Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Cześć.
Ostatnio sprzedałem sprawną płytę główną do komputera, klient po trzech dniach od otrzymania sprzętu zakłada dyskusję z wiadomością najpierw, że płyta z zamontowanym jego procesorem raz wystartowała a później już nie chciała. Później twierdzi, że na 3 procesorach sprawdzał i sprzęt nie chce działać.
Generalnie płyta działała na 100% przed wysyłką więc nie wiem co jest przyczyną, że niby nie chce działać u klienta.
Co innego jest zastanawiające, zgodziłem się aby odesłał sprzęt (a nie musiałem tego przecież robić jako osoba prywatna) przetestował bym go u siebie na procesorze z którym płyta działała i jak będzie wszystko ok to zrobił bym zwrot jednak klient nie chce odesłać płyty a chce najpierw otrzymać zwrot wpłaconej kwoty (hehe). Dodam, że prawdopodobnie zajmuje się usługami informatycznymi, co więcej w dyskusji grozi że jak nie otrzyma przelewu to zgłasza sytuację na policję ^^
Generalnie niestety przytrafił mi się klient jakiego nie miałem od ponad roku. Co o tej sytuacji można sobie pomyśleć, co byście zrobili?
@Skill_Player nic poprosił bym o odesłanie na reklamację, odpisuj w dyskusji że prosisz o odesłanie na reklamację, zanim minie 14 dni od zgłoszenia reklamacji napisz w dyskusji że odrzucasz reklamację z powodu nie odesłania w celu zbadania i zapomnij 😄
Nie zapomnij odpisywać do 24h !!!
Składa reklamację i może, Ty działasz prawidłowo chcesz żeby odesłała w celu rozpatrzenia>kupujacy nie chce odesłać a Ty odrzucasz reklamcję z tego powodu(nie odesłała towaru), może iść sobie na Policję. Pamiętaj żeby rozpatrzyć ją w stosownym czasie, 14dni.
Z tym odrzuceniem reklamacji - sugeruję dobrze sobie wcześniej poczytać. Odrzucenie reklamacji, a rozpatrzenie jej (pozytywnie lub negatywnie) - to dwie różne rzeczy.
@kostas11 @LEW433 a czy jak w warunkach aukcji, w zakładce "o sprzedajacym" wyłączyłem rękojmię to wgl. muszę "bawić się" w te odrzucanie reklamacji?
Na razie kupujący wezwał do pomocy allegro, dalej nie chce odesłać płyty i dalej grozi policją ^^.
Cytuje:
"Ok w takim razie proszę o pomoc Allegro i udaje się na policję. Chyba Pan sobie żartuje. Najpierw kasa bo wysłał Pan bubel a dopiero zwrot."
Niestety pachnie mi to chamską próbą wyłudzenia...
Taki klient może nadzwyczajnie podnieść ciśnienie. Napisz mu, ze jak dla Ciebie, to może udać się nawet do Trybunału w Strasburgu a policja nie zajmuje się rozpatrywaniem reklamacji i ponownie wezwij do odesłania towaru. Allegro natomiast nie ma umocowania prawnego do podważania Twoich decyzji.