Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Sprzedałem urządzenie optyczne ,które okazało się zakurzone jak twierdzi kupujący ja się z tym nie zgadzam, ale kupujacy otworzył dyskusję i żąda pokrycia kosztów czyszczenia. Nie chce mi odesłać sprzętu bym ocenił czy faktycznie tak jest ,że jest zakurzony .Ja ze swojej strony wolę zwrócić pieniądze i zamknać sprawę
@cargo2018 to ty decydujesz o sposobie naprawy lub o zwrocie pieniędzy jak nie jesteś w stanie naprawić. Zadaj zwrotu przedmiotu i w przeciągu 14 dni od złożenia reklamacji wydaj decyzję reklamacyjną. Jak nie odeśle możesz odrzucić z tego też powodu. Jak kupujący samodzielnie naprawiać to też kwalifikuje się do odrzucenia reklamacji z powodu ingerencji w przedmiot.
@cargo2018 Masz prawo osobiście zapoznać się z wykrytymi wadami przedmiotu i samemu podjąć decyzję co dalej. Skoro kupujący nie chce odesłąc przedmiotu napiszesz w dyskusji że odrzucasz reklamację z powodu nie odesłania przedmiotu. Nie zgadzasz się na żadną ingerencję kupującego w stan przedmiotu (czyszczenie) ponieważ przedmiot był czysty. Jedyne rozwiązanie to zwrot przedmiotu i ty decydujesz co dalej.
Uważaj na terminy, na każdą wiadomość kupującego lub Allegro odpowiadaj nie później niż 24 godz., natomiast odrzucenie reklamacji nie za wcześnie, ale nie później niż 14 dni od zgłoszenia reklamacji
ps. kupujacy szuka pretekstu aby po transakcji wyłudzić dodatkowy zwrot kosztów od ciebie albo od Protect
Możesz tak załatwić sprawę, zwrócić śrdoki.
Kupujący nie chce udostępnić towaru podlegającego naprawie, abyś mógł go odebrać. Tym samym uchyla się od obowiązku wynikającego z art. 43d ust. 5 ustawy o prawach konsumenta.
Możesz zatem uznać, że naprawa jest niemożliwa i odmówić doprowadzenia towaru do zgodności z umową, na podstawie art. 43d ust. 2 zd. 2 ustawy.
Kupującemu w takim wypadku pozostają dwa rozwiązania - może domagać się obniżenia ceny lub odstąpić od umowy.
Na żadanie obniżenia ceny możesz dać odpowiedź odmowną, uzasadniając to brakiem możliwości stwierdzenia niezgodności towaru z umową.
Do odstąpienia miałby prawo, gdyby niezgodność towaru z umową była istotna, a z opisu wynika, że nie jest. Nie masz więc powodu, żeby zgadzać się na zwrot całej kwoty. Ale jeśli sam preferujesz takie rozwiązanie, to weź pod uwagę, że będziesz musiał zwrócić kupującemu kwotę za odesłanie towaru (art. 43e ust. 6 UoPK: W razie odstąpienia od umowy konsument niezwłocznie zwraca towar przedsiębiorcy na jego koszt).
A tak przy okazji to bezczelność kupujących osiąga jakieś absurdy. Zakurzenie jest normalnym stanem używanego przedmiotu, nigdy bym nie wpadł na pomysł żeby po kilku dniach złożyć optykowi reklamację na okulary - bo się zakurzyły albo że mają plamy od palców.
Ale Allegro pewnie zapłaci odszkodowanie - to dobrze, niech płaci, może szybciej wycofa się Allegro z niemądrych pomysłów.