Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam
Problem mam takiego typu klient zamówił towar paczkę wysłaliśmy na Access Point UPS poleżała tam dwa tygodnie nikt nie odebrał paczka została nam zwrócona. Skontaktował się z nami klient żądając żeby mu to wysłać jeszcze raz na nasz koszt bo nie ma zamiaru płacić ponownie za wysyłkę ani za zwrot którym zostaliśmy obciążeni albo jeżeli chcemy odesłać pieniądze ale też te za przesyłkę. My ze swojej strony dotrzymaliśmy wszystkich ustaleń łącznie z wysłaniem numeru przesyłki. Mamy zamiar oddać pieniądze ale potrącając za koszty wysyłki, które ponieśliśmy czy ktoś wie jak to wygląda od strony allegro? Czy regulamin coś o tym mówi bo nie mogę nic znaleźć?
Właśnie z tego względu nie wysyłam do punktów (poza paczkomatami) ani przesyłek pobraniowych. Bo traciłem miesięcznie po kilka stów na bujanie się z takimi "niezdecydowanymi klientami", a pieniędzy za koszty przesyłki nie udało mi się odzyskać.
Może to pomoże: https://allegro.pl/pomoc/dla-kupujacych/dostawa-z-allegro-smart/czy-zaplace-za-ponowna-przesylke-all...
Dzięki ale to dotyczy opłaconego smarta czyli klient ma darmową wysyłkę i piszą, że darmowy też zwrot ale u nas to nie był smart.
@ColorfulHouse poproś o pokrycie strat i na ponowną wysyłkę, jak nie odlicz za przesyłki i oddaj resztę, nic Ci nie zrobi prawnie 🙂
Regulamin nic do tego tu ma zastowowanie KC i UoPK
Powiedziałem, że mogę wysłać jeszcze raz to oburzył się, że ja w ogóle śmiem żądać takich rzeczy jak zapłatę za zwrot i pieniądze na nadanie paczki kolejny raz. Towar w sumie nie drogi bo 80 zł kosztuje to już mam w plecy 20 zł a jak bym mu wysłał jeszcze raz to już 30 zł i nie wiadomo czy odbierze bo ostatnio mu się nie chciało przejść po paczkę.
ale Fakt jakiś wysyp ty Januszy jest ostatnio. Przerażające
@ColorfulHouse tu Ci podsyłam podstawy prawne u mnie zawsze działają 🙂
Kodeks cywilny wyraźnie stanowi, że obowiązkiem kupującego jest odebranie towaru. Możesz wezwać do odbioru dać do przechowania lub sprzedać na jego koszt i potrącić kasę, więc w żaden sposób nie ugryzie tego 🙂
art. 486 § 1 K.c.
art. 551 § 1 K.c.
art. 551 § 2 K.c.
art. 491 § 1 K.c.
Czyli na podstawie art. 491 § 1 K.c. mogę napisać do klienta że zakupiony towar będzie do odebrania np. 7 dni w siedzibie naszej firmy i po tym terminie wiążąca nas umowa zostanie rozwiązana?
@skleppsb_pl biorąc pod uwagę wskazany art. Kodeksu Cywilnego, jeżeli Kupujący nie odebrał przesyłki i wróciła do nadawcy, a Kupujący ma możliwość odebrania przesyłki w siedzibie Waszej firmy (jest w tym samym mieście) to tak, możesz tak napisać.
A co w przypadku gdy kupujący jest w innym mieście? Czy mam możliwość rozwiązania wiążącej nas umowy, jeśli klient zamówił za pobraniem i nie odebrał przesyłki? Wysyłałem wiadomość czy klient rezygnuje zero odzewu.
@skleppsb_pl jeżeli Kupujący nie odstąpił od umowy zawartą umowę kupna-sprzedaży uznaje się za ważną, natomiast jeżeli nie odebrał przesyłki, naruszył warunki tej umowy. Jednym z rozwiązań jest "wezwanie klienta do odebrania i zapłaty za towar z podaniem terminu zapłaty i zagrożeniem, że w razie jego upływu Sprzedający odstąpi od umowy sprzedaży. Po upływie terminu i braku reakcji ze strony klienta, sprzedawca składa klientowi oświadczenie o odstąpieniu od umowy sprzedaży – w tym wypadku własność towaru “wraca” do sprzedawcy, a klient nie ma obowiązku uiszczenia ceny. Umowa sprzedaży zostaje uznana za niebyłą".
@ColorfulHouse daj cwaniakowi wybór. Albo zwracasz kwotę za towar pomniejszoną o koszt przesyłki powrotnej, albo niech zapłaci za przesyłkę powrotną + ponowną jeśli chce towar. Takie jest obowiązujące prawo i tylko takie opcje wchodzą w grę. Jak mu nie pasuje, to niech sp..a bo to typowy Janusz, których ostatnio jest wysyp na Allegro (po raz kolejny napiszę, że to m.in. dzięki Allegro i temu, że nic nie robią z takim procederem; zaraz bowiem zacznie się straszenie sprzedawcy negatywem albo będzie założona dyskusja). Takich gnojków trzeba eliminować z grona kupujących i koniec.
Jeśli masz pobrania w opcjach dostawy, to za wczasu je sobie usuń bo dopiero zobaczysz jak bezczelni są ludzie i jakie straty będziesz odnotowywał.
No chyba zrobię jak mówisz bo same kłopoty z tymi punktami do odbioru jak nie odbiorą problem i z samym odbiorem też. Pobraniowe też muszę zlikwidować bo słyszałem już o tym jak nie odbierają ludzie tych paczek.
No u mnie na pewno gościa wyślę na czarną listę już założył dyskusję w allegro i straszy mnie, że taką opinie mi napisze, że będą się bać ludzie u mnie kupować ale mam nadzieje, że jak napisze głupoty to allegro po zgłoszeniu to usunie.
Takich cwaniaków miałem kilku, żaden nie wystawił mi dobrej opinii nawet jak niektórym poszedłem na rękę.
@ColorfulHouse Kupujący wiedział, że ma do odbioru paczkę, dostał jakieś awizo? Dlaczego nie odebrał, skoro nadal chce ten towar?
Zamówił paczkę i przez dwa tygodnie się nią nie zainteresował ?
@geniusm Były już takie przypadki, że kupującemu nie dostarczono żadnych informacji w związku z dostarczeniem przesyłki, nie został powiadomiony o nadejściu towaru, po czym paczka wróciła. Ostatnio nawet opisywano tu sytuację, gdy kupującemu przyznano rekompensatę z POK, ponieważ paczka do niego nie dotarła z winy przewoźnika, a sprzedający mając numer nadania umył ręce.
@xyz96To chyba oczywiste że nie można ścigać sprzedawcy skoro ten paczkę nadał a zgubił ją przewoźnik.
Poza tym ja rozumiem jakby to było do paczkomatu gdzie przesyłka czeka tylko 48h, ale tu mamy 2 tygodnie.
Poza tym autor pisze:
"My ze swojej strony dotrzymaliśmy wszystkich ustaleń łącznie z wysłaniem numeru przesyłki."
@geniusm Mylisz się, i to bardzo. Za przesyłkę, jej uszkodzenie i zagubienie względem kupującego odpowiada sprzedawca do momentu jej wydania. Wydaniem jest dostarczenie rzeczy kupującemu, a nie przewoźnikowi. Art 548 Kc.
Źle się wyraziłem, ale Ty też nie rozumiesz.
Po nadaniu przesyłki odpowiedzialność spada na firmę kurierską i odbiorcę który w razie zauważenia jakichkolwiek nieprawidłowości przy odbiorze przesyłki ma poprosić (zażądać) sporządzenia protokołu szkody ( czy jak to się tam nazywa). Jeżeli paczka zaginie lub zostanie uszkodzona kasę zwraca firma kurierska( teraz chyba wszystkie mają ubezpieczenie w standardzie ). Obowiązkiem sprzedawcy natomiast jest zgłoszenie reklamacji ( bo to on zawarł umowę dostawy ).