Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Wysłałem towar do Klientki.
Po dwóch tygodniach została mi dostarczona przesyłka.
Byłem zdziwiony bo niczego nie zamawiałem KURIEREM INPOST.
Po otworzeniu paczki zobaczyłem taki widok...
Jak jest szansa na wyrwanie kasy od INPOSTU?
Muszę oddać kasę Klientce...
@Laser1_TK jeżeli klientka w ogóle nie otrzymała przedmiotu to tak. Reklamacje składasz bezpośrednio w inpost. I czemu paczka wracało do Ciebie 2 tyg. Klienta nie zgłaszała problemów?
O zniszczonej paczce dowiedziała się z mojego telefonu.
Zadzwoniłem do NIEJ
Laser1_TK sprawdź w trackingu przebieg doręczenie , pewnie jest odmowa przyjęcia .Reklamację składasz tu -https://inpost.pl/kontakt/zloz-reklamacje
Musisz załączyć protokół uszkodzenia - uzyskasz go tu -https://inpost.pl/protokol
Z doświadczenia dodam ,, nie licz na zbyt wiele ,,
Ja z doświadczenia dodam, że InPost działa bardzo fajnie dopóki nie pojawi się jakiś problem. Kiedyś nadaliśmy paczkę z towarem na kwotę prawie 3 tys. złotych. Kod prawidłowy, skrytka się otworzyła, paczka w skrytce. Po jakimś czasie napisał do nas kupujący, że paczka jeszcze nie dotarła (po drodze było parę dni wolnych od pracy). Sprawdzamy status i faktycznie - paczka do nadania w paczkomacie. Piszemy do InPostu, że paczka jest w paczkomacie i nie zmieniła statusu. Jakieś trzy dni później podjeżdża kurier, żeby przeszukać paczkomat. Nie znajduje paczki, InPost informuje, że sprawdzą monitoring. Czekamy na informację, czy paczkę udało się namierzyć. Parę dni później jedziemy nadać paczkę, akurat jest kurier pod paczkomatem. Mówi, że ma dla nas paczkę, bo znalazł przypadkiem, kiedy otwierał jakąś skrytkę. Także, jeśli masz pecha InPost stwierdzi sobie, że paczka wyparowała, chociaż są kamery i umyją ręce, a Ty się bujaj później z kwotą 3 tys. złotych w plecy. Na szczęście kupujący bardzo w porządku, więc chociaż pod tym względem nie mieliśmy problemów.
Paczka nie zginęła.
Towar wpadł pod wózek lub pod coś co stopiło pilota (patrz na foty)
Nie było odmowy przyjęcia.
Towar został uszkodzony na magazynie.
Jak będą robić problem to pozostaje SĄD.
InPost uszkodził nam paczki trzykrotnie. Wszystkie wróciły do nas, nie były dostarczone do klientów. Do tej pory na dwie z nich złożyliśmy reklamacje i odzyskaliśmy kwotę netto z aukcji. Najpierw wysłaliśmy same formularze i zdjęcia ale otrzymaliśmy wezwanie do uzupełnienia dokumentów. Nie trzeba było dołączać protokołów szkody, tylko "wszelkiej dokumentacji potwierdzającej zawarcie transakcji (korespondencja mailowa, dowody zawarcia umowy kupna-sprzedaży, potwierdzenie przelewu, faktura VAT, potwierdzenie wygrania aukcji allegro);", podpisać jakiś załącznik który przysłali i upoważnienie od Allegro.
Klientom zwróciliśmy całe kwoty. Początkowo myśleli, że to my cofnęliśmy te przesyłki.
co z prowizjami?
Kwota netto?
To trochę mało.
Ty zwracasz kasę w całości a oni cię rąbią?
Zwróciłam całe kwoty kupującym i wstąpiłam do Allegro o zwrot prowizji. Nie było z tym problemu.
Cytat z pisma od nich "Zawiadamiamy, że Zgłaszający jest płatnikiem podatku VAT, wypłata w kwocie netto nastąpi na podstawie § 23 pkt. 6 Ogólnych warunków ubezpieczenia mienia w transporcie (cargo) w brzmieniu
Ale i tak w plecy jesteś?
Nie jestem w plecy. Paragony zostały anulowane więc VAT od sprzedaży nie płaciłam, a przy zakupie oczywiście odliczałam.
Laser1_TK netto mają zwracane przedsiębiorcy ,którzy podatek naliczony już odliczyli od należnego w chwili zakupu produktu . O zwrot prowizji wystąp do allegro oczywiście po zwrocie środków klience .
Nie wyraziła zgody na zwrot kasy.
Wysłałem JEJ nowy towar poprzez PACZKA W RUCHU.
Laser1_TK czyli ostatecznie transakcja została sfinalizowana , allegro należy się prowizja od sprzedaży . Rekmpensatę jaką otrzymasz od Inpost księgujesz na podstawie pisma uznającego reklamację oraz potwierdzenia wpływu środków na konto . Rekompensaty nie są obciązone podatkiem VAT. Ostatecznie cały proces powinien wyjść na ZERO.
Oby tak było.
A co z kosztem wysyłki dodatkowej?
Laser1_TK to idzie w koszty , Jeśli przesyłka pierwotna / uszkodzona / była płatna we wniosku reklamacynym wnosisz również o zwrot kosztu nadania .