Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam jak ustawić urlop na koncie Allegro?
Nie liczyliście się i nie liczycie, ze sprzedającym! Nękacie sprzedających, gnębicie wykorzystując swoją pozycje... To tak w mega skrócie.
Jest Pani w WIELKIM błędzie. Nie liczycie się ze sprzedającymi. Z pozycji sprzedającego mogę napisać tylko tyle, że kupujący mają 100% praw, sprzedający 0%, za to mają pajęczynę opłat i dopłat oraz większe problemy niż w potencjalnej potyczce z Urzędem Skarbowym. Np. w kwestii wyświetlania urlopu zgadzam się z przedmówcą- odstrasza kupujących. Po wtóre co to jest za urlop jeśli na drugim końcu świata muszę siedzieć z telefonem w ręku i sprawdzać czy aby ktoś z kupujących nie ma ochoty napisać wiadomości lub założyć dyskusji. Jeszcze gorzej jest ze zwrotami, bo o ile można z drugiego końca świata komuś odpisać o tyle nie da się odebrać zwrotów, a skoro kurier odbije się od drzwi to przesyłka po 2 dniach wróci do nadającego, a jeśli ten jej nie odbierze to powędruje gdzieś na magazyn przesyłek nieodebranych, co wiąże się z dodatkowymi opłatami. Czy to jest taki straszny problem dodać informację, że w czasie urlopu sprzedajacego nie ma możliwości zwrotu np. na 3-4 dni przed rozpoczęciem urlopu, zaś termin możliwości zwrotu wydłużyć o czas na jaki ustawiony jest urlop? Przecież skoro sprzedajacy wyjechał to oczywistym jest, że nie odbierze zwrotów- telepatia w takich przypadkach jeszcze nie działa. Podczas pisania wiadomości i zakładania dyskusji moglibyście poinformować piszącego, że sprzedający ma urlop i odpowiedź może się opóźnić i oczywiście nie liczyć takich dyskusji i wiadomości do statystyk. Także niech Pani nie pisze, że jest cacy, bo nie jest. W tej waszej beczce jest coraz mniej miodu a coraz więcej octu. Ale najwidoczniej uwielbiacie kwaśne.
@la_nika Kończąc aukcje przed czasem z powodu urlopu nie otrzymamy zwrotu za ich wystawienie a wystawianie ponowne to kolejne koszty .
Szanowna Pani, rozumiem, że broni Pani do upadłego "swojego" interesu, ale @Pengano ma bardzo dużo racji. Platforma jest już bardziej zbiurokratyzowana niż przepisy prawa handlowego, w tym przepisy kodeksu pracy. W myśl kodeksu pracy, jako przedsiębiorca mogę prowadzący działalność gospodarczą, mogę być na urlopie kiedy chcę i jak długo chcę, natomiast Allegro mówi: max 40 dni w roku i nie mniej niż 3dniza jednym podejściem. co zatem, jeśli musze pójść załatwić jakąś sprawę urzędową lub lekarz przesunął wizytę? E-e, nie ma opcji ustawienia urlopu z dnia na dzień. A co, jeśli w dobie koronawirusa zostanę wysłany na kwarantannę? Sanepid nie informuje, że mam 7 dni na załatwienie ważnych spraw zanim zostanę zamknięty w izolacji. Takich "co, gdy" jest bardzo dużo, ale zbiurokratyzowana platforma nie słucha sprzedających, tylko wymyśla coraz to nowsze udogodnienia, które zamiast ułatwiać pracę sprzedającym, piętrzą im przeszkody. Już teraz jest ogrom zasad i przepisów około sprzedażowych, które pochłaniają nieskończoną ilość czasu. Nie jest niczym złym popełniać błędy, ale trzeba umieć je naprawiać. Allegro zapomina o jednej bardzo ważnej rzeczy: każdy sprzedający, prowadzący profesjonalną sprzedaż na allegro z dużą dbałością o to dba, bo wie, że to mu przynosi dochód- mniejszy lub większy i nie ma potrzeby piętrzyć przeszkód, które pożerają czas, w którym sprzedający mógłby np. wystawić kolejne oferty. Kolejny absurd to punkty za odpowiadanie na wiadomości innego sprzedającego: np. kupuję koperty do pakowania przesyłek, po czym automat sprzedającego informuje mnie , że zamówienie przyjęte lub np o wystawieniu fv. Jeśli nie odpowiem mu w ciągu 24h, tracę punkty, a finalnie status super sprzedawcy. I co z tego, że w statystykach widnieje: zgodność z opisem 4,99, koszt wysyłki (kolejny ciekawy punkt) 4,98, obsługa kupującego 5,00. Nie odpowiedziałem na wiadomość od innego sprzedającego- straciłem status SS. Takich przykładów można by wymienić zdaje się nieskończoną ilość, ale po co. 1. Allegro i tak nic z tym nie zrobi- musiałoby przyznać się do błędu. 2. Zabrakłoby kartek w internecie 🙂 Póki co tkwię w przekonaniu, że allegro to 100% praw kupujących i 0% praw sprzedających. P.S. Jest też dużo plusów (np. usprawnienie sposobu wysyłki), ale jak mawiał klasyk: "Ważne żeby te plusy nie przysłoniły minusów".
Pozdrawiam
Właśnie jak co roku chciałem zaplanować sobie urlop na święta żeby spędzić czas z rodziną i bliskimi ale widzę że już to nie ma sensu jak kiedyś. Widzę że do dziś nic nie zostało zmienione.
Trzeba będzie dupać w święta 😄
To wszystko dlatego że Allegro nie ma równej konkurencji zatem robi co się im podoba.A ty szary sprzedawco masz wykonywać ich polecenia i być pod ich dyktando.Nie pasuje to weź się za inną robote.Przecież to korporacja co się tu dziwić.Takie jest traktowanie firm,które bądź co bądź napychają im kieszenie.
Sprzedając na allegro stajesz się ich niewolnikiem i pomimo tego iż ustawisz sobie urlop, to nie licz na taryfę ulgową, klienci w tym czasie będą pytać, Ty nie udzielisz odpowiedzi, to allegro i tak ci podziękuję zaniżając oceny lub blokada konta. Bo to allegro które robi ze sprzedawcami co chce.
Allegro ewidentnie chce się pozbyć sprzedawców, nie może tegozrobić ot tak : spadać na szczaw, bo bojkot by je zabił , dlatego stopniowo wprowadza coraz bardziej bzdurne wymogi , dotyczy to nie tylko urlopu ale i ocen sprzedaż , odpowiedzi kupującym itd. Chodzi o to aby zostały tylko produkty które sprzedaje allegro. Innego wyjaśnienia -tak nieracjonalnych i szkodliwych z punktu widzenia sprzedawców - działań serwisu nie ma.