Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam,
Potrzebuje pomocy.
Sprzedaje jedną rzecz w kilku wariantach kolorystycznych. Połączyła. Wszystkie oferty w ofertę wielowariantową aby łatwiej było kupującemu oglądnąć, porównać i zdecydować co ma ochotę kupić.
Wystawiłam osobno każdy kolor w ilości sztuk jakie posiadam na stanie.
Niektórzy klienci mają to gdzieś i kupują ode mnie 3szt koloru czerwonego po czym w wiadomości do sprzedającego dostanę informacje, że oni chcą biały, niebieski i czerwony.
Po co poświęciłam swój czas i wystawiałam wszystko osobno? Wprowadza to dużo dodatkowej pracy dla mnie.
Poza tym miałam taką sytuację, że w międzyczasie ktoś inny kupił ostatnia sztukę danego koloru w sposób właściwy, czyli wkładając odpowiedni wariant do koszyka. Dla mnie taka osoba ma pierwszeństwo zakupu.
Jak mogę postąpić? Czy powinnam uprzedzać człowieka, że kupił 3szt czerwonego, więc taki powinien dostać?
Czy mogę jakoś uświadomić moich klientów by tak nie robili?
Co jeśli wyśle 3 czerwone a taka osoba się przyczepi, że chciała 3 różne kolory?
Bardzo proszę o pomoc bo niestety sytuacja się nagminnie powtarza.
@bohdaaanka Rozumiem Twoją irytację, ale logiki kupujących nie ogarniesz. Nie ma na to żadnych szans. Może spróbuj w opisie napisać coś w rodzaju: "Na tej aukcji kupujesz wyłącznie czerwone. Inne kolory są na innych aukcjach"
Możesz, mimo wiadomości kupującego o kolorach, wysłać trzy czerwone, ale nasadzi Ci taki delikwent negatywa.
Właśnie zawsze klnę pod nosem ale i tak wysyłam mimo wszystko tak jak pisza w wiadomości.
Miałam ostatnio dużo zamówień i nie zauważyłam jednej wiadomości od sprzedającego i wysłałam kolory niezgodnie z wiadomością i teraz jest burza 😞
Napisałam, że ma możliwość bezpłatnego zwrotu InPost. Nie odpisał kupujący. Pewnie będzie burza w ocenie 😞
@bohdaaanka Rozumiemy cię ale jak nie wyślesz tak jak chce klient to masz od razu "negatywa".
@bohdaaanka, w takiej sytuacji jedynym rozsądnym rozwiązaniem je rezygnacja z wielowariantowości. Jak sama widzisz, nie w każdym przypadku wielowariantowość się sprawdza. Tobie robi bałagan w dostępności kolorów i dodatkową pracę przy dogadywaniu się z kupującymi co tak naprawdę kupili. A w tej konkretnej sytuacji najlepiej zadzwoń do kupującego i dopytaj co chciał kupić, chociaż na logikę wychodzi, że chce 3 różne kolory, ale nigdy nie wiadomo🙂
Wlasnie w moim przypadku przejście na wielowariantowosc uratowalo mi wszystko. Tylko po prostu raz na jakiś czas trafi się delikwent który nie potrafi lub jest zbyt leniwy by z tego skorzystać 😞
bohdaaanka nie ma rady , u mnie też jest to nagminne . Trzeba się dostosować i korygować stany . Raz jeden wysłałem nie patrząc na informację dla sprzedającego / umyślnie / skończylo się negatywem bez treści . Nic nie zrobisz
To chyba trudno, schowam nerwy do kieszeni i będę uczyła się z tym żyć. Napisałam do kupującego, że na swój koszt naprawie błąd wysłania złego koloru. Oby mimo wszystko nie skończyło się negatywem 😕
@bohdaaanka, to faktycznie, jeżeli to sporadyczne przypadki, ta tak jak pisze @mdrogeria.🙂
Mnie zastanawia trochę inna rzecz. Miałem obrusy na metry połączone w wielowariant według koloru. Na pytanie dlaczego w wiadomości do sprzedającego podają inny kolor niż ten zakupiony odpowiadają, że nie potrafili znaleźć innych wariantów mimo, że ja u siebie wszystko widziałem czy to na komputerze czy na różnych telefonach.
To samo nawet tyczy się czasu dostawy, miałem określone gdzieś 4 dni robocze, klient na następny dzień dzwoni co z towarem, zapłacił natychmiast, a po wytłumaczeniu jaki jest czas wysyłki powiedział tylko, że wcale nie ma takich informacji.
Ja już nie wiem... mi się wydaje, że sporo kupujących nawet nie wchodzi w ofertę, tylko na liście klika Dodaj do koszyka i kupuje, potem zwraca, bo nie chciało mu się zapoznać z warunkami oferty...
Oczywiście, że tak. Zauważyłam, że praktycznie wcale nie czytają oferty. Patrzą na zdjęcie, klikają KUP i weź się sprzedawco martw, bo konsument jest najważniejszy. Poza tym moje kolejne spostrzeżenie jest takie, że ludzie nie umieją w internety... Jedyne co mogę oddać klientom to że wiadomość o czasie wysyłki jest tak małym druczkiem, w dodatku dość ukryta, że ja jako kupująca też nie raz miałam problem by to znaleźć. Oczywiście znajdowałam, ale musiałam wytężyć wzrok 🙂