Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Kolega ostatnio przesłał mi kilka linków do aukcji allegro gdzie zostały wykorzystanie moje prywatne zdjęcia i skopiowane z mojej strony www. Zgłosiłem do allegro te aukcję jako kradzież zdjęć, ale nikt z tym nic nie robi.
Głównie chodzi o to, że ja nawet nie wystawiałem tego produktu na allegro, a ktoś skopiował sobie zdjęcia i wystawił jako swoje na portalu.
@socha_pasieka czy zgłaszałeś je przez ten formularz? Jeśli tak, a nie otrzymałeś odpowiedzi, podaj tu proszę numery ofert, w których są Twoje zdjęcia.
Wcześniej wysyłałem zgłaszając każdą aukcję z osobna. Dziś wysłałem przez wskazany formularz.
@socha_pasieka Dobrze, zweryfikujemy tę sprawę i otrzymasz odpowiedź mejlową
Czy mogła by Pani jeśli nie ujawniło by to jakiejś tajemnicy udzielić odpowiedzi tu na forum. Ponieważ jestem w podobnej sytuacji to temat ten bardzo mnie interesuje i ciekaw jestem rozwiązania tego przypadku.
@fari1975 nie możemy udzielić tych informacji, dlatego zgłoś proszę oferty, w których są Twoje zdjęcia. Zwróć proszę uwagę, że jeśli oferta jest połączona z katalogiem produktów, to w innych ofertach mogą być Twoje zdjęcia i nie oznacza to, że sprzedający wykorzystuje Twoje zdjęcia bezprawnie.
Zgodnie z naszym regulaminem, publikując w Allegro dane (w tym zdjęcia) w ofercie, wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie przez Allegro (pkt 5.5 Regulaminu Allegro). Jeżeli chodzi o usunięcie z naszej bazy danych produktów lub spełniających standardy zdjęć, jedyną okolicznością, która by to umożliwiała jest rozwiązanie umowy z nami.
Dziękuję za odpowiedź la_nika i mam nadzieję że socha_pasieka wybaczy że tak się tu podpiąłem.
To w takim razie po co jest wpis zamieszczony na waszej stronie
"Zasady dotyczące opisu oferty Samodzielnie stwórz opis Twojej oferty – sam opisz i przedstaw wizualnie oferowany przedmiot. Nie możesz kopiować materiałów z katalogów, stron internetowych, a także ofert innych sprzedających. Aby wykorzystać cudze materiały, potrzebujesz pisemnej zgody właściciela praw autorskich. Dotyczy to między innymi tekstu, zdjęć i grafik."
Ciągle nie mogę zrozumieć dlaczego ktoś wykorzystuje moje pełno wymiarowe zdjęcia w swojej ofercie. Nie mówię tu o miniaturce przedstawiającej produkt z katalogu tylko o zdjęciach przedstawiających wystawiony na sprzedaż przedmiot. Pan Tomasz [edycja] z Zespołu Allegro napisał do mnie w wiadomości mailowej " Nie może kopiować Pan zdjęć z ofert innych użytkowników.." Ok. Ja nie mogę ale ktoś inny z mojej oferty może. Tak ?
@fari1975 nie może kopiować zdjęć z ofert innych użytkowników, ale jeśli oferta jest podpięta pod katalog produktów, to mogą pojawić się w niej zdjęcia, które zostały dodane do produktu.
Widzę, że prowadzisz już korespondencję na ten temat w sprawie nr 28760435.
Bardzo proszę poczekaj na odpowiedź e-mailową.
Niestety allegro olało sprawę:
"Nasze narzędzie nie potwierdza wykorzystania Państwa materiałów. Podkreślam, że ofertę możemy usunąć wyłącznie w sytuacji gdy mamy całkowitą pewność, że doszło do kradzieży a taką pewność daje nam wynik z narzędzia."
Zdjęcie skopiowane 1:1 z mojej strony, zgłoszone do allegro, ale oni nie wiedzą czy to kopia, czy ktoś zrobił identyczne 🤣
Moja sprawa została załatwiona dopiero jak sam napisałem do sprzedawcy i poprosiłem o usunięcie zdjęć. Sprzedający nawet nie wiedział, które zdjęcia są jego a które kopiował z sieci 🙂
Mam wrażenie że porozumienie się z moderacją, fachowcami z Bóg jeden wie jakich zespołów od spraw takich i siakich i botami którzy jak ludzie lub ludźmi którzy jak boty w kółko to samo i nic od siebie oraz pogodzenie się z regulaminem graniczy z cudem. Na szczęście pozostaje jeszcze nadzieja. socha_pasieka Gratuluję rozwiązania problemu. Ja zapewne jeszcze pobujam się ze swoim bo nie chcę bezpośrednio zwracać się do "delikwenta".
@fari1975 też nie chciałem pisać bezpośrednio myśląc, że tą sprawę załatwi allegro, ale jak widać mają to głęboko z tyłu. Sam jestem ciekaw co to za "narzędzie" mają które sprawdza czy to kopia 🤔
Pamiętam jak allegro wprowadziło zasadę by nie robić znaków wodnych na zdjęciach, a oni dopilnują by zdjęcia nie były kopiowane... teraz są tego efekty ☹️
@socha_pasieka To narzędzie działa zapewne na zasadzie sprawdzenia metadanych zaszytych w obrazku. Te dane można jednak bardzo łatwo usunąć lub zwyczajnie wykonać zrzut ekranu, wkleić zawartość nawet do Painta, wykadrować, zapisać i już mamy nowy "legalny" plik graficzny.
Kto tam sobie będzie zawracał głowę w porównywanie treści, algorytm przecież wie lepiej...
Tak. Algorytm rzecz święta. Jak jest algorytm to taki pan Artur Sawiński lub pan Tomasz Koniecko rzekomo udzielając odpowiedzi popełniają ten sam błąd w pisowni. Tak jak by jeden algorytm tworzył im odpowiedzi. No ale po co myśleć nad tym co się wysyła komuś skoro słowa te zlepił nieomylny algorytm. Rozmowa z pracownikami all. to coś przedziwnego. Człowiek im jedno a oni uparcie drugie bo mają swój algorytm. Trochę to takie niskich lotów.
allegro nie specjalnie pomaga w takich sprawach, bo samo łamie prawo udostępniając cudze zdjęcia innym użytkownikom. Moje autorskie zdjęcia widzę na okrągło w masie ofert, ale wszystkie są wykorzystywane z katalogu allegro, który "przywłaszczył" sobie prawa do nich. Jak to nazwać ? odpowiedźcie sobie sami. Ja za nie zapłaciłem, czekałem na wyniki prac, korygowałem, poświęciłem na to masę czasu, a allegro udostępnia je jakimś obcym sprzedawcom za darmo. Czekoś takiego nie ma w cywilizowanym świecie.
@socha_pasieka @fari1975 @mikeza poszukajcie sobie wypowiedzi @k_owczarek1 ( podpowiem hasło "zdjęcie z koca" ) gdzie poległa na próbie tłumaczenia dlaczego praca i koszty włożone w zrobienie profesjonalnych zdjęć powinny być za darmo udostępniane konkurencji.
Tak, wiem poza allegro nazywa się to kradzież..ale cóż..
Zgłaszaliśmy wykorzystanie zdjęć i naszych opisów bez naszej zgodny, nic w temacie się nie wydarzyło od tygodnia. Allegrowicz nie jest naszym klientem, mamy wątpliwości czy sprzedaje nasz towar. Dlaczego tak trudno skontaktować się z Allegro gdy ktoś inny łamie regulamin, nas prześwietla się niezwykle szybko i reaguje natychmiastowym zakończeniem aukcji, wyjaśnieniami i ostrzeżeniami.