Ochrona kupujących ?!

[tedidudaw0716]

Ostatnio kupujący zgłosił reklamację "uszkodzony akumulator". Przysłał produkt , zostały przeprowadzone testy i okazało się że produkt jest całkowicie sprawny. Reklamacja jest więc nieuzasadniona o czym kupujący został poinformowany wielokrotnie. Zaproponowałem mu wymianę na drugi - ale kupującego interesowały tylko pieniądze. Dla świętego spokoju oddałem mu je , ale i to się okazało za mało ... Domaga się jeszcze zwrotu kosztu przesyłek ... Przebrała się miarka ... Zgłosił się do "programu ochrony kupujących" i tam dostał te pieniądze !!!!!! Sprzedawcy nikt nie spytał o zdanie i zawiesili mi sprzedaż !!! Żenada jakaś i program "ochrony oszustów" - zastanawiam się czy nie zakończyć współpracy z allegro , bo jak zamiast sprzedaży ma być "wypożyczalnia" z bardzo obiektywnie "sprawiedliwym osądem".... Jestem bardzo zdegustowany tą sytuacją. Napisałem skargę na werdykt POK i otrzymałem "satysfakcjonującą odpowiedź : "W wyjątkowych sytuacjach, jako gospodarz transakcji, pozwalamy sobie na podjęcie takich kroków w trosce o pozytywne wrażenie zakupowe." LUDZIE - BEZ SPRZEDAJĄCYCH NIE BĘDZIECIE MIELI KUPUJĄCYCH !!!

[xyz96]

@tedidudaw0716 To była reklamacja, którą uznałeś, ponieważ oddałeś pieniądze, a wtedy masz obowiązek oddać też koszty przesyłki w obie strony. Kupujący zna zasady i bardzo dobrze, że skorzystał z POK w sytuacji, gdy sprzedawca tych zasad nie zna. 

Tak, przebrała się miarka, blokada konta jest słuszna. 

[RED]

zapoznaj się z obowiązującymi przepisami

uznałeś reklamację - wg uokik reklamacja ma być bezpłatna dla konsumenta

i tak tu wyszło słabo

gdybyś działał zgodnie z zasadami takich reklamacji, to po jej odrzuceniu i odesłaniu do kupującego towaru, pok by zwrócił całą kwotę za akumulator

kupujący miałby sprawny sprzęt za darmo

tak niestety działa obecnie allegro