Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam. Prosze o poradę.
Niepodziewanie muszę wyjechać w czwartek rano . Wracam w niedzielę. Nie będę w stanie pakować i wysyłać sprzedanych przedmiotów. Nie mogę ustawić urlopu - do wyjazdu zostało mniej niż 7 dni.
Biorąc pod uwagę popularność i inne parametry śledzone przez allegro lepiej zakończyć wszystkie aukcje w czwartek rano i wznowić np w sobotę rano lub zmieniać codziennie czas wysyłki odpowiednio na 3 dni ( w czwartek) , 2 dni ( w piątek ) , 1 dzień w sobotę i natychmiast ( niedzielę ) ?
Z góry dziękuję za podpowiedzi.
Pozdrawiam serdeczenie.
@szrociarnia-pl Różnica między jednym, a drugim sposobem polega na tym, że przy zakończeniu oferty na ten czas Kupujący nie mają możliwości dokonania zakupów, wyświetlenia oferty. Jednak działa to również w drugą stronę, przy wydłużeniu czasu wysyłki mogą się pojawić pytania lub dyskusje, na które musisz udzielić odpowiedzi, więc ostateczna decyzja należy do Ciebie. My rekomendujemy zakończenie ofert na czas nieobecności i wznowienie ich po powrocie.
Jako, że jest to dosyć krótka nieobecność ( 2 dni robocze, a jak w czwartek rano możesz nadać jakieś paczki to nawet 1 dzień ) to raczej bym pobawił się w wydłużenie czasów wysyłki.
Chyba, że masz bardzo dużo zamówień - wtedy trzeba ocenić czy poniedziałek nie zakopiesz się i dasz radę to obsłużyć - jak jest ryzyko to lepiej wyłączyć i wznowić w piątek wieczorem czy sobotę rano.
tak Xard86
ale wydłużenie czasu wysyłki ma wyraźny wpływ na sprzedaż . Pozostaje sprawa możliwości odpowiedzi w ew. dyskusjach i na pytania .
Tak, na pewno, ale pytanie czy lepiej sprzedać coś niż nie sprzedać nic? Zwłaszcza, że @szrociarnia-pl pośrednio sugeruje, że ma dostęp i możliwość zajrzeć do Allegro w czasie nieobecności. Bo na samą pozycje oferty i jej dalszą sprzedaż to wydaje mi się albo nie ma wpływu, albo na logikę ( wiem, wątpliwe 😁 ) lepiej wydłużyć trochę czas wysyłki niż wyłączyć ofertę zupełnie.