anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Klient żąda zwrotu części ceny za towar

mrogowski8
#8 Zapaleniec#

Witam, mam klienta, który żąda zwrot części ceny za rośliny, które trafiły do niego uszkodzone podczas przesyłki. Napisałem, że mogę zwrócić pieniądze jeżeli odeśle mi rośliny z powrotem. Klient napisał, że nie odeśle, bo je już posadził. Co ja mam teraz zrobić? Klient już zdążył mi wystawić negatywną opinię i jeszcze chce pieniądze. Mam mu mimo wszystko zwracać? 

oznacz moderatorów
12 ODPOWIEDZI 12

xVetro
#7 Wielbiciel#

Jeżeli je zasadził no to jaki problem? Produkt uszkodzony nie z Twojej winy. Na Allegro nie ma czegoś takiego jak zwrot połowy ceny tylko całości. Albo on Ci zwraca rośliny i dostaje pieniądze albo nie. Tak mi się wydaje 😛 

oznacz moderatorów

mrogowski8
#8 Zapaleniec#

Ok, dzięki

oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

Kupujący ma prawo żądać obniżenia ceny w ramach reklamacji, na podstawie art. 560 Kc. Sprzedający reklamacji nie ma obowiązku uznać. Odesłanie całości w ramach odstąpienia od umowy to inna procedura, nie trzeba podawać powodu.

oznacz moderatorów

Aditum
#12 Orędownik#

@xyz96 oczywiście, sprzedający może nie uznać reklamacji lecz aby mógł ją rozpatrzyć klient jest zobowiązany do udostępnienia przedmiotu reklamowanego na potrzeby procedur reklamacyjnych. 

oznacz moderatorów

katna38
#9 Pomysłodawca#

Witam lepiej zwrócić i mieć spokój dla Allegro kupujący jest swięty my sprzedający nie mamy nic do gadania JESZCZE JAK ZAŁOZY SPÓR TO BĘDZIE JAZDA

oznacz moderatorów

mrogowski8
#8 Zapaleniec#

ok, dzięki

oznacz moderatorów

Janirka
#12 Orędownik#

@katna38 Niech zakłada. Mógł sprawdzić przesyłkę przy odbiorze i od razu złożyć reklamację. Jeśli nie chce odesłać rośliny choć według niego jest uszkodzona, to po prostu chce wyłudzić pieniądze... To tak jak ja bym kupiła rower który przyjdzie uszkodzony, ale zdecyduję się go zostawić bo już na nim jeździłam, ale chcę by sprzedawca oddał mi część pieniędzy. To brzmi jak absurd. 

Wystarczyło nie sadzić rośliny, odstąpić od umowy i zwrócić ją do sprzedawcy. I tyle. 

Owszem, kupujący jest święty ale to im nie daje prawa do tego, żeby wchodzić nam na głowę i by odpuszczać im dla świętego spokoju. Potem taki klient będzie myślał, że może lecieć w kulki już zawsze. Jeśli założy dyskuję, to OK. Ma do tego pełne prawo. Tak samo jak pełne prawo ma sprzedawca do tego, by nie zwracać mu pieniędzy. Chyba że z dobrej woli i dla świętego spokoju... 

A Panu sprzedającemu @mrogowski8 proponuję uzupełnić informację o zwrotach 🙂 Między innymi to, że to klient pokrywa koszt wysyłki zwrotnej, no chyba że sprzedawca chce te koszty pokrywać 🙂 Można jeszcze dodać info, jak ma wyglądać towar zwracany (np. nieużywany, zapakowany itp). To dość istotne kwestie...

_______
Kamila
oznacz moderatorów

mrogowski8
#8 Zapaleniec#

Bardzo dziękuję za radę , z tymi  ludźmi można zwariować. Pozdrawiam. 

oznacz moderatorów

ECPROJEKT
#7 Wielbiciel#

Jako sprzedawcy nie mamy nic do gadania, i z całych sił musimy się bronić przed negatywem bez względu na koszty, bo zaraz spadnie średnia poniżej 4,95 i już nie łapiemy się na Super Sprzedawcę, jak założy dyskusję i po tych 30 dniach oznaczy jako "nierozwiązana" to również tracimy SuperSprzedawcę na dwa tyg do półtorej miesiąca, zależy w którym momencie mamy odnowienie. A jak nie ma SuperSprzedawcy to i nie ma monet wypracowanych obrotem i kolejne straty bo ludzie są napaleni na monety. Teraz jeszcze perfekcyjne Allegro Smart z DPD za 3,99zł Często mój zysk netto nawet przy artykułach za kilkaset zł to 10-15zł netto i teraz minus 2,62 (3,99 po odliczeniu vatu i dochodowego) to kolejne 15-20% mniej zarobku, gdzie allegro zgarnia po 30-40zł prowizji mi zostaje 10zł. A gdzie jeszcze obsługa zwrotów reklamacji, towary uszkodzone przez kuriera. Także do czasu wejścia konkurencyjnej platformy będziemy dojeni maksymalnie i kupujący ma zawsze rację.

oznacz moderatorów

exoryna
#14 Krzewiciel#

jak ma wyglądać towar zwracany (np. nieużywany, zapakowany itp). To dość istotne kwestie...

 

No ale towaru można używać. Nie należy tego pisać w regulaminach.

 

oznacz moderatorów

Aditum
#12 Orędownik#

@exoryna Janirka pisała ten akapit o zwrotach. Towar do zwrotu może zostać rozpakowany tylko po to aby sprawdzić jego funkcje użytkowe lecz do zwrotu musi zostać zapakowany w pudełko lub opakowanie, w którym zostało wysłane.

oznacz moderatorów

Janirka
#12 Orędownik#

@exoryna Ok, może nie uściśliłam... "Produkt może być użyty tylko w takim zakresie, który pozwala na rozpoznanie jego cech i funkcjonowania. Zakres ten może być różny w zależności od produktu, ale za punkt odniesienia zawsze bierzemy te zachowania, które mogły być mieć miejsce w „normalnym” sklepie, a nie np. sklepie internetowym". 

Kupujący na odległość czyli przez sklep internetowymusi mieć możliwość dokładnego zapoznania się z towarem, jeżeli produkt jest zafoliowany, ma zatem prawo odpakować go i obejrzeć. To o czym napisałam wyżej, (jak ma wyglądać towar zwracany (np. nieużywany, zapakowany itp).) nie jest zapisem niedozwolonym, nie napisałam nigdzie, że musi być zapakowany oryginalnie, lub opakowanie nie może zostać naruszone. 

Ja cały czas mam na myśli użycie produktu by sprawdzić jego funkcjonalność i działanie, a nie używanie ile wlezie i zwrócenie produktu. 

_______
Kamila
oznacz moderatorów