Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Jako sprzedający mam w chwili obecnej, trzy paczki nieodebrane przez klientów. Postanowiłem zrobić z tym porządek. Zgodnie z prawem, paczki należą do moich klientów, więc nie mogę ich ponownie sprzedać, ani wyrzucić itp. Dodam, że jest to towar, co do którego odstąpienie od umowy nie przysługuje.
Jakiś czas temu, wzywałem klientów do zapłąty poprzez korespondencję allegro, jednak bez rezultatów.
Przygotowałem dla klientów papierowe wezwania do zapłaty. Zażądałem w nich, zapłaty za towar wraz z wysyłką, zapłatę za przesyłkę zwrotną oraz zapłatę odsetek ustawowych. Niby nie duże pieniądze, ale trzy przesyłki to już około 750 zł zł. Wezwania zamierzałem wysłać listem poleconym. Niestety jako sprzedawca, dziwnym trafem, nie mam dostępu do danych adresowych klientów, a dane do wysyłki nie koniecznie takimi muszą być.
Aby mieć atut w sądzie, w postaci próby polubownego rozwiązania sytuacji, muszę mieć wezwania do zapłaty wysłane na poprawne dane.
W związku z powyższym, zwróciłem się do allegro, poprzez czat, o udostępnienie tych adresów. Niestety spotkałem się z odmową. Po przejściu 8 czy 9 konsultantów, dowiedziałem się, że ze względu na ochronę danych osobowych, nie zostaną mi te adresy udostępnione. Mocno się zdziwiłem czytając to. Skoro jestem stroną umowy z klientem, to jak najbardziej powinienem otrzymać jego dane, w celu sfinalizowania umowy bądź wdania się w spór. Uważam, że Allegro nie ma żadnych podstaw, do ukrywania tych danych, tym bardziej, że mam w ich poznaniu interes prawny.
Nie wiem skąd Allegro bierze konsultantów, ale poziom ich wiedzy, logiczne myślenie, a także znajomość prawa jest poniżej jakichkolwiek norm. Za to ignorancja jest na najwyższym, światowym poziomie.
Gloryfikowanie klientów i traktowanie sprzedawców jako zła koniecznego to już odrębna sprawa.
Poniżej kilka kwiatków z rozmowy na czacie.
Doradca nr 3 :"Jeżeli były to przesyłki pobraniowe to nieodebranie jej jest równoznaczne z odstąpieniem od umowy sprzedaży i jednocześnie anulowaniem płatności za to zamówienie." - wyjasniłem Pani, że odstąpienie od umowy, wymaga oświadczenia złożonego przez klienta i nie ma czegoś takiego, jak domniemanie odstąpienia.
dalej doradca nr 3: "Rozumiem, wobec tego proszę skontaktować się z klientem przez Centrum Wiadomości bądź wiadomość sms w celu pozyskania takiego oświadczenia" - Pani sugeruje, że to ja powinienem nagabywać klienta, żeby odstąpił od umowy, tak jak by to leżało w moim interesie.
doradca nr 6, część rozmowy żeby nie wyciągać z kontekstu:
"Wszystkie dane kupującego znajdą Państwo w zakładce Zamówienia: https://allegro.pl/moje-allegro
/sprzedaz/zamowienia Innych danych nie możemy Państwu przekazać. Mogą Państwo skierować
sprawę na drogę sądową, jeśli klient nie kontaktuje się z Państwem, aby tę kwotę uregulować. Na
wniosek odpowiednich organów udostępnimy wszystkie potrzebne dane.
Weronika xxxxxxx| 13:09
w tej zakładce nie mam adresów klienta
13:10
Proponujecie mi założyć sprawę sądową żeby klientowi wysłać wezwanie do zapłaty ? dobrze
rozumiem ?
13:11
Jeśli kupujący nie odebrał paczki płatnej przy odbiorze, może Pan: - skierować do niego przedsądowe
wezwanie do zapłaty; - skierować sprawę na drogę sądową (jeśli wezwanie nie będzie skuteczne).
Weronika xxxxxxx | 13:12
Od samego poczatku piszę że chcę klientom wysłać wezwania do zapłaty. Na jakie adresy mam je
wysłać?
13:13
Proszę wysłać mailowo bądź listownie na adres, który znajdzie Pan w zakładce
zamówienia.
Weronika xxxxxxx| 13:14
listownie na paczkomat na przykład?
13:15
Co Pani mi pisze? Zeby wezwanie było ważne musi trafić na adres korespondencyjny klienta, a ja mam
dostęp do adresów dostawy
13:15
Czy wezwanie so Damiana xxxxxx mam wysłać do Julity xxxxxxxx? (*inny kupujący a inny odbierający)
13:16
Uważa Pani że sąd uzna je za prawidłowo doręczone ?
13:16
Bzdury totalne
13:16
Proszę mi podać powód, najlepiej jakiś przepis zgodnie z którym nie powinienem jako sprzedawca
mieć dostępu do danych klienta
13:17
Nie mogę podać innych danych. Bardzo mi przykro. Obowiązują nas przepisy o ochronie danych
osobowych.M
Weronika xxxxxxx | 13:1
Ma Pan dostęp do adresu kupującego z zakładki Zamówienia i innych danych nie
przekażę.
Weronika xxxxxxx | 13:18
Jeśli ma Pan takie życzenie, sprawę może Pan skierować na policję i na wniosek odpowiednich
organów udostępnimy te dane.
Weronika xxxxxxx | 13:19
to nie jest przestępstwo, policja nic do tego nie
ma
13:19
Czy mogę odpowiedzieć na jeszcze jakieś inne pytania? Temat dotyczący danych adresowych
kupującego uważam za wyczerpany."
Ostatecznie konsultant nr.7 zakończyl rozmowę i zobowiązał się przesłać po konsultacji odpowiedź na maila.
Odpowiedz nadeszła. Oprócz kilku bzdur regulaminowych brzmiała tak: "Jeśli chodzi o to na jaki adres ma przesłać Pani wezwanie, to nie posiadamy kompetencji prawnych by orzekać w tym temacie."
i tak : "Wysłałam do kupującego powiadomienie z prośbą o pilny kontakt i wyjaśnienie zaistniałej sytuacji."
Nie prosiłem o wysyłanie czegokolwiek do kogokolwiek. nie jestem ułomny żeby sobie nie poradzić i nie muszę być wyręczany, tym bardziej przez niekompetentne allegro.
Jak zwykle sprzedawca to **piiip**a a klient cacy.
W dniu jutrzejszym składam pozew przeciwko Allegro o udostępnienie danych klientów.
Czy ktoś ma pomysł co zrobić innego w tej sytuacji? Nie mam za bardzo czasu na sądy.
Pozdrawiam wszystkich.
edycja nie wiem dlaczego wygwiazdkowało słowo ba n dyta jako **piiip** ? też jakaś nowość
@Folmark_pl dane masz w mailu sprzedałeś przedmiot 🙂 to sa dane kupującego na które lecą pisma, pozwy itp.
Niestety nie kolekcjonuję tych maili, przychodzi ich tyle że czyszczę na bieżąco. Skoro przychodzą te dane w mailu od Allegro to tym samym Allegro potwierdza że mam do nich prawo.
@Folmark_pl dziwię się bo to dane do umowy, i powinny być łatwiej dostępne ?
Przyjrzałem się dokładnie mailom to dostaję tylko : Kupujący xxxxxxx wybrał sposób zapłaty i dostawy za zakupy w Twojej ofercie.
Moim zdaniem dane kupującego powinny być dostępne w zakładce zamówienia. Mam tam jedynie imię , nazwisko i numer telefonu.
@Folmark_pl Istotny jest mail o tytule "Sprzedałeś przedmiot przez Kup Teraz [...]"
W nim są podane dane kupującego.
Zerknij jeszcze TUTAJ czy nie masz wyłączonych powiadomień mailowych o sprzedaży.
Jednak nie. W mailu są te same dane co w zakładce zamówienie. sprawdziłem kilka zamówień ostatnich gdzie maile jeszcze nie zostały usunięte i gdzie imię i nazwisko kupującego jest inne niż w danych do dostawy i w mailu widnieją dane dostawy.
np. kupujący jest Jan Nowak i dostawa na Jana Kowalskiego z Wąchocka to w mailu uwzgledniony jest adres z Wąchocka dane Jana Kowalskiego.
@Folmark_pl ale patrzysz w mailu sprzedałeś przedmiot ? to allegro w tym przypadku łamie prawo, nie chce udostępnić danych właściciela konta który jest stroną umowy kupna sprzedaży 😞
Allegro nie da chyba że złożysz pozew i zostaną zmuszeni.
Złożyłem już skargę do UOKIK o utrodnianie swobodnej działalności gospodarczej, i jeśli do jutra nie otrzymam danych niezbędnych do zakończenia realizacji umowy to złoże pozew do Sądu.
Jak uważacie, czy Allegro ma prawo ukrywać dane adresowe moich klientów? Przecież to zupełni enielogiczne. W tej chwili uniemożliwiają mi doprowadzenie zamówienia do finału. Po drugie to jest mój klient a Allegro jest pośrednikiem. Po trzecie nie chcę tych danych do kolekcji ale zgodnie z moim prawnym interesem.
@Folmark_pl przed chwilą sprawdziłem, mam takie zamówienie, są inne dane w mailu nowa wpłata oraz sprzedałeś przedmiot 🙂
Nie dostaję maili "sprzedałeś przedmiot", mam tylko "kupujacy wybrał sposób dostawy i zapłaty."
Mam te maile z zamówień o które mi chodzi ale zawierają dokładnie to co w zakładce moje zamówienia.
@Folmark_pl dziwne bo ja dostaję komplet i w sprzedałeś przedmiot mam dane właściciela konta 🙂
@Folmark_pl sprawdź ustawienie powiadomień
Kiedyś miałem zaznaczone przesyłanie wiadomości w momencie otrzymania oferty zakupu. Tego było za dużo i inne wiadomości ginęły wśród nich. Pytałem o możliwość wskazania osobnego maila do wiadomości tego typu i osobnego do korespondencji z Allegro i klientami, ale się nie da. Tysiąc niepotrzebnych utrudniających pracę rzeczy się da, a to co by się przydało to się nie da. Zamówienia obsługuję przez program zewnętrzny i ewentualnie weryfikuję z zamówieniami w Allegro, więc te wszystkie wiadomości są dla mnie zupełnie zbędne.
Skoro otrzymujesz wiadomości z danymi klienta to tylko potwierdza, że nie są one objęte żadną ochroną danych osobowych w przypadku sprzedaży. Ja też nie chcę danych przypadkowego użytkownika allegro, ale mojego konkretnego klienta. Może prawo zezwala tylko raz podac te dane i to mailowo.. ?