Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam.
Ostatnio kupująca odstąpiła od umowy podając niezgodność z opisem w przyczynach zwrotu. W trakcie rozmowy telefonicznej okazało się, że „z przedmiotem jest wszystko ok, tylko cena jest za wysoka”.
Allegro twierdzi, że nie mogę otrzymać zwrotu prowizji dopóki nie dostaną wiadomości od kupującej, w której ta wyjaśnia powodu zwrotu.
Jednak nie mam już kontaktu z kupującą, brak odpowiedzi na maile.
Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Nie chodzi mi już o te 30 zł prowizji jednak o sam fakt. Jest mi po prostu przykro, że Allegro ślepo wierzy we wszystko co napisze kupujący, a sprzedawcy są brani za wielkich oszustów i partaczy.
@SKLEP_MJ Moim zdaniem jest to grube przegięcie ze strony Allegro! Niezgodność z opisem jest powodem do reklamacji, a nie zwrotu! Skoro klientka nie reklamowała, to znaczy, że kłamie, lub wybrała pierwszy lepszy powód.
Fajnie to sobie wymyślili. Stworzyli formularz, pod nos podsunęli ludziom powód, dla którego odmówili zwrotu prowizji. Diabeł by tego lepiej nie wymyślił.
formularz jest napisany by wprowadzić Kupującego w błąd
Kupujący myśli że zrobił coś złego i otrzymał maila od allegro
Ja bym odpisał Kupującej że uważam umowę za trwającą
dopóki nie potwierdzi odstąpienia od umowy
Kupiła towar za pośrednictwem serwisu to niech stosuje się do jego regulaminu i niech odpowiada na maile
@RED Dokładnie! Powinny być dwa formularze. Jeden zwrotu, bez konieczności wyboru powodu, bo zwrot następuje bez podania przyczyny, drugi - reklamacji. Kupujący, który nie zna dokładnie swoich praw, ze strachu nie wybierze pierwszego powodu i narobi sprzedawcy kłopotu.
Tak wygląda formularz: