anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Jak odblokować sprzedaż na koncie po roku blokady

Monika_Tj
#7 Wielbiciel#

Sprzedałam na Allegro obiektyw wyraźnie opisany, że przedmiotem sprzedaży jest obiektyw i dwa dekielki. Kupujący odebrał paczkę i zażądał 200 zł na osłonę przeciwsłoneczną do obiektywu. Jak uzasadniał na innej aukcji ktoś sprzedawał z osłoną więc uznał że tu też jest (pomimo, że nie była wyszczególniona ani w opisie mojego ogłoszenia ani nie było jej na żadnym zdjęciu).

Absurd? Jak się okazało nie dla Allegro, które przyznało mi prawo do odrzucenia tej reklamacji a jednocześnie oddało kupującemu te pieniądze i co dla mnie najważniejsze zablokowało mi sprzedaż na koncie.

Powód? Spadek jakości sprzedaży (dostałam od allegro kilkanaście tysięcy punktów ujemnych za to że kupujący oznaczył dyskusję jako nierozwiązaną i wystawił negatywny komentarz).

Odwoływałam się wielokrotnie do allegro i odpowiedzi jakie otrzymywałam to żeby porozumieć się z kupującym (ciekawe jak się porozumieć z tak nieuczciwym człowiekiem bez płacenia mu wysokiej łapówki) oraz co najciekawsze aby zdobyć nowe pozytywne komentarze od kupujących - nierealne do wykonania z dwóch oczywistych powodów; brak możliwości sprzedaży i za jeden komentarz można dostać ok 20 pkt a mi allegro naliczyło przypominam kilkadziesiąt tysięcy (napewno ponad 10 000 pkt).

Pomimo absurdu sytuacja ta trwa już ponad rok, komentarz wygasł, a ja nadal nie mogę odblokować sprzedaży na koncie Allegro.

oznacz moderatorów
2 ODPOWIEDZI 2

ko_alka
Była Moderatorka
Była Moderatorka

@Monika_Tj Cześć. Widzę, że napisałaś już w tej sprawie do Działu Bezpieczeństwa. Poczekaj proszę na odpowiedź mejlową. 

oznacz moderatorów

Monika_Tj
#7 Wielbiciel#

Pisałam nawet całą dobę bo najpierw każda odpowiedź od każdego konsultanta: proszę wyjaśnić... (potem zrozumiałam, że to ich sposób na zbywanie pytających).

Nigdzie wcześniej nie spotkałam się z takim murem niechęci (no może poza naszą służbą zdrowia 😀
Pisałam z wieloma konsultantami allegro i unikali odpowiedzi ale kilku wprost napisało, że nie odblokują po prostu nigdy. Kilku przyznało że to już nie chodzi o nic konkretnego tylko o ich negatywne nastawienie do mnie i nie ma znaczenia co zrobię.
Jak widać władza uderza do głowy nawet w tej pracy 😉
Nie mam ani czasu ani ochoty składać skargi do UOKIKu choć niewątpliwie należałoby.

Wypowiedziałam konto na Allegro, głową muru nie przebiję, a na zarząd Allegro mnie nikt nie wpuści abym mogła przekazać co konsultanci wyprawiają.

Fakt nr 1:

Sprzedając prywatnie cokolwiek na allegro jeśli kupujący założy spór to nie masz prawa odrzucić reklamacji (niezależnie czego dotyczy). Teoretycznie możesz ale w praktyce jeśli odrzucisz dostajesz automatycznie 10000 negatywnych punktów jakości sprzedaży (za komentarz czy wysyłkę możesz dostać ok 20 pkt więc zapomnij, że uzbierasz) i blokadę konta na minimum rok (termin zależy od nastroju konsultanta, mi kazali zbierać pozytywne komentarze nie sprzedając).

Fakt 2:

Jeśli zaczniesz o tym pisać na allegro aby inni użytkownicy się dowiedzieli to masz blokadę sprzedaży dożywotnią.

Nie wierzysz to zaryzykuj ale na własną odpowiedzialność

@ko_alka Jak masz dostęp do czytania moich rozmów z konsultantami do życzę miłej lektury. Jestem ciekawa czy masz pojęcie jak taki przypadek wygląda w rzeczywistości

 

oznacz moderatorów