Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dzień Dobry. Proszę o wypowiedzenie się czy ta sprawa nadaje się do zgłoszenia do UOKiK czy dać sobie spokój.
Kupujący wystawił mi negatywny komentarz. Patrząc po uzasadnieniu jak najbardziej ma rację. Jest jedno ale...Zakup został dokonany 05.03. Czas wysyłki przeze mnie deklarowany to 3 dni robocze. Allegro i jego algorytm skraca termin wysyłki do 07.03 i tego też dnia nadajemy przesyłkę z którą od godziny 11:52 nic się nie dzieje. Tak jakby kurier ją zgubił. Klient wpisuje w uzasadnieniu komentarza: "Długi czas oczekiwania", a przesyłkę ma dostarczyć Allegro One. Mojej winy tu nie ma; klient nie zgłaszał problemów z przesyłką, od razu komentarz. Piszę więc do Allegro o usunięcie komentarza. Odpowiadają: "Wykluczyłem komentarz klienta ze średniej Pana unikalnych ocen, ponieważ ocena ma związek wyłącznie z problemami przewoźnika, które nie są zależne od Pana .
Komentarz nadal będziemy wyświetlać na Pana profilu w zakładce “Oceny i komentarze”, jednak nie będzie wpływać na Pana wyniki jakościowe.
Ocenę mogłem wykluczyć, ponieważ kupujący nie poruszał w niej innych aspektów, jak np. kontakt."
No to odpisuję, że nie bardzo mnie to interesuję i chcę usunięcia komentarza, bo winnym jest tylko Allegro. Odpowiedź to mistrzostwo:
"W sytuacji gdy wina jest po stronie serwisu to oceny wykluczamy z jakości co zostało już zrobione. Jeśli chodzi o usunięcie oceny to komentarz może być usunięty tylko gdy narusza regulamin ocen co nie miało miejsca.
Klient w treści komentarza odniósł się do długiego czasu oczekiwania i jest to jego opinia na temat przebiegu transakcji.
W tej sytuacji warto wysłać prośbę o zmianę oceny i merytorycznie ją uargumentować. Mam nadzieję, że skłoni to Klienta do przemyślenia swojej oceny."
Spadłem z krzesła jak to przeczytałem. Winni jesteśmy my, a ty się martw dalej sam.
Czy wg waszej oceny ta sprawa nadaje się do zgłoszenia do UOKiK? Czy jako przedsiębiorca mogę to gdzieś jeszcze zgłosić, żeby z tym porządek zrobić?
No właśnie UOKiK Ciebie nie dotyczy. Jak sama nazwa mówi, on chroni konsumentów, nie firmy. Możesz się sądzić ale to przerost formy nad treścią. Tak z mojej praktyki to szkoda czasu. Zapomnieć jak najszybciej i jechać dalej.
W nazwie mają jeszcze ochronę konkurencji. Dlatego się zastanawiam. Na sądzenie szkoda mi czasu. Chociaż może im by się należało.
Macie przyzwoitą sprzedaż (oczywiście każdy ma własną skalę), bardzo dobry stosunek poleceń do negatywów. Naprawdę szkoda czasu na głupoty. Odsetek "parapetów: musi się zgadzać 🙂
odpisz pod komentarzem, że towar był zgodny z opisem,chwalony przez kupujących,wysłany zgodnie z deklaracją - oraz że allegro one to usługa allegro i źle działa - nie polecasz jej kupującym
serwis dokładnie wie, że ich usługa to syf - przerzuca winę za jej działanie na sprzedawców
komentarza nie usunie, nie przeprosi sprzedawcę i kupującego, nie odda pieniędzy
i itp
Czy to są działania szanującej sie firmy?
@zakupy_farby dokładnie tak wystaw one pod komentarzem laurkę pt nie polecam zielonego partactwa jako formy dostawy
I tak też zrobiłem. Ale do tej pory nie mogę się otrząsnąć. Konsultanci Allegro mają jakiś swój podręcznik i poza niego nie mogą lub nie chcą wychodzić. Pasuje odpowiedź czy nie, a tam... wyślę sprzedającemu.