeś zapytać a co jak nie dacie? 😉
Nie możesz w sporze prosić o pomoc Allegro, może to zrobić kupujący. To nie jest żaden zwrot bez podania przyczyny, tylko reklamacja z powodu wad lub niezgodności z opisem. Po uznaniu reklamacji oddajesz WSZYSTKIE koszty, a nie tylko te, które sam chcesz oddać. Oczywiście kupujący ma prawo do pozwu i należy się tym przejmować. Kupujący ma jeszcze możliwość skorzystania z Programu Ochrony Kupujących i jeśli rekompensatę otrzyma, Allegro może żądać od Ciebie zwrotu kosztów. Jeżeli nie zwrócisz, Twoje konto i konta powiązane mogą zostać zablokowane. Wielu sprzedających płakało tu już po blokadzie kont w podobnych sytuacjach.
Odbierz przesyłkę. Poinformuj kupującego, że odebranie przesyłki nie oznacza akceptacji zwrotu (chyba że miałeś ustawiony zwrot bez podania powodu, nie chce mi się sprawdzać).
Nie słuchaj @Paint_Box , bo eufemistycznie rzecz ujmując nie ma racji.
Olej kwestię opisu i zbyt małej ilości zdjęć. Skoncentruj się na niezgodności z opisem i wadach. Kupujący ma obowiązek dokładnie opisać niezgodność (zamiast oryginalnego wydania japońskiego z 1972 otrzymałem współczesny polski winyl) czy wadę (gruba rysa uniemożliwia odtwarzanie, igła przeskakuje). Poinformuj klienta i Allegro, że brak opisu wady/niezgodności z opisem uniemożliwia rozpatrzenie reklamacji.
Nie rozmawiaj przez telefon, tylko mailem, za pośrednictwem Allegro, wtedy będą mieli całą korespondencję u siebie. Cenzura ma swoje plusy😊
Jeżeli kupujący nadal będzie straszyć sądem cywilnym, można go szybko zgasić: szanowny Panie, sądem właściwym miejscowo dla rozpoznania sprawy jest Sąd Rejonowy w... (tu miejsce Twojego zamieszkania), Wydział I Cywilny, zapraszam". Jeśli mieszkasz w dużym mieście, sprawdź przed napisaniem, który wydział jest właściwy, bo np. dla mnie dopiero czternasty😊
Jeśli kupujący określi wadę będącą przyczyną reklamacji, odnieś się merytorycznie i z dowodami. Wydanie nie to? Zdjęcia na dowód - i z oferty, i zdjęcia odebranego zwrotu. Rysa - fotografie odebranej w ramach "reklamacji" płyty bez rys.
Dzięki, dzięki, ale to chyba najpierw muszę ustalić, czy kupującemu chodzi o zwrot, czy reklamację, bo z określeniem tego też ma problem od początku dyskusji.
W pierwszej wiadomości pisał: "nie spełnia moich oczekiwać , różni się od oferowanego na zdjęciach" (był to przedmiot ze zdjęcia aukcji i drugi taki sam)
A w jednej z ostatnich już: "sprzedano co innego niż powinienem dostać , przedmiot wadliwy , nie opisany , brak możliwości zapoznania się z przedmiotem , a dodatkowo ukryte ma wady i parametry".
A chodzi o... zafoliowane jeszcze slipmaty pod płytę na gramofon!
@twarda_ninja kupującemu chodzi o zwrot lecz w związku z tym że połapał sie że nie przyjmujesz zwrotów to próbuje reklamowac 🙂
Dlatego tak ważne jest abyś bardzo precyzyjnie dopytał o wszystkie niezgodności aby je potem dokładnie wyjaśnić i udowodnić . Oczywiscie wszystko na piśmie i przez allegro.
Jełsi klient bedzie sam sobie zaprzeczał i kręcił to mu to kulturalnie wskaż.
A jesli masz racje sądów sie nie bój. Zawsze płaci przegrana strona lecz jako sprzedawca musisz dokładnie wypelnić wszystkie zobowiąznia jakie nakłada prawo. Od straszenie do sądów droga jest bardzoi daleka
Jezu Chrystusiasty! Podziwiam opanowanie😂
Zasługujesz na swój nick i tak trzymaj.
Mam szczerą nadzieję, że "ukryte ma wady i parametry" nie będzie dla pracownika Allegro wystarczającym powodem do wywierania nacisku na (bezpodstawny) zwrot pieniędzy.
Nie grożę, nie straszę, stwierdzam tylko potencjalną możliwość. Mało prawdopodobną na szczęście🙂
Niestety czas i trochę nerwów poświęcisz musisz, nie da się inaczej...