Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dzień dobry, jestem trochę zdezorientowana i chciałabym poprosić o pomoc w tej sytuacji.
Czasami sprzedaję książki i komiksy, na Allegro lokalnie jako osoba prywatna. Przeważnie nowe, nie czytane pojedyncze egzemplarze w tańszej cenie niż inne oferty (wiadomo, żeby zeszło i nie zabierało miejsca na regale) . Tak było i w tym przypadku. Nowy komiks, w twardej okładce, stan idealny i nie czytany. Sprzedany za około 30-35 zł mniej niż nowy egzemplarz kupiony od firm na Allegro.
Podczas transportu doszło do drobnych uszkodzeń, odrobinę zagięty kraniec okładki, i małe wgniecenie na samym dole grzbietu. Oba nie przekraczają pół centymetra. Według kupującego taki uszczerbek zmienia stan idealny aż na dobry (sama treść komiksu jest nie uszkodzona, żadnych przeszkód w czytaniu). W dobrym duchu zgłosiłam sprawę do inpostu na życzenie kupującego (wysyłka była paczkomatem), ale spodziewam się że mnie prędzej wyśmieją niż cokolwiek zrobią, bo to naprawdę niewielkie ślady które w żaden sposób nie wpływają na przedmiot
Podobno jako osoba prywatna nie obowiązuje mnie zwrot, ale nie jestem pewna czy na pewno? Nie chcę kłopotów, po prostu nie rozumiem trochę tej sytuacji. Wysłałam przedmiot w stanie idealnym, czy po tym jak dałam przedmiot do paczkomatu i doszło do drobnych uszkodzeń nadal ponoszę za niego odpowiedzialność?
Zależy mi głównie aby się dowiedzieć czy muszę się zgodzić na zwrot
Nie obowiązuje Cię zwrot to prawda le tu kupujący skalda reklamacje i musisz ją rozpatrzyć, możesz uznać albo nie masz 14dni na rozpatrzenie, Masz dowód że wysalałaś w takim stanie jak piszesz to odrzuć reklamację.
Ech może na prezent. Protokół szkody oczywiście spisała skoro uszkodzenie w transporcie?
Tak, zgłosiłam sprawę do inpostu, wypisałam protokół szkody i zgłosiłam reklamację, ale te uszkodzenia są naprawdę minimalne i szczerze wątpię, że cokolwiek to da. Wysyłka była z paczkomatu do paczkomatu
Jako osoba prywatna odpowiadasz za paczkę do momentu w którym przekażesz ją kurierowi lub np. włożysz do paczkomatu.
Tak, ale kupujący ma prawo do reklamacji! Tu skalda i musisz ją rozpatrzyć.
Sprawdzamy to, o ile mogę tak powiedzieć. Kupujący otworzył dyskusję i oboje się wypowiedzieliśmy, teraz chyba musimy czekać na mediację Allegro. Zgłosiłam protokół szkód do inpostu w sprawie reklamacji, ale wątpię aby to miało efekt na który liczy kupujący
To nie jest moja działka, ale dla niektórych kupujących takie rzeczy mogą mieć wartość kolekcjonerską.
Następna sprawa - jak był zabezpieczony przedmiot na czas wysyłki? - Do mnie przychodzą książki wrzucone w zwykłą kopertę, nawet nie bąbelkową. To karygodne, żadnego zabezpieczenia na czas transportu. Za to sprzedawca odpowiada. Ja nawet "byle co" owijam nawet kawałkiem tektury, żeby dotarło nieuszkodzone.
@megi9835 na przyszlosc stosuj takie zasady prawa polskiego
1 za towar odpowiadasz do momentu nadania u przewoznika a ryzyko uszkodzenia lub utraty rzeczy przechodzi na kupujacego z chwila wydania paczki przewoznikowi oznacza to ze kupujacy sam sobie sklada reklamacje do przewoznika i jak ten odrzuci z powodu zlego spakowania to wtedy moze z roszczeniem wystapic do ciebie
2 takie reklamacje bo sie uszkodzilo w transporcie mozesz od reki odrzucic powolujac sie na punkt 1 jako osoba prywatna
3 jako sprzedawca prywatny nie przyjmujesz zwrotow bez podania przyczyny jesli sie nie zgadzasz to nawet jak ci wysle paczke to jej nie odbierasz zwrotu i niech sobie jej szuka kupujacy potem sam bo wroci tam skad nadal
4 pakuj pancernie jak cegly paczki wtedy nawet jakby przewoznik zarzucil ci zle spakowanie a odrzucisz reklamacje to allegro wyplaca odszkodowanie kupujacemu z ap ciebie nie obciazy tylko musisz pilnowac dyskusji i terminow wedlug prawa tj w twojej sprzedazy obowiazuje kodeks cywilny
5 w celu zabezpieczenia sie od wyludzen wydumanych reklamacji etc nagrywaj stan towaru na filmie pakowanie i nadanie