Witam.Postanowiłem sprzedać na Allegro kilka banknotów 0 euro.Jestem osobą prywatną nie przedsiebiorcą.Banknoty wysyłałem z Holandii.W związku z tym ze wysyłka listu poleconego z Holandii jest absurdalnie wysoka (66zł) postanowiłem tez dodac opcje wysyłki kurierem (40zł) oraz opcje wysyłki listem priorytetowym nie rejestrowanym (8zł)
Sprzedałem 2 banknoty a kupujący wybrał opcje wysyłki listem priorytetowym za 8 zł(jak najbardziej to rozumiem )Nastepnie wysłałem list oraz nagrałem telefonem jak wrzucam zaadresowany list do skrzynki na listy.
Niestety kupujacy otworzył spór na Allegro twierdząc że nie otrzymał listu.(nie twierdze ze otrzymał)Domagał sie dowodu nadania listu(priorytetowego) Odpowiedziałem ze takie listy nie posiadają dowodu nadania ani numeru śledzenia.Zaproponowałem jednak ze wysle mu dowód ze list został przeze mnie wysłany ale do tego potrzebuje adres email bo takich plików nie można dodac przez dyskusje Allegro.
Na otrzymany email wysłałem nagranie z telefonu.Nastepnego dnia kupujący poprosił Allegro o pomoc w dyskusji...Oczywiście pomoc Allegro jak zawsze jest śmieszna.Otrzymuje taką wiadomość
-Proszę sprzedającego ....... o wysłanie potwierdzenia nadania listu w dyskusji.(niby jakie potwierdzenie mam wysłać kiedy kupujący wybrał list priorytetowy?
Nastepna wiadomosc
-Sprzedający ......... decydując się na przesyłkę nierejestrowaną bierze na siebie pełną odpowiedzialność za ewentualne zaginięcie przesyłki. Wysyłając towar w takiej formie nie ma Pan możliwości udokumentowania, że wywiązał się Pan z tej umowy(przeciez to kupujący zdecydował sie na przesyłke nierejestrowaną a nie ja a co do udokumentowania mam nagranie z telefonu)
No nic widze ze spór idzie do nikąd i bede musiał zwrócic pieniadze kupującemu.
Ps znalazłem coś takiego w regulaminie Allegro:
-Zakup od osoby prywatnej lub transakcja między przedsiębiorcami
Jeśli zakup nastąpi od osoby prywatnej lub obie strony transakcji występują jako przedsiębiorcy - wydanie towaru przez sprzedającego następuje z chwilą przekazania przesyłki do przewoźnika. Oznacza to, że odpowiedzialność za przesyłkę w momencie przekazania przewoźnikowi przechodzi na kupującego. W przypadku uszkodzenia towaru w trakcie przesyłki, reklamację do przewoźnika może złożyć nadawca - sprzedający, ale może również upoważnić do tego kupującego.
Dziekuję jezeli kogoś zainteresuje mój post,pozdrawiam.
