Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam wszystkich
Próbuję zrozumieć sposób naliczania punktów do jakości sprzedaży, konkretnie punkt zadowolenie kupujących.
Mam zaledwie 57 ocen z czego jakies 25 dni temu trafił się negatyw. Klient pieniacz, dyskusja, allegro włączyło sie do dyskusji, klient sam poprosił o zamknięcie. Wystawił negatywa i po jednej gwiazdce, pluł na mnie w dyskusji, wyżył się w negatywie. Allegro nie zareagowało oczywiscie. Prośba o zmianę komentarza bez echa.
Ten negatyw rozwalił moją punktację, z ok, 675 - 725 pkt w jednej chwili poleciało na ok, -550. Efekt, praktycznie brak sprzedaży, dno totalne. I teraz jest to czego nie ogarniam. Od tego negatywa z 15 września, dostałem 6 pozytywnych komentarzy - ale jakość ani drgnie. Tydzień temu wzrosła do -550 pkt po czym dziś jest -785 !?
Polecenia od kupujących -525, zadowolenie kupujących - 750. Teraz wg regulaminu allegro, cyt: "Punkty otrzymasz jeśli procent klientów, którzy polecili zakupy u Ciebie, przekroczy 98%. Za każde 0,1% powyżej 98% poleceń otrzymasz 5 punktów." Mój ogólny wskaźnik poleceń od kupujących wynosi w tej chwili 98,2%.
To jak to jest liczone? Dostaje kolejne pozytywy a jakość leci w dół. Może przeoczyłem coś oczywistego.
Czy ktoś mi może wyjaśnić to logicznie?
Z góry dziękuję.
Procent klientów, którzy polecili zakupy u Ciebie w ostatnich 30 dniach."
Jeżeli 30 dni temu miałeś ocenę pozytywną a dziś takiej nie dostałeś, to jutro licznik i mianownik maleją o 1. Przy poziomie 57 ocen 1 negatyw daje 98,25% a przy 56 to już 98.21% - różnica 20 pkt.
Tak, doczytałem teraz o tych 30 ostatnich dniach.
Twojego tłumaczenia kompletnie nie rozumiem. I dalej systemu, jeśli nie będę dostawał kolejnych pozytywnych ocen w ciągu najbliższych 30 dni - to (zakładam) przy rosnącej tendencji sprzedaży - punkty z jakość będą leciały sukcesywnie w dół?
Tak, dokładnie.😒
Czyli 6 pozytywów w ostatnich 30 dniach nie miało w sumie żadnego znaczenia, bo punktacja nie wskoczyła nawet na poziom neutralny tylko bardzo spadła w dół.....
I zgodnie z polityką Allegro nie wolno prosić/przypominać klientów o wystawianie komentarza.
Możesz prosić. Możesz wysyłać karteczki ... Tylko czy to zadziała?
Nie wiem jakie są ogólne statystyki ale z moich doświadczeń wynika że ocenę wystawia góra 30% kupujących. Jak ma średni 2 na dzień to obstawiam że ma średnio 6 sprzedaży dziennie. Przy takiej ilości 1 negatyw kosztuje cię 80 punktów. Przy drugim idziesz na minus.
W Allegro są ludzie, którzy umieją liczyć i tak ustawiają system żeby osiągać założone cele.
Ale coś musi zrobić, próbować.🤗
Za automatyczny mailing z podziękowaniem i prośbą o komentarz (z zewnętrznego softu do sprzedaży) dostałem upomnienie od Allegro po miesiącu działania, że duplikuje ich własne informacje po aukcji. Wiec nie wiem już czy można czy nie można prosić o ocenę.
Może problem nie jest w tym że ludziom się nie chce pisać komentarzy tylko w tym że allegro nie uświadamia ich w żaden sposób po co w ogóle jest komentarz. No tak szczerze, dla przeciętnego kowalskiego komentarz = własne przemyślenia czy produkt mi się podoba.
Niektórzy wysyłają karteczki w paczce z towarem, inni tu pisali że sąsiedzi kupują także.🤗
W dropie troche gorzej z tymi karteczkami 😉 każdy orze jak może ale system jest do zmiany.
A przynajmniej do przemyślenia i modyfikacji.
BO NA ALLEGRO JEST ZASADA CO BY NIE ZROBIŁ SPRZEDAJĄCY I TAK JEST WINNY A KUPUJĄCY MOŻE NAPISAĆ WSZYSTKO MIMO ZE WIĘKSZOŚĆ KUPUJĄCYCH ROBIĄ TO BEZPODSTAWNIE KOMENTARZE