Mam taką sytuację, pierwszy raz mi się zdarza. Szanowny pan kupuje 2 szt produktu, od nas wychodzi to zabezpieczone, ofoliowane - stan idealny.
Niestety towar jest zwracany w całości, nie pasuje podobno - ok.
Otrzymuję zamiast towaru w pudełku którym była wysyłka, w jakimś brudnym worku budowlanym, 1 szt jest zafoliowana nadal tak jak była przez nas, druga natomiast jest rozfoliowana i rzucona co tego wora po ziemniakach.
Efekt jest taki, że zafoliowany towar jest ok, poza kurzem wszechobecnym , a druga jest tak zmasakrowana, porysowana, zniszczona, z odklejoną naklejką (po co?), że oczom własnym nie wierze.
Szybka korespondencja z kupującym i jest zgoda że drugiego przedmiotu mu nie przyjmę bo nadaje się do śmieci.
Natomiast jaja zaczynają się gdy pytam Allegro czy gdy zwrócę za 1 szt oni przypadkiem po 2 tyg nie zrobią zwrotu za drugą sztukę, nie otrzymuję jasnej odpowiedzi, kręcenie jest, coś nie na temat. A bo to , a bo tamto. Ostatecznie że mam zwrócić za drugi produkt (haha) w obniżonej cenie, pytam się w jakiej bo towar jest zgruzowany bo wygląda jakby wpadł pod lądujący samolot, wstyd byłoby mi coś takiego oddać ale widzę, że jeszcze się takie historie zdarzają. Tak więc czy ktoś mi łaskawie odp normalnym językiem dlaczego mam coś zwracać za towar który został zniszczony ?
