Spotkała mnie dzisiaj dziwna sytuacja, choć jak tak czasem przeglądam komentarze konkurencji, to wiem, że nie jestem sam w tym wszystkim.
Ale do rzeczy. Dostałem negatywa o treści: "Towar był niedostępny pomimo wystawionej aukcji. Brak realizacji zamówienia."
Spoko, zdarza się, jak zawalę to przyjmuję to na klatę. Problem tylko z tym komentarzem jest taki, że kupujący nie dość, że ów towar, który u mnie kupił otrzymał (i to w takim czasie jak admin przykazał), to jeszcze nawet dał radę zrobić jego zwrot i kasę też ekspresowo odzyskał. Z kolei w miesiąc po zamówieniu wyskakuje z czymś takim.
Pomylić się, rzecz ludzka. Natomiast kupujący od razu się rozłączył jak powiedziałem, że dzwonię w sprawie komentarza z Allegro, na kulturalny sms z prośbą o wyjaśnienia także nie raczył odpowiedzieć.
Jako, że ogółem komentarzy mam niewiele ponad 200, to obawiam się, że wpłynie on dość mocno na moją sprzedaż (już mi ponad 200 pkt w jakości za to poleciało i jak się do rana nic nie wysypie to cudem uratuję SS), a naprawdę bardzo nie lubię ponosić kosztów czyjejś głupoty (za swoją płacę z pokorą 😉 ) to mam pytanie do Was, bardziej zaprawionych w bojach. Co dalej w takiej sytuacji robicie?
