Dzień dobry,
od ponad 3 tygodni walczę z ekspertem Allegro o naliczeniu opłaty za wagę paczki w wysyłam Allegro UPS.
Wpisałem omyłkowo 23kg, zamiast 2 kg i naliczono mi opłatę ponadgabarytową. Okej myślę, ale da się to wyjaśnić i cofnąć.
Wymiary były w porządku (30x20x15), co daje wagę gabarytową 1,8kg wg współczynników UPS, waga rzeczywista udowodniona była, że ważyło wszystko razem z wypełniaczami nie więcej niż 1,9kg.
Oto jakie odpowiedzi dostaje od eksperta. Swoją drogą, to już 4 ta sama wiadomość.
"Dzień dobry,
dziękuję za wiadomość w sprawie numer xxx, która dotyczy przesyłki yyyy.
Kiedy nadają Państwo przesyłkę, przewoźnik UPS sprawdza zarówno wagę rzeczywistą, jak i wymiarową. Waga wymiarowa Państwa przesyłki wyniosła 1,8 kg, jednak w narzędziu nadawczym Wysyłam z Allegro zadeklarowali Państwo rzeczywistą wagę 23 kg. Przewoźnik UPS bierze pod uwagę wyższy parametr, dlatego naliczył opłatę.
Przewoźnik naliczył opłatę "Dopłata do paczki o wadze powyżej 20 do 30 kg (wagi rzeczywistej lub wymiarowej)", więc opłatę zamieściliśmy na Państwa rachunku Allegro. Jest ona zgodna z warunkami usługi Allegro Kurier UPS, dlatego nie mogę uznać Państwa reklamacji.
Wiem, że nadają Państwo wiele przesyłek. Bardzo proszę, aby zwrócili Państwo uwagę na zgodność zadeklarowanych parametrów paczek z ich rzeczywistymi wymiarami i wagą przed ich zatwierdzeniem."
To moja odpowiedź
"Przewoźnik przy weryfikacji bierze pod uwagę dwa aspekty
Wagę gabarytową, czyli 1.8 kg
oraz wagę rzeczywistą, czyli tę prawdziwą jaka paczka waży. Nie mogła tyle ważyć, ponieważ artykuły w niej znajdujące się wynoszą 1,5 kg.
Waga zadeklarowana miała być 2 kg, nacisnęło się 23 kg.
A jeżeli wpisze 1kg, a paczka rzeczywiście będzie miała 50 kg, a gabarytowo 29 kg, to co - też będzie szła jako 1 kilogramowa? Przecież tyle zadeklarowałem.
Niestety nie macie dowodów takich jak ja na pokrycie tezy, że ta paczka FAKTYCZNIE ważyła 2 kg.
Przewoźnik jej nei zważył, albo nie chcecie pokazać, że zważył i wynosiła ok. 2 kg.
Nie mogę uwierzyć, że te argumenty są pomijane. waga rzeczywista i gabarytowa TO CO INNEGO niż zadeklarowana przez nadawcę."
I wszystko jak krew w piach, mimo że kara to kilkanaście złotych, nie widzę żadnego powodu by płacić chociażby złotówki na te horendalne opłaty, które ponosimy każdego dnia.
Mam nadzieję, że nie jestem sam i wiele osób spotka się tutaj z takim samym problemem.
Przypominam, że ta osoba ma w stopce "ekspert ds. reklamacji"
