Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Klient odstąpił od umowy, zwrócił mi towar i dał mi numer rachunku w celu zwrócenia mu pieniędzy.
Już niejednokrotnie Allegro nie przyznawało mi zwrotu prowizji za zwrócone towary przez moich klientów. Dlaczego? Bo klient nie potwierdził na email z Allegro, że odstąpił od umowy transakcyjnej.
Tym razem po nauczce wstrzymałem się ze zwrotem pieniędzy klientowi aż do momentu gdy na "liście złożonych wniosków o zwrot prowizji" pojawi się ów pozytywna decyzja. Dziś spoglądam i widzę: "BRAK ZWROTU (RABATU)"
Skoro Allegro nie oddaje mi kasy, to czy mam prawo zwrócić klientowi pieniądze pomniejszone o tą prowizje zainkasowaną przez Ten serwis?
Pisz odwołania, wina systemu i klientów 😞
od jutra będzie łatwiej
Nie do końca będzie łatwiej.
Przedstawię sytuację w której kupujący niezarejestrowany zamówił towar za pobraniem i podał nie prawdziwy numer telefonu więc nie mogliśmy zweryfikować zamówienia przez telefon.
Mamy zasadę z niezarejestrowanymi, którzy zamawiają za pobraniem żeby zadzwonić i potwierdzić zamówienie w celu uniknięcia wiadomo czego wysyłki i zwrotu.
Oczywiście zamówienia nie potwierdziliśmy bo był zły numer telefonu więc nie wysłaliśmy zamówienia.
Teraz najlepsze po wystąpieniu o zwrot prowizji przyszedł e-mail, że nie spełniamy kryteriów do zwrotu prowizji. Jak to teraz będzie z tymi zwrotami jak ktoś dla żartów sobie będzie zamawiał i podawał nie prawdziwe dane.
Serio się godziłeś do tej pory na to?
Dzięki kostas11 za kluczową odpowiedź. W takim razie poczekam z tym do jutra.
dawal50 - Przyznaję, że działalność prowadzę zupełnie sam i zdarzają się dni, gdy jest sporo tych transakcji i leci się na skróty, aby się wyrobić.
Kiedyś raz zdarzyło mi się wysłać zamówienie, które nie było nawet przez klienta opłacone - ot moje gapiostwo. Klient potwierdził, że nie zapłacił i że "zajmie się tym", po czym mnie zwyczajnie olał - tu na otarcie łez przynajmniej otrzymałem zwrot prowizji 😄
Jak widać system ochrony działa tylko w jednym kierunku.
A co do zwracanych towarów - pieniądze zwykle szybko klientom oddaję. Szkoda tylko, że Allegro ma inaczej lub klienci po fakcie tłumaczą, że "wiadomość od Allegro trafiła do spamu" - w co raczej nie wierzę, skoro pozostałe treści otrzymywali normalnie ;).
Skoro w tym "automatycznym systemie" nie otrzymam zwrotu to bezpośrednio powinien być formularz, w którym można się w tej sprawie odwołać. Tu nawet nie ma do kogo się zwrócić
@piekielko-com "powinien być formularz, w którym można się w tej sprawie odwołać" przecież jest
Gdzie jest jeśli można zapytać? Ilekroć tu zaglądam to co chwilę na stronie jest jakaś zmiana.
@piekielko-com przecież od lat działa to tak samo https://allegro.pl/pomoc/kontakt?kategoria=0126451f-0b75-4c32-acb4-1f0e29f30260
Jeśli chodzi o wiadomości od Allegro trafiające do spamu- wierzę. Poczta na onecie wrzuca maile z Allegro jak chce to różnych swoich folderów, 5 jest w odebrane a 2 w spamie, to norma.
@piekielko-com Nie, nie masz takiego prawa. Po odstąpieniu od umowy zwracasz kupującemu koszt przedmiotu i koszt najtańszego, zwykłego dostarczenia rzeczy. Twoje rozliczenia z Allegro nie interesują konsumenta.
@xyz96 to prawo akurat znam doskonale i je przestrzegam, tylko co W takim razie z klientem, który ignoruje tą całą sytuacje? Jeśli mam tak cały czas finansować Allegro przez ten głupi system, to jak żyć? Tu Cię łupią na prawo i lewo, tam jakieś korony wirusy... 🙂
Pisz odwołania opisując sytuację i załączaj potwierdzenie zwrotu oraz odstąpienia od umowy, dostaniesz zwrot.
Naście lat temu ten interface był bardziej domyślny i logiczny. Teraz trzeba się przekopywać przez wszystko lub odwoływać z punktu A do B by trafić w C.
Ok znalazłem ten formularz kontaktowy. Dzięki za błyskawiczny i pomocny odzew.
Temat raczej do zamknięcia.
@piekielko-com Pytałeś, czy masz prawo, nie, nie masz prawa pomniejszać zwrotu wpłaty o poniesione koszty związane z opłatami Allegro. Nie masz też prawa pisać w każdej aukcji tego;
"Do zwróconego towaru wymagany jest paragon, który był z nim załączony przy dostawie."
To klauzula niedozwolona z rejestru UOKiK.
Owszem wiem, że paragon nie jest dosłownie wymagany, ale skoro klient go otrzymał i go posiada, to miło jest gdy go zwróci lub bynajmniej prześle mi jego kopię, co ułatwi wystawić mi korektę. W każdym razie nie zdarzyło mi się tak, bym odmówił klientowi zwrotu mimo braku takiego paragonu.
Masz rację co do paragonu zgodnie z tym co wymyśla UOKIK.
Ale skarbówka przy kontroli czepia się braku paragonu.
Regulacja zawarta w art. 395 § 2 kodeksu cywilnego, wprowadza zasadę zgodnie z którą strony zobowiązane są zwrócić sobie wszystko co wzajemnie świadczyły w stanie niezmienionym, chyba że ta zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu.
Więc tym tokiem wysłałem paragon chce go z powrotem z towarem 🙂
"Więc tym tokiem wysłałem paragon chce go z powrotem z towarem"
Świetna interpretacja 🙂 - chyba zacznę sprzedawać towary wraz z paragonem również jako towar 😄
@kostas11 To nie jest przepis dotyczący konsumentów, nie masz prawa żądać paragonu przy odstąpieniu od umowy na podstawie art 27 Ustawy konsumenckiej.
Nie mam prawa żądać - to fakt, ale mam prawo prosić - więc teraz ładnie proszę:
"Na wypadek odstąpienia od umowy proszę, aby każde zwracane zamówienie było odsyłane w takim stanie, w jakim je otrzymałeś - kompletne, z załączonym paragonem. " 🙂
@piekielko-com Prosisz się o kłopoty i będziesz je miał.