@Client:58025408 Nie zapominajmy teraz, że coraz mniej korzysta się z przewoźników, którzy nie są zintegrowani z Allegro (spadek statystyk, bo Allegro nie pobiera statusów), a co za tym idzie - nie ma możliwości zawyżania kosztów przesyłki 😉
Jest tutaj jeszcze jakaś mniejszość, która faktycznie zawyża ceny wysyłek - mają listy nie-allegrowe po kilkanaście złotych czy kurierki po 30zł.
No i oczywiście trzeba również zwrócić uwagę na to, że niektórych gabarytów po prostu nie da się wysłać gratis. Kupujący tak są przyzwyczajeni do Smarta i czasami trafiali na sprzedających, którzy mogli sobie pozwolić na pokrycie kosztu wysyłki, żeby tylko rozkręcić popularność produktu, że teraz zamówienie gabarytowego towaru w cenie nawet 20zł to majątek, gdzie sprzedający musi za niego zapłacić nawet więcej.
> sprzedawcy dawali niską cenę przedmiotu i wysoką przesyłki
Uwierz mi, odkąd na Allegro mamy tak ogromną ilość sklepów, takie przypadki powinny być naprawdę jakimś marginesem, przynajmniej w kategoriach, gdzie sklepy bija się na ceny. Może i tak się dzieje na takim allegro lokalnie, bo prywatni nie wyślą Ci dużego gabarytu za 13zł kurierem, ale na zwykłym Allegro, gdzie kupujesz od większych firm, czegoś takiego raczej nie zobaczysz. Wcale nie jest tak, że zaniżamy cenę produktu, żeby zarobić na wysyłce. My wcale nie zarabiamy na wysyłkach. Allegro daje próg 8,99 zł na paczkomat, my więcej dać nie możemy. My na tym nic nie zarabiamy. Płacimy prowizję równą %kategorii lub 1zł w smarcie.
Kiedyś pamiętam faktycznie, były takie sytuacje, kiedy do cennika dostaw dodawało się po prostu "Przesyłka Kurierska", gdzie ustalało się swoją cenę, ale odkąd Allegro zaczęło rozliczać nas za "wysyłki w terminie", byliśmy zmuszeni do korzystania z przesyłek z przedrostkiem Allegro, bo inaczej "jakość sprzedaży" okropnie spada.
U prywatnych sprzedawców może i tak jest, bo nie muszą się tym przejmować. W cenę produktu doliczy sobie 20zł za kuriera (a zapłaci 17) no i + pakowanie czy coś i zamiast kupić taki czajnik za 60zł, to kupi się za 85. U sprzedających-firm wcale tak kolorowo to nie wygląda.
Tutaj nie ma naprawdę miejsca na jakieś dodatkowe doliczanie "ukrytych" kosztów, a wliczanie ich w cenę przedmiotu z góry skutkuje spadkiem między konkurencyjnymi ofertami tego samego produktu.
Jest sobie "pewien" produkt w cenie 89,63 zł netto, który wystawia do 50 sprzedających. Producent narzuca SRP na Allegro 159 zł (39,64zł zysku przy standardowym rabacie dla większości), ok ładnie, lecz w konkurencyjnej cenie kończymy na 133,50 zł (18,91zł), już o wiele gorzej. Oczywiście tutaj nikt nie wrzuca jakichś kosztów pakowania czy kurierki, bo nie ma na to szans. Lecimy dalej.
Kategoria tego produktu zabiera nam 5% i zostaje nam 12,24 zł. Kupujący wybiera smart, zostaje nam 8,25 zł. Szału nie ma, gdybyśmy mieli jeszcze pokrywać koszt wysyłki z własnej kieszeni, to nie byłoby sensu sprzedawać ponosząc ciągle straty. Już nie ma tak, że "a, doliczę sobie karton / a, doliczę sobie za obsługę, magazynowanie i coś na kuriera". Konkurencja nie śpi. Teraz mamy wysyp aplikacji "szpiegowskich", które monitorują całe Allegro, więc dla dużych firm sprzedaż produktu powyżej 100zł ze "złotówkowym" zyskiem nadal będzie w porządku.
Prowizję, to Allegro niech sobie pobiera od wszystkich nie-allegrowych wysyłek, bo tam z cenami to można robić co tylko się zechce.
