Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dzień dobry,
Chciałem się zapytać, czy reklamacje (nie zwroty) są u Was na koszt kupującego, czy na Wasz własny? Chodzi mi oczywiście o transport, o kuriera.
Jeżeli na koszt kupującego, to czy to nie przyczynia się do częstszego wystawiania minusów przez kupujących?
@Wilczekstepowy Jak reklamacja jest zasadna, to koszt przesyłki pokrywa sprzedający.
@Wilczekstepowy odsyła kupujący na swój koszt a ty po uznanej reklamacji musisz mu oddać za odesłanie czyli odsyłasz sprawny produkt i kasę za odesłanie, lub oddajesz co wpłacił z kosztami wysyłki + za odesłanie 🙂
Chyba że chcesz i Ci taniej wyjdzie możesz podesłać swojego kuriera 🙂
@Wilczekstepowy Zasadne reklamacje powinny być zawsze na koszt sprzedającego. Koszt transportu w obie strony przy reklamacji ponosi sprzedawca.
A jest to regulowane jakąś ustawą, bądź regulaminem, czy też zależy to od gestu sprzedającego, czy też jakieś niepisanego kodeksu, tudzież savoir vivre przedsiębiorcy?
Echh...przedsiębiorcy 😉
kc, Art. 5612. § 1. Kupujący, który wykonuje uprawnienia z tytułu rękojmi, jest obowiązany na koszt sprzedawcy dostarczyć rzecz wadliwą do miejsca oznaczonego w umowie sprzedaży, a gdy takiego miejsca nie określono w umowie - do miejsca, w którym rzecz została wydana kupującemu.
§ 2. Jeżeli ze względu na rodzaj rzeczy lub sposób jej zamontowania dostarczenie rzeczy przez kupującego byłoby nadmiernie utrudnione, kupujący obowiązany jest udostępnić rzecz sprzedawcy w miejscu, w którym rzecz się znajduje.
§ 3. Przepisy § 1 i 2 stosuje się do zwrotu rzeczy w razie odstąpienia od umowy i wymiany rzeczy na wolną od wad.
PS - i lekturka na wieczór: https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacje/
Bardzo dziękuję za pomoc.
Możesz dla swojego bezpieczeństwa ( w przypadku uznanej reklamacji) wskazać , zasugerować kupującemu z jakiej formy wysyłki może skorzystać aby nie ponosić zbyt dużych kosztów ( brokerzy itp) bo może Ci taki wysłać np paczkę 1 szt bez żadnej umowy z cennika dowolnego przewoźnika a to może i 100 zł kosztować a potem będzie ( przy uznaniu reklamacji) domagać się byś mu to zwrócił....:)