Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam,
W ostatnich dniach kilku klientów zwróciło mi uwagę, że po "kliknięciu" w dane sprzedającego, niewidoczny jest numer kontaktowy. Kiedy wchodzę na swoje aukcje jako zalogowany użytkownik, wszystko jest ok, ale kiedy sprawdzam to jako niezalogowany użytkownik, już tych danych nie widzę. Klienci nie mogą dopytać o szczegóły i specyfikację produktu...
Pozdrawiam,
Marcin
@drpp2019 Allegro usuwa numery telefonów z zakładki O Sprzedającym, aby zminimalizować zakupy poza Allegro. Nie wszystkim usuwa, jedni je jeszcze mają, inni już nie.
Allegro dba o to żeby Klienci nie zawracali Ci du*% głupimi telefonami 😁 innego wytłumaczenia nie ma 🤥
No to pora przejść do konkurencji 🙂 Jako kupujący nie wyobrażam sobie sytuacji, żebym nie miał możliwości porozmawiania telefonicznie ze sprzedawcą przed zakupem towaru.
drpp2019 bo według allegro Ty jako sprzedajacy masz się zajmować przesyłkami , a nie pogaduszkami przez telefon .😁
Szkoda tylko, że allegro nie uwzględni specyfiki towaru i tego, że dany produkt może być użyty w wielu przypadkach, a klient woli się upewnić, że jest jednym z nich... 🙂
Allegro chce ukrócić kontakt między stronami by zapobiec interesom między stronami poza portalem ,jednak takie działania mają wpływ na ocenę sprzedawcy i jego kontaktu z klientem. Nie każdy klient chce zadawać pytania meilem ,woli telefonicznie zwłaszcza jak są aukcje które kończą się a jest potrzebna szybka odpowiedź.
@drpp2019 "Upierdliwy" klient znajdzie kontakt który niestety jest utrudniony, Allegro chce mieć na wszystkim kontrolę. 😁
Wydaje się, że ukrywanie części informacji to czyjś "dobry" pomysł na zmniejszenie problemów przez udawanie że ich nie ma.
Przez kilka tygodni nie widziałam w swoich aukcjach innych ofert podpiętych pod ten sam produkt (nie zawsze stworzony przeze mnie). Wydało się, jak chciałem pokazać swoje oferty komuś na jego komputerze. Natychmiast wyskoczyło "najtaniej od". Po wyczyszczeniu ciasteczek oferty wyświetlają się kompletnie także na komputerze firmowym.
No cóż, kilka tygodni bez irytacji się skończyło.
@annas14-firma
Wydaje się, że ukrywanie części informacji to czyjś "dobry" pomysł na zmniejszenie problemów przez udawanie że ich nie ma.
Jest takie stare przysłowie:
"Czego oczy nie widzą ..."
To nie wszystko. Allegro ukrywa także dane sprzedającego w zakładce "moje zakupy". Wejdź sobie w zakładkę jakiegoś swojego zakupu i zobaczycie wszystkie dane transakcji, poza danymi sprzedającego. Są ukryte pod linkiem sprzedawcy. Pal licho, że większość z nas przyzwyczaiła się, że po kliknięciu w nazwę sprzedawcy przechodzi się na jego konto. Tutaj akurat, w zakładce moje zakupy, wyświetlają się ukryte dane kontaktowe. Czy któryś z pracowników allegro mógłby wyjaśnić dlaczego te WAŻNE DANE z punktu widzenia prawa są ukrywane przed kupującym? Czy to nie jest przypadkiem działanie na szkodę konsumenta? Bo na szkodę sprzedawcy to na pewno.
@Luxxp, dążymy do tego, aby zakładka Moje zakupy była bardziej intuicyjna i uporządkowana. Dzięki zmianom na liście zakupów, ułatwimy użytkownikom zarządzanie zakupami. Wszystkie informacje o zakupach (o statusie płatności, wybranej metodzie dostawy, statusie przesyłki czy anulowanych zakupach) będziesz miał w jednym miejscu. 🙂
@mr_oma Jak na na razie wasze porządkowanie kończy się tym, że trzeba więcej się naklikać. Ostatnie z waszych cudownych porządkowych pomysłów, poza schowaniem danych kontaktowych sprzedającego pod jego nickiem (kliknięcie w który zawsze prowadziło do jego ofert), to dodanie podstron w obserwowanych ofertach (po co, żeby znowu więcej się naklikać i trudniej coś znaleźć?), ukrycie przycisków "usuń z obserwowanych" oraz "dodaj do listy prezentów" pod dodatkowym rozwijanym menu (po co, żeby znowu więcej się naklikać?) mimo, że wszędzie jest w opór wolnego miejsca na takie przyciski, usunięcie notatek z tychże oraz popsucie obserwowanych wyszukiwań (usunięcie możliwości ich edycji i zmiany kolejności na liście, co było w poprzedniej wersji, którą musieliście poprawić na "lepszą").
Jako bonus nadmienię tylko, że jeszcze raptem niecałe 3 lata temu na jednym ekranie obserwowanych ofert mieściło się ich 5 naraz, a obecnie ledwie 3 (i to mimo faktu, że w międzyczasie zmieniłem monitor na taki, który ma nieco więcej pikseli w pionie).
"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄
@Luxxp nie ukrywa kliknij login i się pojawią 😄
@kostas11 Przecież @Luxxp to napisał, o tutaj "Wejdź sobie w zakładkę jakiegoś swojego zakupu i zobaczycie wszystkie dane transakcji, poza danymi sprzedającego. Są ukryte pod linkiem sprzedawcy. Pal licho, że większość z nas przyzwyczaiła się, że po kliknięciu w nazwę sprzedawcy przechodzi się na jego konto. Tutaj akurat, w zakładce moje zakupy, wyświetlają się ukryte dane kontaktowe."😏
"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄
@drpp2019, dane kontaktowe sprzedającego, takie jak adres mejlowy czy numer telefonu, wyświetlimy kupującemu na stronie Dziękujemy za zakupy.
Powiem od strony kupującego. Ostatnio miałem drobny kłopot z otrzymanym produktem, który zamówiłem za pośrednictwem allegro. Chciałem zadzwonić do sprzedawcy żeby to wyjaśnić, ale nie miałem dostępu do maila w danym momencie. Musiałem się sporo naszukać w zakładce zakupów żeby znaleźć dane sprzedawcy i móc zadzwonić. Uważam zatem, że takie ukrywanie danych sprzedającego utrudnia kontakt klienta ze sprzedawcą co odczułem na swojej osobie zarówno jako kupujący, bo miałem utrudniony kontakt ze sprzedawcą, jak i jako sprzedający, bo mam spadek telefonów od klientów o ok. 70%. To nie jest w porządku i dobrze o tym wiecie. Balansujecie na granicy prawa. Dążycie do tego aby całkowicie zanonimizować sprzedawców, dzięki którym ten serwis w ogóle zaistniał.