Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Drodzy Państwo 🙂 Nie jestem "profesjonalnym" sprzedawcą. Sprzedaję tylko swoje używane rzeczy. Powiedzcie mi proszę Koleżanki i Koledzy czy macie jakiś sposób na Kupujących-oszustów albo po prostu powiedzmy to szczerze **piiip**ów ? Czy istnieje Program Ochrony Sprzedających ? Czy opuszczenie Allegro jest jedynym sposobem na zdrowie psychiczne ? Ostatnim razem Kupująca wypiła kupiony ode mnie płyn do dyfuzora patyczkowego !! i stwierdziła że to woda. Wczoraj Kupujący stwierdził komentarzem bez uprzedniego kontaktu przez tydzień, że cytuję " Parfuma jest FAKE" - chyba musze to zgłosić do prokuratora bo kupiłam ją w renomowanej perfumerii. Teraz z założeń allegro mam go prosić o usunięcie komentarza, oddać pieniądze i najlepiej nie prosić o zwrot, żeby go nie drażnić. To tylko taki przykład bo naprawdę zaczynam się zastanawiać co jest nie tak w tym świecie ? Na Allegro od 18 lat i 3 negatywne irracjonalne komentarze od początku i to w ostatnich 2 latach. Czy coś się dzieje z ludźmi ? Macie jakieś sposoby jak sobie radzić z niesprawiedliwością i głupotą ?
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia
Tak świat teraz szedł na psy. a co ja mówię minął wszelkie granice. starzy lydzie powadali że tylko wojna może to wyrównać. czy rzeczywiście potrzeba aż takich rzeczy ?
Historia mówi, że to jedyny sposób 🙂 ale kto by się tam uczył na cudzych błędach
To standard. często kupujący wystawia negatywy komentarz, po to aby sprzedawca się odezwał i zaproponował "wyrównanie strat", co oznacza , że chce mieć i towar i kasę. Tylko wtedy usunie komentarz... Komentarze nie są adekwatne do sytuacji. Produkt jest oceniany w komentarzu, a nie tam gdzie jest na to miejsce. A najgorszym złem na Allegro jest Sprzedający - niestety
@Xaris1 Mocno zastanawiałem się co Ci napisać i jedyna rada to nie przejmować się ,,widzimisię,, klientów . Zapamiętaj - ostateczną cenę płaci klient również **piiip** ,a poziom cen ,który oferujesz musi rekompensować również straty jakie ponosisz również moralne .To nic ,że na 1 transakcji popłyniesz , ale 2 , 3 .... musi Ci to zrekompensować.... tak , zapłacą inni klienci , a może kiedyś i **piiip**.
Stań z boku , uśmiechnij się i powiedz ,, i tak jestem do przodu ,, 😁
Bardzo Ci dziękuję za słowa pokrzepienia. Czasem po prostu wszystko opada z bezsilności.
@Xaris1 Nie ma na allegro sprzedającego , który nie zderzyłby się z podobnymi sytuacjami . Moja córa powiedziałaby ,,, ŻYCIE ,,, 😋
@Xaris1 jedynie co można napisać na pokrzepienie to tekst o nie przejmowaniu się aczkolwiek wiem, że to może nie ukoić nerwów.
Nie ma bata, żeby przynajmniej raz na 70-100 transakcji w obecnych czasach nie trafić co najmniej na "dziwnego klienta" lub normalnie powiedziawszy "wyłudzacza, testera sprzętu itp." czy w Twoim najnowszym przypadku w połączeniu chyba z analfabetą.
Kiedyś na allegro (ale rzecz się tyczy też innych portali sprzedażowych) było przyjemniej jeżeli chodzi o ludzi.
wysyłaj każdemu takiemu wezwanie do usunięcia komentarza przed sądowny. Wpierw najlepiej poproś by wyjaśnił czemu to zrobił i najlepiej by przyznał sie - że cię szantażuje za kasę za usuniecie i wtedy szach mat masz delikwenta
No widzę że dzisiaj taki dzień 🙂 walki z pełnym arsenałem. A ja dzisiaj odpisałam że skoro to podróbka to niech zabezpieczy dla celów sądowych i zgłosi do prokuratora handel podróbkami. Kontakt się urwał, a komentarz pozostał 🙂 Nie liczę nawet na rozpoczęcie sporu ale kto to wie musze odbierać polecone 😉
No cóż.... Allegro robi z kupujących "święte krowy" - jak w Indiach.
Przez 20 lat zakupów na ALL - tylko 1 raz robiłem zwrot towaru - uszkodzony. Nigdy więcej żadnych zwrotów.
Teraz zwroty - to standard, tzw. "święte krowy" kupują, potem zwracają. Nazywając jeszcze sprzedawców "januszami sprzedaży". Obecny standard - żadnych zgłoszeń reklamacyjnych na e-mail - od razu walą wszyscy w dyskusje na Allegro. Nieważne, czy maja racje, czy nie. Wszystko im się należy. Tak samo, jak przejście po pasach na jezdni na przejściu dla pieszych. To nieważne, że jedzie auto ciężarowe, droga oblodzona, nie ma jak wyhamować. To pieszy ma pierwszeństwo, nie ma znaczenia, że auto go rozjechało i będzie kaleką do końca życia, ważne że "miał rację i prawo stało po jego stronie". Podobnie jest w przypadku zakupów na Allegro.
Kupujący nie czyta opisu aukcji, nie czyta jej warunków, nie patrzy na czas wysyłki - wszystko mu się należy "natychmiast". Dodatkowo Allegro wprowadza w błąd kupujących - klient zakupił przedmiot w sobotę, czas wysyłki 3 dni robocze, w poniedziałek pisze, że miała być dziś dostawa - skąd to wywnioskował? - Przecież ktoś mu musiał podać takie informacje...
Właśnie, wspominając działania allegro... wspomniana przeze mnie Pani od płynu do dyfuzora dostała zwrot od allegro z programu ochrony kupujących. Pomimo tego że nie chciała odesłać przedmiotu. Jedyne wyjaśnienie dla mnie od allegro: proszę się nie martwić nie żądamy od Pani aby Pani płaciła. Halooo ja się pytam czego allegro uczy kupujących ? naciągania ?
Ludziom się wszystko należy ale oni nie mają żadnych obowiązków np myślenia.
@Xaris1 nie obciążyli cię to się nie przejmuj. Naciągacze sami za zwroty POK płacą przecież. Na fundusz POK jest przeznaczana część prowizji, którą każdy sprzedawca ma skalkulowaną w cenie towaru. 🙂
Niby tak i niby nie. Kwoty prowizji przez takie działania Allegro i kupujących są niepotrzebnie zawyżane. Przez takie głupie działania niedługo pojawią się memy - "Kochanie zabierz mnie do sklepu gdzie jest drogo! Do Diora? Nie na Allegro" 😉
Ludzie przyzwyczaili się że wszystko jest albo w cenie albo dotowane. To nic dziwnego że nie rozumieją że lepiej płacić realne kwoty za zakup i za transport a nie ukryte.
WYSTAWIANIE NEGATYWA I CZEKANIE NA ODZEW OD SPRZEDAJĄCEGO,ŻEBY COŚ UGRAĆ TO NA TYM PORTALU STANDARD.
Gdyby tak choć taki delikwent od negatywnego komentarza zechciał się odezwać to byłoby święto. Niestety takie persony zazwyczaj nie mają jaj - walą w ciemno, zza monitora i ślinią się po tym jak komuś "dowalili". To dla nich większa radość "pojechać po sprzedawcy" niż coś załatwić ;).
Allegro jak twierdzi nie może ingerować w opinię kupującego (czyt usunąć komentarz) gdy nie ma z nim kontaktu.
Allegro juz dawno przestało twierdzić, że sprzedawca to dla ich firmy to ktoś ważny
nowomowa, błędne informacje wysyłane przez serwis , wpierdzielanie się do zawartej umowy
i twierdzenie, że kupującemu przysługo zwrot z pok, za który zapłaci sprzedawca to standard
serwis pozwala na publiczne szkalowanie i pomawianie sprzedawców,
często wypłaca bezpodstawnie środki z pok by kupujący był zadowolony
i domaga się zwrotu finansowego za to zadowolenie od sprzedawcy
zapominając, że np: dyskusja to nie reklamacja
bo złożenie reklamacji to też określona procedura
a nie tylko wymienienie wad towaru
Idealnie określone. Czy tylko sprzedawcy to rozumieją ? Czy allegro udaje głupiego na zasadzie duży może więcej ?