Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Kupujący, zareklamował produkt zaznaczając ukrytą wadę i chce zwrotu pieniędzy. Do odebrania była już 28 marca, a 11 kwietnia zareklamował. Produkt używany bez gwarancji, wysłany sprawny, a u kupującego po którymś z kolei włączeniu został spalony. Chodzi o podzespół komputerowy, a dokładniej mówiąc kartę graficzną. Nie mam pewności co do poprawności jego zamontowania, dobór reszty podzespołów i kompatybilności. Wysłał zdjęcie na którym widać spalenie. Sprzedane zostało na allegro lokalnie jako osoba prywatna. Co powinienem zrobić z tym faktem?
Reklamacja , jako osoba prywatna również masz obowiązek do niej się odnieść .
@FrosseQ poprosić o odesłanie, jak się nie znasz zanieść do serwisu, i albo uznać reklamację albo odrzucić z uzasadnieniem że to wina złego montażu ( zależy co powie serwis ) pamiętaj że masz 14 dni na odpowiedź od złożenia reklamacji ( nie na decyzję tylko odpowiedź ) jak nie odeśle do tego czasu odrzuć pisemnie bo inaczej allegro wypłaci za Ciebie kasę i doliczy Ci do salda !!!
Kupujący napisał, że odeślę wczoraj albo dziś, ale jak on to powiedział: "dostarczę jeszcze kartę do niezależnego serwisu elektroniki w celu sporządzenia dowodowego formularza". Czy jest przyzwolenie na takie coś, bez mojej zgody?
@FrosseQ eśli to zrobi bez Twojej zgody koszt uslugi będzie po jego stronie , poinformu go o tym .
@FrosseQ na przyszłość to jak sprzedajesz cokolwiek jako prywatny w treści oferty pisz że wyłączasz rękojmię. Teraz musisz rozegrać to szybko kartę musisz dostać i w serwisie producenta najlepiej przebadać by zdążyć wydać decyzję reklamacyjną w 14dni od 1 zgłoszenia. Ten kupujący zdaje się grać specjalnie na zwłokę zaniesie do swojego serwisu minie parę dni odeśle minie pare dni zanim przyjdzie karta do ciebie i w końcu zostaniesz z np 2 dniami na zapoznanie się z wadą i ze swoim serwisem nie zdążysz poinformuj go że nie akceptujesz ingerencji osób trzecich w przedmiot i nie będziesz ponosił kosztów takiej diagnostyki bo zlecenie w serwisie sprawdzenia karty leży tylko po stronie sprzedawcy w odpowiedzialności za towar z tytulu zapisów kc o rękojmi
Chwilę temu już nadał paczkę, także wcześniej musiał iść do tego serwisu, więc mojej zgody nie było. Jeszcze dodał na koniec, że jeśli moja opinia z jego opinią "będą się różniły to pchamy sprawę dalej aż do skutku a nawet level wyżej", czyli zgaduje, że chodzi mu o sąd. Tak czy tak zostanie mi ok. 2 dni na serwis.
@FrosseQ powiem tak jak karta ma gwarancję to opinia serwisu producenta jest wiążąca nad opinią zewnetrznej firmy x nawet jakbyś zaplacił za serwis producenta poza gwarancją to też więc życze mu szczęścia z pozwem plus niech ma te 2k na zalożenie sprawy w sądzie wlaściwym dla twojego miejsca zamieszkania o jazdy np 500km na 1 rozprawę bo jak sie nie pojawi to sędzia umorzy postępowanie od ręki. Do tego musi wykazać ztajenie przez ciebie wady ukrytej w sądzie. Wrzuć tu te zdjęcia spalonej karty na forum jest paru speców od elektroniki a kupującego w dyskusji wezwij do podania specyfikacji swojego sprzętu w ktorym karte montował na uzytek serwisu do którego oddasz kartę
@FrosseQ co to za model karty i za ile przedałeś?
@az1rael GTX 1060 6GB, 300zł
@FrosseQ na spalonej karcie się nie znam a zdjęcie puści moderacja za jakiś czas może się @br. Wypowiedź bo chyba sprzęt ogarniasz skoro udzielałeś się dziś odnośnie technikaliów z plytą główną. To widze że karta antyk cena mała to ja już widzę jak kupujący uzywke za 300 wyskakuje z kasy na pozew sądowy z kc za ok 2tys zł za papugę i jazdę do ciebie do sądu albo zapłacenie papudze 1000zł za pojechanie za niego w zastepstwie procesowym... reasumując chyba se kupujący nie zdaje sprawy co gada. Pilnuj odpowiedzi w dyskusji z czasem 24h i odpowiedzi reklamacyjnej w terminie jak znam allegro poleci z protect kasa a ty masz dopilnować by na koszt allegro a nie twój
@az1rael Okej, tylko teraz jak przyjdzie karta to do jakiegoś serwisu x czy bawić się w wysyłkę do producenta, bo do producenta w sumie nigdy wysyłałem ani na gwarancje ani na reklamację, zawsze u mnie wszystko działało bez zarzutów, a nie jak, co "niektórym". Jednak czasu trochę mało zostanie zanim karta do mnie przyjdzie.
@az1rael @FrosseQ Teraz to sprzedający ma dwa wyjścia: albo oddać kasę bez zwrotu karty, bedzie taniej, albo 2-gie wyjście zgodnie z procedurami zażądać zwrotu karty, sprawdzić czy to ta sama karta co sprzedana i wtedy odnieść się do reklamacji.
Przez samo zainstalowanie w komputerze karta spalić się nie miała prawa, chyba że była z natury wadliwa albo gdyby kupujący zaczął ją testować programem typu burn (spalić)
Ale testy są dozwolone więc jeśli to ta sama karta po prostu trzeba oddać kasę.
Myślę że to niewielki koszt, niewielka strata.
ps. kiepska ta fotka, niewiele widać, możliwe że to stara karta kupującego a reklamacja to podpucha.
@br. Dlatego czekam, aż do mnie przyjdzie, żeby zobaczyć czy to moja karta.
@FrosseQ do jakiegokolwiek co jest dobry tani i szybko wyda decyzję dlaczego karta mogła się spalić
Musisz się odnieść do tej reklamacji, odeśle sprawdzisz i podejmiesz decyzję.
Karta nie ma gwarancji już dawno, a w ogłoszeniu nie pisałem czy jest takowa lub jej nie ma, sam kupujący o to nie pytał. Co do specyfikacji jego sprzętu to już pytałem wcześniej i podał to: zasilacz Corsair TX650 i płyta główna Msi Tomahawk Max
A tu zdj spalonej karty:
I dodatkowo zdj z jego pc'ta:
Dobrze że dobry zasilacz, gdyby zasilacz był słabszy pewnie spaliłby sie i zasilacz i karta też.
Jak dla mnie, to wygląda, jakby tam dosłownie się paliło (widać okopcenie od płomienia). Coś takiego praktycznie się nie zdarza, musiał być czynnik zewnętrzny (coś takie, to widziałem po burzy, jak piorun uderzył gdzieś w pobliżu, ale wtedy poszłaby nie tylko karta graficzna).
I teraz jak dostaniesz kartę, sprawdź, czy nie ma śladów jakichś przeróbek, czy śladów lutowania (luty wykonane ręcznie będą się różnić od tych fabrycznych, bo tam robi je robot). Obejrzyj też gniazdo dodatkowego zasilania (jak karta je posiada) czy nie ma śladów, jakby ktoś coś wpychał na siłę (już widziałem podłączone na chama wtyczki, do niewłaściwego gniazda). Jak ktoś bardzo się uprze, to wepchnie wtyczkę EPS zamiast PCI-e (choć raczej gniazdo przy tym pęknie).
@pecela w teorii może zapalić się nawet kurz może było tak zasyfione stąd wygląda jakby się zapaliło?