Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
witam. Sprzedałem stary uszkodzony rower z lat 50-tych . Kupującemu szkodziły się widełki (lub sam uszodził), mimo tego że pisałem że może je odesłać do naprawy sprawa ciagnie się od maja, widełek nie dostałem, kupujący prawdopodobnie chce wyłudzić zwrot z programu ochrony kupujących , jednocześnie pisze teksty że jestem zerem, albo że się za mnie modli, mimo tego ze kilkukrotnie napisałem że ma je odesłać on pisze że mam mu potwierdzać że jak on wyśle to ja mu to naprawię itp. Pracownicy allegro obsługujący ta dyskusję chyba nawet jej nie czytają tylko co jakiś czas grożą że jeśli nie będe mu odpowiadał na te jego **piiip**yczne wiadomości to mi zablokują konto. Nie mam pojęcia co z tym zrobić. Sprzedaję różne przedmioty na allegro od ok 10 lat i nigdy nie miałem takiej sytuacji. Polecono mi zgłosić sprawę na policję o uporczywe nękanie, ale przecież mnie wyśmieją. Może macie Państwo jakieś rady?
Niestety jako sprzedawca musisz sie uzerac z takimi nieuczciwymi klientami. Coraz wiecej jest takich wyłudzaczy, ale tylko przez to że allegro im na to pozwala, a sprzedawca jest z góry traktowany jako oszust i złodziej. Kupujacy korzysta z wszystkich mozliwych sposobów jak tylko moze,zeby ci zjechac psyche i wyłudzic od ciebie zwrot kasy . Gdyby naprawde zależało mu na naprawie, a nie na wykorzystaniu kupującego dawno odesłał by do naprawy taka prawda ..
@dkwmati1 Popełniłeś dwa błędy: po pierwsze w parametrach ustawiłeś stan "używany" (zamiast "uszkodzony"), po drugie nie wyłączyłeś rękojmi w opisie. Będziesz miał nauczkę na przyszłość.
"Polecono mi zgłosić sprawę na policję o uporczywe nękanie, ale przecież mnie wyśmieją." - skąd wiesz, sprawdzałeś?
"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄
Po rowerze z takiego rocznika i w takim stanie korozji można się spodziewać wszystkiego i trzeba by cały wypiaskować albo chociaż szczotką drucianą przejechać aby wypatrzeć słabe punkty.
Przypomniały mi się czasy szkolne, gdy jeździłem na składaku:
- raz wybrałem się do "pobliskiego" miasta (40 km w jedną stronę) i w drodze powrotnej ułamał mi się hak trzymający tylne koło. Na szczęście w pobliżu był mechanik samochodowy, który mi ten kawałek przyspawał
- innym razem jechałem ścieżką i po przejechaniu przez krawężnik zrobił się jakiś miękki ; chwilę później złamał się na pół i prowadziłem potem dwie połówki roweru: składak nieskładalny ;D
- widełki też złamałem w którymś rowerze (tuż pod główką ramy)
- niezła akcja też była gdy wjeżdżałem pod górkę i obciążając kierownicę (lewa,prawa) w końcu kierownica mi została w ręce 😄
Nawet resztki lakieru kryją korozję ,sam miałem w garażu starą kolarkę z lat 60-tych która sporo czasu stała .Trochę ją odświeżyłem ale przejażdżka skończyła się szybko połamaniem widełek ,dobrze że lądowanie miałem bez większych uszkodzeń.
temat kilkudniowy
a allegro się nie wypowiedziało na zarzuty @dkwmati1
czy nękanie, określenia Pan jest zerem i itp to jest standard allegro?
dlaczego serwis stanowczo nie ukróci takich praktyk
przecież to naruszenie regulaminu allegro i można spokojnie zawiesić konto takiemu delikwentowi
pozwolenie na takie zachowanie odstrasza okazjonalnych Sprzedawców od serwisu
Sprzedawca zgodził się wykonać reklamację i usunąć zgłaszaną wadę a Kupujący nie chce odesłać towaru
czysty deblizim