Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Klient zamówił przesyłkę pobraniową dpd i po 2 próbach doręczenia wróciła do mnie (odbiorca nieobecny). Dla mnie właściwie to pierwsza taka sytuacja (nie licząc jednej w której była odmowa przez mój błąd w kwocie pobrania). Chciałam zapytać osób które również udostępniają opcję przesyłek pobraniowych, co dalej robicie w takie sytuacji? Zastanawiam się czy pisać lub dzwonić do odbiorcy,czy całkowicie zapomnieć o tym zamówieniu - wliczyc to sobie w koszty i tyle. Wiem że pewnie część osób napisze żeby zrezygnować z tej opcji dostawy, ale odbiorcami moich towarów w dużej części są klienci w średnim i starszym wieku dla których ta opcja dostawy jest najkorzystniejsza więc jeśli taka sytuacja nie będzie się za często powtarzać to póki co chce nadal mieć opcję "za pobraniem".
Z jakimiś przedsądowymi wezwaniami do zapłaty też się nie chce bawić, bo zwyczajnie brak mi na to chęci I czasu, dlatego bardziej doświadczone koleżanki i kolegów pytam jak wy "konczycie" temat takich zamówień ? 🙂
Musisz czekać na odezwanie się kupującego, czy chce ponownej wysyłki i wówczas dopłaci czy odstępuje od umowy zakupu, inaczej nic nie zrobisz.
Pewnie, że lepiej napisać i dopytać klienta dlaczego nie odebrał. Czasem jakaś losowa sytuacja, pobyt w szpitalu czy pilny wyjazd.
Osobiście pobrania już dawno usunęłam z oferty a jak komuś zależy to pisze czy dzwoni i udostępniam mu taką opcję na życzenie.
@barwyflory_pl Do momentu w którym jeszcze taką formę wysyłki udostępniałem i trafiały mi się takie sytuacje zawsze dzwoniłem i uprzejmie informowałem o poniesionych przeze mnie kosztach oraz prosiłem o ich zwrot na konto. Generalnie w większości przypadków działało.