Czy jestem odpowiedzialni za przesyłkę do momentu fizycznego doręczenia jej do odbiorcy?

[Waldas67]

Witam, jak mogę być odpowiedzialni za przesyłkę do momentu fizycznego doręczenia jej do odbiorcy? jeżeli nie mam żadnej możliwości wpływu na działanie poczty zarówno litewskiej, jak i polskiej. System śledzenia przesyłek pocztowych pokazuje, że moja wysłana przesyłka z Wilna do Polski została dostarczona do odbiorcy i przekazana odbiorcy, ale odbiorca twierdzi, że przesyłki nie otrzymał. Poczta Polska potwierdza, że przesyłka do nich dotarła, ale nie potrafi wyjaśnić, gdzie zaginęła. W takiej sytuacji, jako sprzedawca, jak mogę mieć na to jakikolwiek wpływ, skoro jest to problem usług pocztowych? Z góry dziękuję za odpowiedź.

[TechartGSM]

Wpływu nie masz, ale zgodnie z prawem odpowiedzialność tak. Do momentu zmiany statusu przesyłki na trackingu na "Doręczona". W tym miejscu Twoja odpowiedzialność się kończy, jednakże jesteś zobowiązany do złożenia reklamacji do przewoźnika, którą przewoźnik zapewne odrzuci i taką informację przekazujesz kupującemu. Tyle.

[TechartGSM]

Zakładam oczywiście że jesteś przedsiębiorcą - jako osoba prywatna Twoja odpowiedzialność się kończy w momencie nadania przesyłki.

[pecela]

@TechartGSM

Tu akurat nie ma to większego znaczenia. Ewentualną reklamację może zgłosić tylko nadawca. Wynika z tego przepisów UPU, które mają charakter nadrzędny nawet nad ustawą.

[pecela]

@Waldas67

W takim przypadku składasz reklamację do Poczty Litewskiej. Niestety międzynarodowe prawo pocztowe wymaga, aby reklamację zgłosił nadawca.

Ps. Jakie były pierwsze dwie litery numeru przesyłki? 

[Waldas67]

Witam, numer przesylki RS.....LT. 

[az1rael]

Odpowiadasz jako sprzedawca firma bo jako prywatny do chwili nadania tylko

[SpeedyGonzalezz]

@Waldas67 Trochę to niejasne. Raz piszesz, że według trackingu przesyłka została dostarczona do odbiorcy, a w innym miejscu, ze według Poczty Polskiej przesyłka zaginęła. 

Jaki jest status przesyłki na stronie śledzenia Poczty Polskiej? Jeśli "dostarczona", to niech odbiorca wyjaśnia, bo od ciebie reklamacji nie przyjmą.