Klient prowadzi działalność gospodarczą, dzisiaj otrzymałem maila:
Szanowny Panie,
poniżej moje żądanie ostateczne :
1/ żądam zwrotu kwoty 299 zł
2/ żądam zwrotu kwoty dot.odesłania wadliwego produktu-dok.w załączeniu
Powyższe w terminie 7 dni od daty 16.11.2020
Uprzedzam,iż wymiana xxxxxxx – przesłanie produktu-nie zostanie odebrana.
W przypadku odmowy sprawę kieruję na drogę postępowania sądowego ( także zawiadomienie do organów ścigania ),kieruję powiadomienie do UOKiK – przedsiębiorca wprowadza na rynek produkt niebezpieczny bez wymaganych certyfikatów-możliwość wywołania zdarzenia pożarowego produktu.-w konsekwencji możliwość powstania pożaru pomieszczenia,w którym jest sprzęt eksploatowany.Przedsiębiorca jest zobowiązany przepisami prawa zawiadomić UOKiK o wprowadzeniu na rynek produktu niebezpiecznego.
Skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego oznacza konieczność poniesienia kosztów procesu , kosztów powołanych biegłych oraz kosztów zastępstwa procesowego.Nadto należy nadmienić,iż takie działanie ma znamiona przestępstwa w postaci sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia odbiorcy produktu-rekomenduję zapoznać się z wł.art.KK.
Powiadomienie do Allegro z żądaniem usunięcia oferty, a w ostatecznym przypadku,w zależności od rozwoju sprawy,żądanie usunięcia konta Sprzedawcy.
Wstępne kroki na portalu Allegro już zostały zainicjowane."
W mojej ocenie klient wypełnił znamiona przestępstwa k.k. art. 115 § 12. Sprzedaję części które montuje się w urządzeniach, klient twierdzi, że uszkodzenie części może spowodować pożar (oczywiście twierdzi tak dopiero po chęci odesłania). Produkty konkurencyjne np. philips również zachowują się w podobny sposób.
