Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Jak można uprzedzić sprzedających przed kombinowaniem ze strony kupującego ? Kupił zestaw 2 obiektywów + adapter do konkrentego typu, a za dwa dni napisał o zwrocie z powodu zużycia mocowań obiektywów. Napisał iż był rzekomo w jakimś serwisie i tam dostał opinię o wadach. Przyjąłem zwrot, zwróciłem kasę. Chodzi mi o to, iż za kilka dni sprzedałem ten sam komplet, a po paru dniach dostałem kciuk w górę i 3x5 gwiazdek za zakup. Chciałbym przestrzec innych, aby uważali na tego kupującego lub nawet uniemożliwili mu zakupy, aby się nie narażać na niepotrzebne komplikacje.
to trzeba było poprosić przed zwrotem o tę opinie serwisu
wg przepisów konsumenckich konsument może:
- być kim chce
- pochodzić z przeszłości gdzie były żywe konie nie mechaniczne
- nie musi umieć czytać, mysleć
- może być wariatem czubkiem świrem rozmawiać z niewidzialnymi osobami
- mieć problemy z osobowością
- może przewyższać cię inteligencją, wiedzą, osobowością i kwalifikacjami (pisze to jakby ktoś czuł sie obrażony powyższą lista
i najważniejsze - może odstąpić od umowy bez podania przyczyny (kupujący nie musiał ci podawać powodów zwrotu) i złożyć reklamację wg własnego widzimisie (liczy się tylko kto ją składa, kiedy i jakie jest roszczenie)
ty bierzesz na siebie ryzyko, że zawierając umowę na odległość trafisz na taką osobę
ustawodawca przewidział 21 klauzul informacyjnych które musisz podać w ofercie
i tyle
jedynym wyłączeniem jest, że konsument musi mieć prawo do wykonywania czynności prawnych
@Ziolko39 Nie możesz ostrzec, nie ma takiej możliwości. Kupujący odesłał towar w ramach reklamacji i miał do tego prawo. To, że inny kupujący nie zauważył wady lub mu ona nie przeszkadza, nie ma dla sprawy żadnego znaczenia.
1. Tam nie było wady. To tylko "widzimisie" kupującego. Sprawdziłem po otrzymaniu zwrotu, wszystko było ok.
2. Poprosiłem o opinię na piśmie to mnie olał.
3. Nadal myślę, że coś kombinował, ale zastrzegłem sobie sprawdzenie paczki przed odbiorem.
@Ziolko39 nie wiem z czego robisz problem.
Kupujacy kupil i po dwóch dniach odstąpił od umowy- takie ma prawo
Zwócił przedmiot w stanie w jakim go kupił a Ty go ponownie sprzedałeś innemu kupujacemu który był zadowolony.
To czy pierwszy kupujący robił ekspertyzy, wyceny czy tez inne rzeczy nie ma kompletnie znaczenia ( przecież nie żądał wrotu tych kosztów). Po prostu skorzystał ze swoich praw i tyle.
Nie robię problemu, tylko chciałbym przestrzec przed takim kupującym. A wszystcy tylko piszą "miał prawo". Może i miał, ale pisanie, że zwraca bo obiektywy chwieją się w adapterze i nie kontaktują to po prostu "coś nie tak z mózgiem"
@Ziolko39 Jakoś Ci nie ufam. W ofertach piszesz na przykład, że dajesz 3 dni na sprawdzenie, a potem nie przyjmujesz reklamacji. Jak to? A dwuletnia lub minimum roczna rękojmia? Poza tym masz sporo negatywów, a w odpowiedziach obrażasz kupujących.
Jakoś nie może do Ciebie dotrzeć, że te obiektywy były w 100% sprawne, że to nie była reklamacja tylko fanaberie kupującego. A co negatywów to są one niesłuszne. Przy każdym jest moje wyjaśnienie, za to w niektórych brak jakiegokolwiek uzasadnienia. Moje odpowiedzi i tak są delikatne. Czytałem dużo gorsze pod negatywami.
Ja chciałem przestrzec przed jednym klientem który 3 razy nie zdążył odebrać paczki z paczkomatu, prosił o wysyłkę 4 raz ale niestety u mnie już CL