proszę o sprawdzenie dostępności przedmiotu

[ziolkowskikpl]

Zajmuję się sprzedażą rzeczy używanych. Sprzedaję je w różnych serwisach jak również stacjonarnie, czy w opisie przedmiotu na allegro mogę dodać informację:

"Uwaga - przed kliknięciem KUP TERAZ proszę o sprawdzenie dostępności przedmiotu poprzez Pytanie do sprzedającego. W przypadku zakupu bez potwierdzenia dostępności transakcja może zostać anulowana, a środki zwrócone"

[LEW433]

@ziolkowskikpl No to zapytaj, albo kup i najwyżej  zwrócą ci kasę.

[ziolkowskikpl]

chodziło mi, czy ja jako sprzedający mogę zawrzeć taką informację gdyż może się zdarzyć, że ten sam przedmiot sprzeda mi się najpierw w jednym miejscu a później na allegro zanim go ściągnę z allegro. Czy taka informacja nie będzie naruszała jakichś zasad allegro. 

[LEW433]

@ziolkowskikpl Jak wystawiasz, ktoś zakupi, może się domagać wysłania towaru. Umowa jest zawarta i należy mu się towar.

[xyz96]

@ziolkowskikpl Nie zrozumiał 🙂

Nie dodawaj takiego zapisu. Na Allegro zawiera się prawnie wiążące umowy, po dokonaniu zakupu masz obowiązek wydać rzecz. Poza tym Allegro może uznać taki zapis za zachętę do kontaktu przed zakupem w celu zawarcia transakcji poza Allegro i oferty z tego powodu mogą być usuwane.

[ares_]

@xyz96  teoretycznie kontakt przez pytanie do sprzedawcy nie powinien wiązać się z ryzykiem zakupu poza Allegro, email kupującego nie jest widoczny a cała korespondencja przechodzi przez Allegro. Sam bym chciał umieścić taki zapis przy kilku moich ofertach. Zarówno kupujący ja i sprzedawcy mieli by mniej problemów.

[mdrogeria]

Internet  to jak stacjonarny sklep masz i oferujesz , albo nie masz . Możesz w takim przypadku zwracać środki , ale wiąże się to z negatywnymi ocenami , a jeszcze gorzej jak trafisz na na kumatego gosxcia i zrobi Ci mocno koło pióra . 

[ares_]

@mdrogeria W sklepie stacjonarnym jak coś mam to leży na półce, w internecie te zasady powinny być jednak troszkę inne, dopasowane do specyfiki handlu elektronicznego. Nie zawsze można w łatwy sposób synchronizować stany magazynowe między różnymi kanałami sprzedaży a zdarza się też tak, że coś powinno być na stanie a fizycznie na magazynie brakuje (zwłaszcza teraz pod koniec roku przed inwentaryzacją).

W zeszłym tygodniu kupiłem w jednym z większych sklepów internetowych z elektroniką w Polsce konsole. Na drugi dzień dostałem email w którym sklep informuje, że przypadkiem sprzedali więcej konsol niż mieli zagwarantowane od producenta i muszą anulować zamówienie i zwrócić pieniądze. Jako sprzedawca rozumiem taką sytuację i nie robiłem problemów.

[mdrogeria]

ares_ umowa jest umową i masz obowiązek wydać towar jeśli kupujacy go widział i zakupił . Sposób w jaki prowadzisz działalność jest uzależniony tylko i wyłącznie od Ciebie .😁

Klienta to nie obchodzi , że nie możesz zapanować nad stanami magazynowymi /

[ares_]

@mdrogeria z umową oczywiście masz rację, tego nie neguję. Chodzi o pozwolenia od Allegro na umieszczenie w opisie informacji żeby klient kontaktował się przed złożeniem zamówienia przez pytanie do sprzedającego. W moim przypadku są to towary których mamy ostatnie sztuki, w tej chwili często jak widzę, że na magazynie mam 1-2 sztuki jakiegoś przedmiotu to od razu wyłączam ofertę na Allegro bo mam za duże ryzyko, że klient zamówi a w międzyczasie ktoś inny z firmy to sprzeda.

[mdrogeria]

ares_ nie ma takiej możliwości i za tego typu wpisy allegro może Ci usunąć oferty.   Upomnienie , ostrzeżenie i w konsekwecji jakość .

[exoryna]

@ziolkowskikpl sprzedajesz na a-lokalnie czy zwyklym allegro?