Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dzień dobry,
chciałbym się dowiedzieć kiedy do diabła będzie można wygenerować normalną etykietę zwrotu do paczkomatu InPost? Szukałem wszędzie i chyba się zwyczajnie nie da ogarnąć. Ok, kumam, część osób woli kody - ich sprawa, ale jest coraz więcej apkomatów (u mnie na osiedlu jedyny InPost to apkomat właśnie) i tam już się kodu nie wpisze, a wtedy jestem zdany na aplikację InPost (której nie mam, no i trzeba iść osobiście) albo generowanie QR kodów i drukowanie ich. Słyszycie jak to brzmi? Drukowanie kodu żeby nadać przesyłkę bez drukowania etykiety. xD
Nie prościej dać po prostu użytkownikowi wybór? Przecież i tak później pracownik przewoźnika musi ten kod przepisać (lub zeskanować w moim przypadku) i wydrukować właściwą etykietę. Gdzie ta ekologia? Ja sobie napisałem skrypcik generujący z kodu zwrotu taką oto "etykietę tymczasową", ale za każdym razem jak ją widzę umieram w środku. xD
Jednak inni lepiej to rozwiązali - zawsze dostajesz etykietę i jak nie masz drukarki to piszesz numer nadania markerem czy długopisem. Masz drukarkę to drukujesz i tyle.
Z góry uprzedzam - generowanie kodów i skanowanie ich z ekranu telefonu odpada, bo paczki nadaje za mnie ktoś inny. 😉
Zwrot to nic dobrego dla allegro jak i sprzedawcy , musi być troszkę pod górkę .
Ja to rozumiem, ale jednak handlując ciuchami w Internecie trzeba się ze zwrotami liczyć. Rozmiarówki bywają naprawdę dziwne.
Problem by nie istniał gdyby InPost nie uprawiał greenwashingu i nie zaczął masowo stawiać biedapaczkomatów bez ekranu, w niektórych miejscach wymieniając starsze maszyny na apkomaty. Bliska mi osoba w starszym wieku ostatnio poległa na nadaniu paczki w takiej maszynie, specjalnie musiała się fatygować do paczkomatu z ekranem. Tak ekologicznie i nowocześnie. 😎
A przepraszam, bo ja tam zakupów w necie nie robię. A czy taki apkomat posiada czytnik? Czy tego kodu QR nie można skanować z telefonu?
Posiada czytnik, bo jak masz etykietę to nadanie trwa dwie sekundy - skanujesz etykietę, drzwiczki się otwierają. Jak masz kod nadania to QR musisz sobie samodzielnie wygenerować dowolnym generatorem QR kodów albo wchodząc na qr.inpost.pl. Musisz mieć też w miarę standardowy telefon, bo niektóre ekrany (amoledowe, o nietypowym odświeżaniu) na ogół nie działają, stłuczone też kiepsko.
Możesz też otworzyć skrytkę przez aplikację InPost, ale to trzeba mieć smartfona i być osobiście. Nie da się otworzyć zdalnie nie będąc przy maszynie (geospoofing pomijam). Gorzej jak masz dwa (lub więcej) numery telefonu - wtedy na jednym jesteś skazany na pokazywanie qrkodów (lub ich drukowanie xD) albo wieczne przelogowywanie aplikacji na drugi numer.
Słowem: masa problemów których rozwiązanie jest najprostsze z możliwych, ale "eko" nadanie bez etykiety (którą i tak później wydrukuje i naklei pracownik, ale to szczegół).
No i podziękował.
Ale to w zasadzie pytanie do InPostu, oni teraz weszli na jakiś zachodni rynek, nie mają głowy dla nas.
Ja już chyba z rok temu prosiłam o dodanie możliwości drukowania etykiety. Normalnie wielkiego problemu mi to nie robi. Ale bywają okresy gdy chcąc nie chcąc tych zwrotów jest więcej, ja wtedy obkupywałam 4osobową rodzinę na wesele, + poprawiny + prezenty. Siłą rzeczy trochę zwrotów było. Nieraz słychać, że kurier przykleja etykiety na samochodzie i czasem się myli. Próbując tego uniknąć nadawałam jeden zwrot dziennie. Dlatego wolałabym mieć możliwość wydrukowania etykiety, bo to bezpieczniejsze i kurierom też oszczędza czas, a Panowie naprawdę bywają zabiegani.
Jak dobrze kojarzę to do tej pory nawet nie udzielono odpowiedzi w mojej propozycji. Ciekawe, że na lokalnym można wysyłać paczki zarówno z etykietą jak i bez, to niby czemu ze zwrotem z głównego robią taki problem?
W sumie dla sprzedawcy toteż lepsze. Jak ktoś ma zwrócić to i tak zwróci. A jakie potem problemy jak otrzyma cudzy zwrot, cyrki, wyjaśniania...