Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Jestem sprzedającym ale dzisiaj jak wydawałem paczki zagadałem się z kurierem i powiedział mi że ostatnio ma zastanawiająco dużo małych paczek pobraniowych na kwoty 50-150zł od chińsko-brzmiących firm gdzie odbiorcy twierdzą że nic nie zamawiali.
Być może jest to kolejna metoda wyłudzania pieniędzy, ktoś ma jakieś losowe dane adresowe, wysyła paczki pobraniowe zawierające powietrze i zawsze się zdarzy że odbierze ktoś z rodziny/sąsiad kto nie wie o co chodzi ale przecież można odebrać za brata/syna/sąsiadkę zwłaszcza że kwota nie jest znowu jakaś alarmująca.
Ludzie kupujcie płacąc z góry albo porozmawiajcie ze starszymi z rodziny żeby uważali płacąc kurierowi za paczkę której nikt nie zamawiał.
O Chińskich firmach nie słyszałam. Jednak ten przekręt jest stary jak świat. Dawniej mieli jeszcze inny patent, wysyłali np na adres firmowy. Zawsze znalazła się dobra dusza co dla kolegi odebrała, żeby mu nie odesłali itp. U nas też dziwne rzeczy się dzieją.
Ludzie sami to nakręcają. Po FB, grupach czy innych dziwnych stronach panuje przekonanie, że jak zamówisz pobraniówkę to mniejsza szansa, że Cię oszukają (jakby cegły nie mogli wsadzić). Jeszcze inni uważają, że jak zamówią pobraniówkę to dostaną szybciej, bo sprzedawca się pośpieszy. Jasne - kasa z Kup Teraz następnego dnia i o takich klientów się dba by wracali. Kasa z pobraniówki po jakiś 5 dniach o ile ją odbierze, jak nie to dopłata. Zachęca to stawania na uszach i lepszego dbania ale o tego drugiego klienta...
@mix-mce To dopiero pierwsze testy na małe paczki, ale to jest pokłos zamawiania na chińskich portalach. Następnie będzie wysyłanie dziwnych linków, spreparowanych faktur, a na końcu czyszczenie kont internetowych za pomocą chińskich telefonów z wgranym chińskim softem.
Do mnie tam mogą przysyłać. Tylko się domownicy w głowę popukają i powiedzą, że od lat gotówki nie używają. Ja jak mam składkę 50zł u dzieciaka w szkole to musze specjalnie przy zakupach wypłacić w markecie xD. A ostatnio i to blikiem poszło. Nawet jak młode lecą do sklepu po 1-ną pie.dołę to lecą z dodatkową kartą, na którą im przelewam. Zdecydowanie mniej mnie kosztuje wymiana raz na rok takiej zgubionej karty niż to co po drodze gubiły z gotówki:)