Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
W marcu 2022 kupiłem żarówkę LED. Przestała świecić w lipcu 2023. Gwarancja była wystawiona na 1 rok. Zepsutą żarówkę odesłałem do sprzedawcy powołując się na rękojmię z żądaniem wymiany na sprawną. Od sprzedawcy dostałem informację, że gwarancja minęła i jasno była określona na 12 mies. więc do niczego nie jest on już zobowiązany. Co dalej robić?
Ta rękojmia na 2lata ale w drugim roku na kupującym istnieje konieczność udowodnienia że to byłą wda istotni a i byla w momencie zakupu. Tak w praktyce masz 1 rok.
"Co dalej robić?"
Odpowiedź: kupić nową żarówką, albo świeczkę przynajmniej
Muszę przyznać że bardzo długo świeciła, nieczęsto się takie żarówki trafiają.
Czy policzyłeś już ile straciłes na kosztach: pakowanie, wysyłki i ile nowych żarówek byś za te pieniądze kupił?
br. oczywiście masz rację, ale bardziej chodziło mi dla zasady o zachowanie warunków rękojmi przez sprzedawcę a nie o moje koszty. Czasami dla dobra wszystkich przyszłych kupujących warto nawet dopłacić 🙂
Tak i tu sami sprzedajacy i "niektórzy" kupujący nawoływali od miesięcy żeby odrzucać reklamację pisali" spuść go na drzewo".😒
@LEW433 Może byś zmienił coś w tych swoich "kopiuj, wklej" > to już robi się nudne.
A może skrzykniemy się na jakieś "małe safari"?
Do czego to doszlo by troll musial dorabiac fake konta by podkreslac swoje prawdy objawione ktorych nikt sluchac ni czytac nie chce
@mireK552_2r Życzę szczęśliwego zakończenia procesu reklamacyjnego dla dobra wszystkich przyszłych kupujących.
Jeśli to rękojmia to masz obowiązek udowodnić że to była wada fabryczna, wada ukryta i to było przyczyną zepsucia się lampy. Mam nadzieję że masz do tego odpowiednie przygotowanie zawodowe i warunki techniczne (warsztat, labolatorium)
Skoro chcesz dopłacić to możesz zlecić takie badanie jakiejś wyspecjalizowanej firmie, może być na przykład politechnika, po wakacjach oczywiście.
EEE bywają lepsze. Swojego czasu mąż na działce miał philipsa, świeciła 6 lat i woda na nią z sufitu kapała. I naprawdę nie świeciła mało, bo często całe noce. A tutaj u mnie tylko zwykłe przeważnie mieli i badziew kupowałam poniżej 5 zeta, regularnie padały po miesiącu- góra trzech. Jedna tylko też philipsa u siebie kupiłam i ze 3 lata już świeci. Z półtora roku temu się wnerwiłam i zamówiłam 6 philipsów na allegro, wkręciłam ze 4 do tej pory. Pierwsza wkręcona ma już to 1.5 roku, ostatnia z pół roku, żadna nie padła. Ostatnio ktoś mi tłumaczył, ze to wina instalacji w starszych budynkach. Nie wiem czy miał racje czy nie. Ale fakt, ze firmóweczki potrafią świecić latami, a badziewia góra miesiącami...
Sprzedawca miał rację, jak po roku świeciła to nie miała wady istotnej w momencie zakupu.
Aby żarówka LED dłużej świeciła, to należy ją wkręcać przy użyciu szmatki, ja używam rękawiczek. Nie można ich wkręcać "gołą dłonią", bo się znacznie szybciej zepsuje. To dlatego że np tłuszcz zostają na żarówce, powodują nierównomierne jej nagrzewanie i się szybciej psuje. Na początku myślałem że to żart koleżanek z serwisu, ale okazało się że to działa 🙂 Gołą dłonią zepsuły mi się wszystkie w 1 rok, a z rękawiczką 1 na kilka lat.
dlatego nie można żałować na takich zakupach. Sam z początku kupowałem najtańsze żarówki LED, i większość padała w ciągu tygodni/miesięcy. Druga sprawa, że mają oszukane parametry, niby 10W,a w praktyce 6W itd. Jak się kupi firmową to świeci wiele lat i nie ma przekłamań na mocy.
@mireK552_2r ile ta żarówka kosztowała?
żeby ci producent przed zakupami którego produktów ostrzegasz czasem nie zrobił z zadu skórki safari na ścianie
@mireK552_2r prawidłowo zakup według starych zasad ustawy konsumenckiej minął rok udowodnij mu że żarówka miała wadę fabryczną i przygotuj się na pozew sądowy jak chcesz wygrać reklamację życzę szczęścia