Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Widzę, że "eksperci" szanownego allegro prześcigają się w debilnych pomysłach na ograniczenie możliwości sprzedażowych ale teraz to już komuś należy się puchar! Co komu przeszkadza sugerowanie kontaktu przed zakupem? Po jaką cholerę w takim razie istnieje zakładka "o sprzedającym"??? Czy Wasi eksperci prowadzili kiedyś chociaż punkt oddawania stolca i moczu czy są informatykami myślącymi zero jedynkowo ale nie mają świadomości że ludzie są ludźmi? Sprzedaż części samochodowych bez kontaktu telefonicznego to jest zwyczajna loteria! Przeciętny klient średnio się orientuje nawet jakim samochodem jeździ a co dopiero czego potrzebuje albo która to lewa a która prawa strona samochodu. Skoro nie można sugerować kontaktu to proszę mi wysłać ze 2 darmowe roboty które będą wystawiać aukcje, pakować, wysyłać, przyjmować zwroty, rozpakowywać, przelewać zwroty, wycofywać paragony i faktury i wystawiać wszystko od nowa bo nie widzę innej możliwości. Tylko proszę mi tu bez "przecież allegro zwróci prowizje" bo za zmarnowany czas, zmarnowane opakowanie, zmarnowane na to wszystko pieniądze i nerwy nikt niczego nie zwraca i zdaje się, że za ponowne wystawienie przedmiotu który sobie podróżował w paczce po kraju też nikt mi niczego nie odda. Dalibyście chociaż numer telefonu żeby ktoś mi to na własne ucho wytłumaczył i usłyszał co ja mam na ten temat do powiedzenia. To może być bardzo pouczająca rozmowa o zupełnie nieznanych mi peryferiach handlu.
@MetalicNT Chodzi o tzw kontrolę nad zakupami i żebyś nie rozmawiał, sprzedawca-kupujący telefonicznie. Jak firma to można znaleźć dane poza Allegro.
Ja doskonale rozumiem powód. Pomysł jest tak genialny w założeniach jak komunizm i tak samo nie biorący pod uwagę że ludzie mają ludzką naturę. Większość ludzi 30+ ma gdzieś kontakt przez formularze i mejle bo zbyt długo by to trwało, zbyt wiele jest pytań dodatkowych o przedmiot i zbyt wiele opcji żeby się bawić w klawiatury. Sporo osób nie kryje oburzenia że nie ma podanego numeru telefonu albo jakże zabronionej wzmianki gdzie on się znajduje (tak, nie każdy jest biegły w obsłudze komputera i doszukuje się jakichś zakładek). Ogólnie jest to tylko problem zarówno dla sprzedających jak i dla kupujących a zarabiają kurierzy bo na pewno nie sprzedawcy wykonując syzyfową pracę. Chcecie pewności że sprzedawcy są uczciwi? dzwońcie i sprawdzacie czy da się kupić poza allegro czy nie.
@MetalicNT Temat był poruszany tu już, efekt widoczny, odpowiedź była taka że jest kontakt z sprzedającym poprzez "centrum wiadomości".
@MetalicNT mam ten sam problem. Jak rok temu zakazano podawania danych kontaktowych w opisach aukcji, bo wszystko było w zakładce o sprzedającym, musiałem edytować każdą aukcję ręcznie, bo wszystko mi uwalali. Klienci zaczeli mieć pretensje, że nie ma ze mną kontaktu. Wymyśliłem info na aukcji, że dane kontaktowe są w zakładce o sprzedającym. Działam również w branzy motoryzacyjnej i nie wyobrażam sobie, żeby klient nie miał możliwości kontaktu przed zakupem, tym bardziej, że często są to sytuacje podbramkowe. Przez rok mój wpis nie przeszkadzał allegro, byłem nawet w programie SS, a teraz okazuje się ,że sugeruję zakup poza allegro i kontakt przed zakupem. Pytanie tylko, czy kontakt przed zakupem jest niezgodny z regulaminem allegro ? Raczej nie, więc o co w tym wszystkim chodzi ?
Niedługo będzie tak, że zabroniony zostanie np. odbiór osobisty, bo to umożliwia zawarcie dodatkowej transakcji poza allegro. Czy gdzieś jest granica tej inwigilacji ? Czy to już jakaś paranoja allegro, że wszędzie widzą oszustów i dla nich każdy allegrowicz stara się ich oszukać ? Drogie allegro - przestańcie nas mierzyć swoją miarą. To, że serwis stara się nas doić na wszystkie możliwe sposoby, nie oznacza, że każdy allegrowicz stara się oszukać serwis. Tak to nie działa.
@mikeza Mylisz się, nie będzie zakazu, będzie nakaz transakcji przez A.
@mikeza Znasz takie powiedzenie: "Każdy sądzi według siebie"?
@WREDZIA-W1 w tym przypadku potwierdza się to w 100%. Pytanie tylko co to oznacza, niestety dla nas - allegrowiczów raczej nic dobrego 😞
@mikeza Dobrego, to ja już dawno przestałam się spodziewać. Tu nie ma miejsca na żadne dobro, żadną uczciwość i żadną logikę.
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o prowizję 😄
Widocznie woleli usunąć kontakt telefoniczny (pod przykrywką braku bezpieczeństwa zakupów), a powinni zamiast tego wyświetlić komunikat przy kliknięciu 'pokaż nr telefonu' informujący kupującego o tym, że nie może skorzystać ze Smart!, z POK, i innych jeżeli doszłoby do zakupów poza serwisem.
Widocznie telefon służy sprzedającym jedynie do omijania prowizji 🤷
Dziwne, bo dla mnie to wygląda, że kupujący preferują kontakt mailowy - pewnie poparte badaniami Allegro.
Ja nigdy nie wysyłam maila z zapytaniem o przedmiot, bo telefonicznie uzyskam odpowiedź znacznie szybciej. Ktoś nie odbiera - dzwonię do innego. Nie wiem, może kupujący lubią czekać na maile.
Może to ma związek z założeniem, że wszyscy i tak siedzą 24/7 przy komputerach bez względu na to czy są Święta, urlopy - sprzedający mają odpisywać i tyle
@DarkStoorM Nie zdarzyło mi się dotąd wysłać pytania o przedmiot. Zawsze dzwonię. Jak nie będę mogła dzwonić, nie będę kupować. Nie muszę tu. Mogę gdzie indziej, z takim samym skutkiem.
zwroty to upierdliwość i strata czasu - dla kupujących, sprzedających i kuriera i księgowości
ale czego się nie robi by pobrac 2zł prowizji
allegro w swojej pazerności nie rozumie, że kontakt telefoniczny przed zakupem
chroni każdą stronę transakcji i buduje wzajemne zaufanie,
a także zaufanie do serwisu - a jak klient będzie chciał kupić towar poza allegro to i tak go kupi
i do tego jest ekologiczne
był tu ktoś ostatnio na forum kto chciał by allegro wstrzymywało wypłatę środków
aż sobie sprawdzi towar bo on nie ufa sprzedawcy
dlatego stawiam tezę - allegro nie jest ekologiczne dla środowiska bo zmusza do marnowania energii i paliwa na zbędne transporty !!!
@RED ....dlatego stawiam tezę - allegro nie jest ekologiczne dla środowiska bo zmusza do marnowania energii i paliwa na zbędne transporty !!!"
Wiesz, jakoś nigdy tak na to nie spojrzałam, ale masz sto procent racji. Do zmarnowanej energii i paliwa dodam jeszcze zmarnowane opakowania. W skali całego serwisu są to wymierne ilości tego wszystkiego.
@WREDZIA-W1 @RED popieram jak najbardziej i jeszcze trzeba dodać zmarnowany czas, potrzebny do obsługi tych zwrotów, który dla każdego z nas jest bezcenny, a allegro go chyba nie szanuje.
Czas jak czas oni po prostu nie szanują nas sprzedawców a to dzięki nam i naszej ciężkiej pracy mają swoje zyski .
Jak już tak wymieniamy to wspomnieć należy o stratach moralnych. Nie wiem jak Was, ale mnie coraz częściej szlag trafia na to wszystko 🙄
Art. 12 ustawy o prawach konsumenta
1. Najpóźniej w chwili wyrażenia przez konsumenta woli związania się umową na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa przedsiębiorca ma obowiązek poinformować konsumenta w sposób jasny i zrozumiały o:
3) adresie przedsiębiorstwa, adresie poczty elektronicznej oraz numerach telefonu lub faksu jeżeli są dostępne, pod którymi konsument może szybko i efektywnie kontaktować się z przedsiębiorcą;
W praktyce na stronie internetowej powinna być utworzona strona pod nazwą "O nas" albo "Kontakt", gdzie powinny znaleźć się informacje teleadresowe.
Ważne aby dane te były zgodne z danymi publikowanymi przez rejestry przedsiębiorców:
Zbierz całą korespondencję z Allegro w tej sprawie i złóż zawiadomienie do UOKiK.
Dochodzą jeszcze straty zdrowotne (stres ,nerwica i inne powikłania ) powstałe na skutek tak prowadzonych działań .