Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam,
Jestem osoba prywatna. Sprzedalam przedmiot z mojej szafy. Kupujacy po jakims czasie stwierdzil, ze chyba jednak nie trafil w gusta osoby, ktorej ten przedmiot podarowal i chce zwrocic przedmio i otrzymac zwrot pieniedzy. Wytlumaczylam, ze to niemozliwe, bo jestem osoba prywatna, a jak mowi regulamin allegro - nie musze przyjmowac zwrotow. Rozmowa sie zakonczyla. Pan byl niezadowolony.
Po kilku tygodniach od tej sytuacji Allego zablokowalo mi konto, zwrocilo koszt towaru kupujacemu i kaze mi oddac te kwote im - czyli Allegro.
Kupujacy to definitywnie scammer - dostal przedmiot za kilkaset zl, a dodatkowo pieniadze.
Allegro nawet nie poinformowalo, ze zamierza cos takiego zrobic i czy sie zgadzam. Zalosne.
Czy ktos potrafi pomoc????
@wallstbillionare Pytanie podstawowe - czy była dyskusja i czy w niej odpowiadałaś? Bo Allegro mogło zwrócić pieniądze za brak odpowiedzi w dyskusji. Jak poinformowałaś kupującego o braku mozliwości zwrotu ? Przez wiadomość w Allegro? Bo przez telefon - niestety się "nie liczy"?
Kupujacy pisal do mnie wiadomosci na allegro, w ktorych poinformowalam go o braku mozliwosci zwrotu, ktora byla motywowana tym ze "nie wpasowal sie w gusta zony". Przez telefon kontaktowal sie ze mna tylko raz z prosba aby na gwalt wyslac paczke tego samego dnia - co zyczliwie zrobilam.
@wallstbillionare Z tego co czytam niżej to kupujący założył Ci tzw. dyskusję w której masz obowiązek odpowiadać - jeśli olewasz swoje obowiązki to niestety ale tak się to właśnie kończy.
@wallstbillionare Nie mamy wglądu w Twoją korespondencję z kupującycm, a dokładnie tak jak wspomniała Natalia i @komis-bell kupujący rozpoczął z Tobą dyskusję, do której jako sprzedająca powinnaś się odnieść. Wszystkie dyskusje z kupującymi znajdziesz w tej zakładce oraz powiadomieniach mailowych. W tym konkretnym przypadku nie zabrałaś głosu w tej dyskusji, dlatego po 30 dniach od jej rozpoczęcia oznaczyliśmy ją jako rozwiązaną. Wszystkie informacje nt. dyskusji i ich ram czasowych znajdziesz w tym artykule.
@wallstbillionare czyli tak jak pisasłem - zignorowanie dyskusji.
@wallstbillionare Jeśli sprawa dotyczy plecaka Guess, kupujący zaznaczył w dyskusji, że ma wątpliwości co do oryginalności tego przedmiotu. Twiedził, że otrzymał towar bez metki czy dokumentu potwierdzającego jeko oryginalność. Nie odniosłaś się do tych zarzutów. W ogóle nie odpowiadałaś w dyskusji. Niestety w tej sytuacji nie jesteśmy w stanie pomóc.
Takich "zarzutow" nigdzie nie otrzymalam. Przeciez macie Panstwo wglad do mojej konwersacji z kupujacym, gdzie ani razu sie do tego nie odniosl. A rozmowa zakonczyla sie 30 maja i nikt sie ze mna po tym nie kontaktowal. Jedynym powodem checi zwrotu bylo to ze "nie wpasowal sie w gusta zony", a to absolutnie nie jest powod do zwrotu. W plecaku jak w kazdym oryginalnym przedmiocie marki premium jest metka z numerem seryjnym, ktory latwo zweryfikowac. Czy zostalo to zrobione zanim osadziliscie, ze produkt nie jest oryginalny?
Dziwne, ze nie jestescie w stanie pomoc uczciwemu sprzedawcy, ktory kupe kasy zostawia na Waszym portalu pod postacia prowizji, ale jestescie w stanie pomoc oszustowi???
I niby dlaczego mam komukolwiek doplacac za to ze otrzymal przedmiot w stanie idealnym bez zwrotu, ani zgody na zwrot?
W tym momencie jestem ofiara oszustwa i napewno tego tak nie zostawie. @ko_alka @mr_oma @la_nika @nat_not @_HolaOla_