Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Sprawa jest banalna i zarazem skomplikowana. Klientka zamówiła lampę wieczorem w sobotę. Przespała się z tym i o 9 w niedzielę wysłała informację z prośbą o anulację zamówienia. Ok. Zdarza się czasami i nie byłoby o czym pisać, gdyby nie fakt, że dokonała zakupu 'za pobraniem', używając konta firmowego jej męża BEZ JEGO ZGODY i jeszcze do tego wybierając fakturę vat, na zakupy firmowe.
Przychodząc w poniedziałek około 9.30, sprawdzam wiadomości po weekendzie. Widzę tą prośbę i reaguję. Dzwonię do klientki i oświadczam że anulowałem wysyłkę po swojej stronie i proszę o to samo ją, bo z jakiegoś niepojętego dla mnie powodu, nie mogę anulować zamówień za pobraniem.
Przechodzę dalej. Jako że pani dokonała zakupu bez wiedzy właściciela konta, angażując w to firmę swojego męża, nie mogła go anulować, a sama myśl o przyznaniu się mężowi do tego, prawdopodobnie wprawia ją w konwulsje, więc co robi? Kluczy, mataczy, wymyśla jak to zrobić, żeby się nie wydało i zamiast anulować, dokonuje zwrotu. I tu wchodzimy na grunty systemowego absurdu - bo ja nie mogę anulować, ona nie może, a wsze wspaniały system każe mi oddać jej pieniądze, których nie wpłaciła, po dokonała zakupu za pobraniem.
POMOŻECIE nam w tym? Bo ogłoszenie wisi i obniża mi z każdym dniem rating sprzedawcy.
@Przestrzen_Forma Czy możesz podać numer zamówienia, o które chodzi?