anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Dlaczego tak niesprawiedliwie traktujecie sprzedających?

nortimj
#9 Pomysłodawca

Kupujący ma na wszystko przyciski, może zgłaszać, rozwiązywać, bezkarnie komentować, dodawać kłamliwe opinie, wystawiać negatywne oceny sprzedającemu który w niczym nie zawinił a sprzedający nie może nic bo zasłaniacie się starą śpiewką że nie możecie ingerować w opinie itd. Dlaczego jak klient mi napisał że mój produkt waży ponad 300g (waga jest istotnym parametrem produktu) to nie mogę dodać zdjęcia z produktem na wadze która pokazuje 185g? Klient pisze, że przetestował produkt i go ocenia na 1 gwiazdkę a odesłał go zaraz po odebraniu bez rozpakowywania. To wygląda jak typowe działania konkurencji i sprzedającemu odbiera się prawo do obrony.
To samo dotyczy dyskusji gdzie trzeba pisać na forum żeby ktoś się zajął rozwiązaną dyskusją którą klient zwyczajnie olał. Dlaczego klientowi nie daje się np 14 dni na odpowiedź lub zamknięcie a sprzedawca ma 1000 terminów do przestrzegania?
Smart? Hmmm. Zmusza się nas do oferowania kurierów których nie chcemy oferować i którzy bardzo często są powodem że dostajemy negatywy. Np. DPD i ich przekierowywania paczek do automatów oddalonych o kilometry. Zostaliśmy zmuszeni do oferowania DPD a odbiera nam się prawo do komentarza pod negatywem produktu który przez działania allegro i dpd nie został dostarczony.
Albo cały czas przestawiacie deklarowany czas wysyłki i pomimo że to nie sprzedawca go przestawił to sprzedawca dostaje po głowie negatywami bo klient myślał że dostanie towar wcześniej.
Takich przykładów jest tysiące. Każda zmiana to "dla waszej wygody" a tak naprawdę "żeby wam bardziej dowalić i żeby klient był bardziej szczęśliwy".
Płacimy za sprzedaż w allegro tysiące zł a nie robi się nic co zgłaszamy, nawet jak zgłoszeń jest cała masa.

oznacz moderatorów
22 ODPOWIEDZI 22

Yxwqz
#9 Pomysłodawca

@RED  To o czym wspomniałeś że kupujący może napisać totalną bzdurę w komentarzu albo że platforma w obecnej formie zachęca kupującego do zgłaszania protecta podczas dyskusji na spokojnie można podpiąć pod bycie prokonsumenckim (zawsze liczy się dobro i zdanie klienta) bo sprzedawca w tym przypadku nie może zrobić praktycznie nic, jest opcja odpowiedzieć na takim komentarz ale co to tak naprawdę da jak jakość sprzedaży leci w dół.

Oczywiście zwala wszystkie problemy jak najdalej od siebie i z tym się zgodzę, a najlepiej zwalić to wszystko na sprzedającego bo jest bezdusznym człowiekiem, który przecież ma gdzieś dobro i zadowolenie klienta a liczą się dla niego tylko pieniądze, które zarobił.

Nawet ostatnio w dyskusjach coraz częściej po odrzuceniu reklamacji, czy obniżeniu kwoty za zwrot, Admin przychodzi z tekstem
"Rozumiem że to dla Państwa niekomfortowa sytuacja, ale spokojnie nie zostawie Państwa bez pomocy". 
Przecież jak klient zobaczy taką wiadomość to widzi Allegro jako swojego bohatera, który uratował go z czeluści piekielnych bram zakupu u sprzedającego.
Co z tego że sprzedający ma prawo odrzucić reklamację albo obniżyć racjonalnie kwotę zwrotu jak Allegro dobitnie nie powie tego klientowi - zazwyczaj wspominają o tym że sprzedający ma takie prawo itd. ale od razu jest to zasłonięte pomocną dłonią z AP.

Oczywiście potem klasyczny negatyw o treści "dopiero po interwencji Allegro udało się odzyskać pieniądze".

Z wieloma klientami uda się dogadać bo chcą załatwić sprawę i mieć to już za sobą, ale trafią się też ludzie, którzy zrobią jak najbardziej pod górkę bo kupili coś "na pałe" a potem ponoszą tego konsekwencję.

I tutaj myślę że pytanie gdzie w tym wszystkim Allegro zostanie bez odpowiedzi, raz są pośrednikiem sprzedaży i nie mają wglądu w działania podczas transakcji a innym razem przejmują kontrolę nad całym procesem sprzedaży 

oznacz moderatorów

pawelm11xz
#9 Pomysłodawca

Jestem na Allegro od 22 lat jako głównie jako kupujący i nigdy nie miałem wspomnianych przez Ciebie problemów - może tylko raz. Jeśli negatywny komentarz jest zasłużony - wtedy jest. Na siłę nic, bo i po co? I jakoś nie potrzebuję opcji reklamacji/ zwrotu/dyskusji. Może jest tak, że kupuję dobry towar u dobrych sprzedawców? Może trzeba sprzedawać towar, który nie budzi wątpliwości? To dosyć proste chyba? Odnoszę wrażenie, że hadnlujesz przedmiotami budzącymi wątpliwość jakościową, a potem płaczesz nad negatywami. Mogę się mylić, ale wątpię.

 

oznacz moderatorów

nortimj
#9 Pomysłodawca

Próbowałeś przeczytać co napisałem?

oznacz moderatorów