Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Doradźcie, pomóżcie. Sprzedałam używany zestaw klocków lego, w opisie zawarłam informację że nie ma papierowej instrukcji oraz brak figurek(ludzików) i kilku klocków natomiast kupujący najwyraźniej tego nie przeczytał i dodał negatyw z opisem że nie było instrukcji i ludzików. Wg mnie kupujący przed zakupem zaznajamia się z opisem i stanem przedmiotu i jest w pełni świadomy co kupuje. Tu najwyraźniej nie czytał. Co można zrobić, dodam że próbuję się skontaktować z allegro ale jakiś błąd wyskakuje
Nic z tym nie zrobisz, allegro tego nie usunie. Jedynie kto może usunąć to kupujący, jak się z nim dogadasz.
Ps. W większości kupujący opisów nie czytają...
Sprobowalabym najpierw skontaktowac sie z kupujacym i poprosic o zmiane oceny. Mozna takze podeslac widok oferty od momentu zakupu.
Jezeli klient nie zgodzi sie, to mozna dodac odpowiedz na ten komentarz i w niej wytlumaczyc sytuacje oraz poprosic o zmiane oceny. Wtedy negatywny komentarz nie bedzie odstraszac kolejnych kupujacych. 🙂
@artdecoKJ Oferta nie może wprowadzać w błąd rób zdjęcia, przedstawiaj i opisuj to co sprzedajesz a nie jakieś zdjęcia z katalogu,
Szkoda że nie edytowałaś zdjęcia i nie przekreśliłaś tego co na nim nie gra albo nie wycięłaś. Kupujacy nie musi czytać opisów- nie ma obowiązku To słowa konsultanta allegro z 2020 r. Czemu? Bo może być obcokrajowcem….
To fakt, jestem nowicjuszem w tym lego. Do tej pory miałam tylko własne zdjęcia. Czuję się jak oszust. Z drugiej strony podczas zakupu kupujący musi potwierdzić że zapoznał się ze stanem produktu używanego
Z tym zdjęciem to faktycznie trzeba było to skreślić, wymazać, bo raczej zrobienie zdjęcia jakiejś kupki nie złożonych klocków by średnio pokazywało co to jest. Można też było w opisie coś dodać, że brak kilku elementów (od niedawna jest możliwość wpisania dłuższej nazwy przedmiotu). Ale normalny człowiek jak kupuje coś używane, powinien przeczytać co kupuje, żeby potem nie było zdziwienia. Chyba, że tego też nie widział, że kupuje przedmiot używany🙂
wszystko było opisane i sfotografowane niestety ludzie nie czytają
No nie czytają, ale jak założyłby dyskusję to jesteś skazany na porażkę z taką oferta.
@LEW433 na 100%? Taki głupi przykład na szybko z głowy, niedawny zakup przeze mnie to puzzle robione z wysłanego zdjęcia. Może inna kategoria itd, ale jak ktoś nie przeczyta opisu to nawet nie będzie wiedział jakie zdjęcie powinien wysłać, żeby było dobre.
Ma się sugerować zdjęciem głównym? No nie bardzo. W ocenach produktu niektórzy narzekali, że rozmazane czy nie tak sobie wyobrażali itp itd. Sprzedawca jasno określił minimalny rozmiar by potem to zdjęcie było ładne. A potem wielkie zdziwienie. W wielu przypadkach ciężko się skontaktować z kupującym, bo kupią, a potem wiadomości nie czytają, telefon jak już ktoś odbiera to w ogóle prawie cud (kiedyś jedna kobieta od nas odebrała, ale nastawiona była na fotowoltaikę 🙂 ) Ps. Brakowało w tych naszych puzzlach jednej sztuki, mają trafić na ścianę. Wystarczy tylko się odezwać do sprzedawcy i sprawę się da załatwić. W życiu nie przyszło by mi na myśl, żeby wystawić negatywa, bo co niby by to zmieniło? Każdy może popełnić błąd. Tak ciężko naprawdę jest odezwać się do sprzedawcy, gdy coś jest nie tak? Poza tym faktycznie, jak się kupuje przedmiot używany, wyskakuje to okienko, czy zapoznało się ze stanem produktu?
@artdecoKJ Mnie doświadczenie nauczyło że wszystkie wady / defekty / braki towaru używanego umieszczać na samym początku opisu i najlepiej WIELKIMI LITERAMI.
Dopiero potem cała reszta opisu.
@komis-bell to też nie zawsze działa 😉
@ktmtomek @Wiem… i też wiem to z doświadczenia.
Odpisz na komentarz z dobrym uzadnieniem i tyle. Po miesiącu ten komentarz nie wlicza się do statystyk. Nic strasznego.