Zwrócił moją uwagę fakt, że tylko niewielu sprzedających chce rzeczywiście sprzedać oferowane towary. Zdarza się, że oferowany towar nie jest opisany w sposób objaśniający wszystkie własności przedmiotu. Ja jako zainteresowany pytam. Na przykła oferującego dwa niekompletne smartfony Sony Experia, selekt_serwis. Zadaję dwa proste pytania dotyczące oferty. I sprzedawca informuje mnie po dwóch dniach, że ekran jest uszkodzony i że sprawdzi taśmy znajdujących się w ramce gniazd; o ładowania i o słuchawek.
I dalej nie dzieje się nic.
Ten sam sprzedawca oferuje pod nazwą salonelektroniki inną ramkę do tego samego smarfona. Ja zadaję dwa pytania. Jedo dotyczy niewiocznego na zdjęciu rogu ramki. Chcę wiedzieć czy znajdują się tam gniazdo do ładowania i gniazdko do słuchawek.
Sprzedawca odpowiada: "Sprawdzę"
Mijają 4 dni. ja pytam: "???"
Odpowiedź brzmi: "Jest wszystko jak na zdjęciu"
I mi po takiej odpowiedzi opadają ręce. Mają ci ludzie rzeczy, które ja mogłbym użyć do reperacji posiadanego smarfona ale nie umieją odpowiedzieć na parę prostych pytań. W swoim rodzimym języku.
I zobaczyłem dzisiaj, że sprzedawca selekt_serwis wstawił ten niesprzedaną dotąd czarną ramkę Sony Experia M4 Aqua ale wymontował oba wspomniane gniazdka i zdarł ładną taśmę ochronną nad akumulatorem. I zmniejszył cenę oferty o 4,- złote.... Aż trudno uwierzyć.
Ja chciałem kupić oba. Oczywiście w stanie w jakim one były jak zadawałen pytania. I po odpowiedzi na moje pytania.
I ten moj Sony Experia prawopodobnie pozostanie nienaprawiony. Żaden nadzwyczajny smartfon, ale do moich celów byłby zupełnie przydatny i nie byłby wyrzucony na szrot.
