Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam.
Około 10 stycznia wysłałem paczkę do klienta, paczka została odebrana i była cisza, żadnej wiadomości. Przed wczoraj czyli po miesiącu klient pisze do mnie email że towar jest uszkodzony, że dopiero odpakował paczkę, a po zakupie prosił żebym szybko wysłał. Jest to produkt robiony na zamówienie i personalizowany.
Jak to można ugryźć?
Jest to reklamacja i coś musisz z tym zrobić czyli musisz rozpatrzyć. Możesz zażądać odesłania albo zdjęć albo rozpatrzyć bez odesłania. 🤗
Reklamacja, tylko czy miesiąc czasu to nie za długo?
@LaserGrawer można to ugryżć tak:
1) poprosić kupującego o odesłanie
2) stwierdzić czy produkt mógł zostac uszkodzony w transporcie czy tez w wyniku uzytkowania
3) przyjąć lub odrzucić reklamacje
4) pilnowac terminów. W ciagu 14 dni masz obowiązek odniesienia sie do reklamacji jeśłi tego nie zrobisz zostanie ona uznana z mocy prawa. Czyli jeżeli w ciągu 14 dni nie otrzymasz zwróconego produktu - powinieneś napisać kupującemu że na tej podstawie odrzucasz ( lub uznajesz) reklamacje
Ot i tyle
@LaserGrawer Nie olewaj sprawy bo Allegro tego nie lubi. Odpowiadaj klientowi! To reklamacja więc musisz rozpatrzyć. Z reguły po takim czasie to próba ugrania czegoś ze strony kupującego. Ja bym od razu sprawdził towar zamówiony wg indywidualnych wskazówek. Tak więc : poproś go o odesłanie do sprawdzenia ( możesz). Od chwili otrzymania masz MAX 14 dni na odp uznającą bądź nieuznającą roszczeń. Jaj brak to automatyczne uznanie. Jak nosi ślady uszkodzenia mechanicznego decyzja należy do Ciebie - pamiętaj jednak o tym aby to dobrze uargumentować jeśli odrzucisz.
Obowiązkiem kupującego jest sprawdzić kupiony towar do 7 dni od odebrania może on sporządzić protokuł szkody na potrzeby reklamacji u przewoźnika. Ponieważ nie sporzadził tzn że paczkę przyjął bez zastrzeżeń i to jest podstawa do odrzucenia reklamacji arvumentując że towar uszkodzil sie w transporcie oczywiście po przyjęciu towaru na reklamację w terminie 14dni art chyba 86 prawa przewozowego
@LaserGrawer napisz mu że prosisz o protokół szkody, po otrzymaniu wyślesz mu sprawny produkt 🙂 pamiętaj że od 1 stycznia kupujący nie może odstąpić od umowy przy reklamacji, pierw wymieniasz - naprawiasz, przekalkuluj co się bardziej opłaca i czy będziesz walczył z klientem w razie co poniżej masz podstawy prawne 🙂
Przywołany powyżej przepis art. 545 § 1 k.c. nawiązuje do - wyrażonej w art. 354 k.c. - konieczności współdziałania wierzyciela i dłużnika w wykonaniu zobowiązania. Ponadto wskazuje on na obowiązki sprzedawcy i kupującego związane z wykonaniem umowy sprzedaży, w szczególności, gdy przedmiot umowy jest dostarczany przez przewoźnika. Z przedmiotowej regulacji wynika, że w tym ostatnim przypadku kupujący jest obowiązany do zbadania przesłanej mu rzeczy w czasie i w sposób przyjęty przy przesyłkach tego rodzaju oraz do dokonania wszelkich czynności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności przewoźnika, gdyby w czasie przewozu nastąpił ubytek lub uszkodzenie rzeczy, co może polegać np. na sporządzeniu protokołu reklamacyjnego, opisującego stwierdzone nieprawidłowości. Dodatkowo należy zaznaczyć, że z chwilą wydania rzeczy sprzedanej przechodzą na kupującego korzyści i ciężary związane z rzeczą oraz niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy (art. 548 § 1 k.c.). Dochowanie przez kupującego wspomnianych aktów staranności jest niezbędne, aby sprzedawca mógł dochodzić ewentualnych roszczeń od przewoźnika. W myśl art. 74 ustawy z dnia 15 listopada 1984r. Prawo przewozowe (Dz. U. z 2000r. nr 50, poz. 601 t.j.), jeżeli przed wydaniem przesyłki okaże się, że doznała ona ubytku lub uszkodzenia, przewoźnik ustala niezwłocznie protokolarnie stan przesyłki oraz okoliczności powstania szkody. Przewoźnik wykonuje te czynności także na żądanie uprawnionego, jeżeli twierdzi on, że przesyłka jest naruszona (ust. 1). Jeżeli po wydaniu przesyłki ujawniono ubytek lub uszkodzenie nie dające się z zewnątrz zauważyć przy odbiorze, przewoźnik ustala stan przesyłki na żądanie uprawnionego zgłoszone niezwłocznie po ujawnieniu szkody, nie później jednak niż w ciągu 7 dni od dnia odbioru przesyłki (ust. 3). Natomiast w świetle art. 76 ustawy, przyjęcie przesyłki przez uprawnionego bez zastrzeżeń powoduje wygaśnięcie roszczeń z tytułu ubytku lub uszkodzenia, chyba że:
1) szkodę stwierdzono protokolarnie przed przyjęciem przesyłki przez uprawnionego,
2) zaniechano takiego stwierdzenia z winy przewoźnika,
3) ubytek lub uszkodzenie wynikło z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa przewoźnika,
4) szkodę nie dającą się z zewnątrz zauważyć uprawniony stwierdził po przyjęciu przesyłki i w terminie 7 dni zażądał ustalenia jej stanu oraz udowodnił, że szkoda powstała w czasie między przyjęciem przesyłki do przewozu a jej wydaniem.
W doktrynie podnosi się, że niewykonanie przez kupującego obowiązku zbadania rzeczy zgodnie z § 2 art. 545 k.c. wywołuje dwa negatywne dla niego skutki, mianowicie: po pierwsze – daje sprzedawcy możliwość podniesienia zarzutu, ze uszkodzenie lub zniszczenie rzeczy nastąpiło po jej wydaniu, a więc już po przejściu ryzyka przypadkowego zniszczenia lub utraty rzeczy na kupującego i po drugie – pozwala sprzedawcy zwolnić się od odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę w takim zakresie, w jakim niezbadanie rzeczy spowodowało utrudnienie lub uniemożliwienie mu dochodzenia roszczeń od przewoźnika bądź ubezpieczyciela.
Czyli na chłopski rozum mam prawo odrzucić reklamację tak? Klient już nie uzyska protokołu szkody od przewoźnika.
Poprosiłem o zdjęcia kartonu, wypełnienia itp...
Najdziwniejsze dla mnie jest to, że klient prosi o szybką realizację czyli mu zależy żeby paczka szybko dotarła, po czym otwiera ja dopiero po miesiącu i twierdzi że jest uszkodzona zawartość.
@LaserGrawer może już mu mnie potrzebne i myśli że dostanie zwrot kasy, tak możesz odrzucić reklamację ale przygotuj się na walkę, negatywa itp. jaka wartość była tego produktu, może wyślij mu drugi 😄 decyzję musisz sam podjąć 🙂
Nie chodzi o wartość tylko o to że ja to robię od zera, to rzecz personalizowana, druga rzecz że ja wiem jak to pakuję, jak bym tak miał ulegać to każdy po czasie może wlnac o podłogę i domagać się zwrotu kasy
Zawsze możesz reklamację odrzucić ale musisz mieć argumenty, to jest dyskusja i Allegro będzie po stronie kupującego.
Z tego co zrozumiałem klient ma 7 dni na sporządzenie protokołu którego nie sporządził, prosi o szybką wysyłkę po czym paczkę otwiera po miesiącu, no dziwne
rea(l)sumując - nie daj się zrobić w wacka
Kupujący nie musi sporządzać protokołu szkody, może.
Skoro nie musi to na jakiej podstawie mam ewentualnie wystąpić do firmy kurierskiej o reklamację?
Jeśli kupujący odebrał paczkę to towar jest jego i ma 7 dni na jego sprawdzenie, to jest moim zdaniem argument.
Robię same personalizowane rzeczy i faktycznie czasem zdążą się ze towar jest uszkodzony i liczę się z tym, z przewoźnikami próbowałem walczyć kilka razy ale oni zawsze się wykręca więc poprostu wysyłam nowy produkt ale miesiąc czasu to zdecydowanie za długi czas tym bardziej że zależało klientowi na szybkiej wysyłce
@LaserGrawer na żadnej masz wystąpić by on odrzucił a ty się powołasz na uszkodzenie towaru w transporcie i odrzucisz bo kupujący nie sprawdził paczki i nie wniósł zastrzeżeń w terminie 7 dni czyli nie sporządził protokołu lub nie przekazał ci informacji do sporządzenia protokołu w celu reklamacji u przewoźnika
@LaserGrawer musisz rozpatrzeć reklamację
sugeruję nie pominąć żadnego punktu a więc niech ci odeśle towar na reklamację masz 14 dni na odpowiedź reklamacyjną z uzasadnieniem, nie rób nic na skróty
protokół to on może zrobić w dowolnym momencie nawet teraz ale 1 nie możesz uzasadnić nie przyjęcia reklamacji od sporządzenia protokołu, 2 przewoźnik po takim czasie odrzuci tą reklamację na 100% ale ty masz ją i tak złożyć by dopełnić wszelkich formalności bo ci potem kupujący i allegro zarzucą że nie dopełniłeś obowiązku mimo że każdy tu ci potwierdzi że odrzucą ale będziesz miał papier. Jeśli dostaniesz towar na reklamację i uznasz że uszkodzenie powstało w transporcie to odrzucisz na podstawie przyjęcia paczki bez zastrzeżeń
Ja jadną paczke mam nierozpakowaną od 1,5 roku; drugą od 7 miesięcy.