Od dłuższego czasu allegro ma POK w ramach którego rozdaje na prawo i lewo pieniądze.
Sam program według mnie jest ok ale w jego ramach pojawia się coraz więcej nadużyć i patologii.
Przechodząc do konkretu.
Kupujący około 5 miesięcy po zakupie otworzył dyskusje twierdząc że nie otrzymał zwrotu po odstąpieniu od umowy (złożone za pośrednictwem allegro).
Otrzymuje odpowiedź że zwrot został rozliczony cała transakcja odbyła się zgodnie z przepisami, terminowo (w tym rozliczenie odstąpienia).
Ten jednak upiera się a poproszony o sprawdzenie konta stanowczo twierdzi że nie otrzymał pieniędzy.
Wtedy Allegro wkracza z POK i tu zaczyna się kabaret.
Przychodzi wniosek z automatyczną ogólnikową nic nie mówiącą informacją.
W odpowiedzi potwierdzam prawidłowość przeprowadzonej transakcji i proszę o sprecyzowanie zastrzeżeń i podanie powodu złożenia wniosku POK bym mógł się precyzyjnie odnieść.
Zamiast odpowiedzi otrzymuje informację że POK został zaakceptowany bez konsekwencji dla mnie (portal nie oczekuje spłaty z mojej strony).
W ten sposób Kupujący świadomie składając nieprawdziwe informacje, pomawiał i działał na szkodę sprzedawcy (bezpodstawne skargi, grożenie komentarzami itp.) a na koniec ostatecznie wyłudził pieniądze (podwójny zwrot).
Najgorsze w tym jest to że portal nie widzi w postępowaniu kupującego nic złego i nie wyciąga konsekwencji wobec kupującego. Nawet nie oczekuje od niego zwrotu wypłaty z POK.
Sprawa 20144800 - Wniosek POK - sprzedający - 658841-1640775983 [ ref:_00D24aE05._5003VLNtvF:ref ]
Może ktoś ma pomysł co zrobić by ukrócić taki proceder wyłudzeń z POK.
To nie jest u mnie pojedynczy przypadek a jestem drobnym sprzedawcą.
