Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam
Problem mam takiego typu klient zamówił towar paczkę wysłaliśmy na Access Point UPS poleżała tam dwa tygodnie nikt nie odebrał paczka została nam zwrócona. Skontaktował się z nami klient żądając żeby mu to wysłać jeszcze raz na nasz koszt bo nie ma zamiaru płacić ponownie za wysyłkę ani za zwrot którym zostaliśmy obciążeni albo jeżeli chcemy odesłać pieniądze ale też te za przesyłkę. My ze swojej strony dotrzymaliśmy wszystkich ustaleń łącznie z wysłaniem numeru przesyłki. Mamy zamiar oddać pieniądze ale potrącając za koszty wysyłki, które ponieśliśmy czy ktoś wie jak to wygląda od strony allegro? Czy regulamin coś o tym mówi bo nie mogę nic znaleźć?
@geniusm Znowu się mylisz. Za przesyłkę cały czas względem kupującego odpowiada sprzedawca, aż do chwili jej wydania kupującemu. Po nadaniu paczki (wydaniu jej przewoźnikowi) żadna odpowiedzialność nie spada na odbiorcę.
Kupujący nie ma obowiązku żądać protokołu szkody, choć może to zrobić, a brak takiego protokołu nie może być warunkiem przyjęcia i rozpatrzenia reklamacji. Odpowiedzialność przewoźnika względem nadawcy przesyłki to sprawa między nimi – nie dotyczy to kupującego i nie ma wpływu na odpowiedzialność sprzedawcy względem kupującego i na ewentualny zwrot kosztów kupującemu, niezależnie od tego, czy przewoźnik reklamację sprzedawcy uznał, czy nie.
xyz96 - "Kupujący wiedział, że ma do odbioru paczkę, dostał jakieś awizo? Dlaczego nie odebrał, skoro nadal chce ten towar? "- bo nie chciało mu się odbierać wiadomości e-mail i sms? Bo myślał, że dostanie paczkę do domu? - O tym chyba jednak nie myślałeś.
A, jak się mówi, myślenie nie szkodzi... szkoda, że myślisz tylko w 1-ną stronę...
Co do pobrań my też się baliśmy, ale nie ma tragedi, Warto policzyć ilu uczciwych klientów się straci - u nas pobrania to 10-15% obrotu, a miesięcznie wraca max 2-3 szt (dziennie wysyłamy ok 20-40 przesyłek kurierskich) . Ale warto zweryfikować jakie formy dostawy się proponuje. U nas kompletnie nieopłacalna okazała się poczta polska ze swoimi paczkami i listami ( wracały obiektywnie częściej niż kurierskie- a czas na odbiór też jest tam długi , koszty zwrotu trzeba było ponieść) + koszty "straconego" Vatu, którego nie dało się odliczyć.
Nie odczuliśmy spadku sprzedaży po wyłączeniu usług poczty polskiej( zamieniliśmy na minikuriera z inpostu 10.95 zł- nie płacimy tu za zwroty, "łapie się" na smarta i są duże limity wagi ) .
@ColorfulHouse skoro już założył dyskusję i straszy komentarzem, to uświadom chwasta, że zgłosisz za chwilę sprawę na policję jako próbę oszustwa i wyłudzenia, a w przypadku nieprawdziwego komentarza, zostaje art.212KK i nie ma się co szczypać z takimi gnojkami, tylko trzeba uczyć rozumu.
Prawo jest po Twojej stronie i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. A jak gnojek nie wierzy, to jak będziesz chciał to ruszyć na policji czy w sądzie, to uwierzy 🙂 Ale wtedy jechałbym z nim po bandzie, bez skrupułów.
Dokladnie! Poradze Ci jedno: nie wysylaj za pobraniem. Chyba ze jakis sprawdzony klient.
A jak za długo będzie myślał to jeszcze kosztami magazynowania.
zwrot przesyłki pokrywa kupujący . oddajesz kasę za towar minus koszt . Wygrasz wszędzie
@geniusm To niezgodne z prawem. Kupujący nie zawierał umowy na żadne magazynowanie.
Kwestia regulaminu.
No to powiedz to firmie kurierskiej, po co magazynuje?
To niezgodne z prawem. Kupujący nie zawierał umowy na żadne magazynowanie.
Sprzedawca też się nie umawiał na magazynowanie towaru Kupującego