Ta witryna korzysta z plików cookie. Kliknięcie przycisku Akceptuj oznacza zgodę na korzystanie z plików cookie. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej o tym, jak korzystamy z plików cookie. Po akceptacji strona zostanie automatycznie odświeżona.
Autoryzacja nie powiodła się. Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Ta witryna korzysta z plików cookie. Kliknięcie przycisku Akceptuj oznacza zgodę na korzystanie z plików cookie. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej o tym, jak korzystamy z plików cookie. Po akceptacji strona zostanie automatycznie odświeżona.
Już był wątek o tym konkretnym sprzedającym (szybciutko znikł z widoku ;), ale nie mogę sobie odmówić tej przyjemności, by wspomnieć o nim kolejny raz... 😄
Kiedy wy, drogie żuczki, trzymacie nerwy na wodzy, odpowiadacie kulturalnie najbardziej wkurzającym klientom, gdy zachowujecie profesjonalizm w kontaktach z pieniaczami i co najwyżej odreagujecie śmiejąc się z takiego przypadku w swoim firmowym gronie lub opowiadacie na imieninach u cioci wesołą anegdotkę z cyklu "praca z ludźmi"- są tacy sprzedawcy, którym wiele uchodzi na sucho.
Zgłaszałam parokrotnie przez formularz, zgłaszałam tu na forum, za każdym razem pracownicy ubolewają i usuwają lub ukrywają te popisy chamstwa (przypomnę - gość potrafił nawet podać pełne dane adresowe klienta, który mu się naraził)
A może właśnie warto je rozpowszechniać, jako standard allegro? 😉
Użytkownik [edycja] , warto regularnie zaglądać na kartę ocen, można się pośmiać:
Odpowiedź z dnia
"Głupcze, dhl-a nie mamy w ofercie! Towar zamówiłeś i odebrałeś przesyłkę od dpd. A my dodatkowo oddaliśmy środki, gdyż z takimi nie chcemy mieć do czynienia z takimi. Jesteś po prostu głupkiem. Trudno, tacy też się zdarzają, xD"
Odpowiedź z dnia
"Kupujący, który ma bezpłatny zwrot w smart! wysyła przesyłkę zwykłym listem! Teraz nie potrafi podać nr przesyłki, bo go taka przesyłka nie posiada. Wysłał nie wiadomo co i nie wiadomo gdzie. Niestety, tuman umie napisać tylko żenada. No ale właśnie żenada - to można napisać o jego postępowaniu. I podpowiedź ze słownika języka polskiego: żenada dawniej -uczucie skrępowania lub zakłopotania"
Teraz klienci myślą że są świętymi krowami. Ciekawe jakby ktoś taki wysłał PITa do skarbówki zwykłym listem i list by zaginął czy by mu było tak samo wesoło.
@myslenie-szkodzi To jest człowiek o małej cierpliwości i na dodatek szantażysta 😂🤣😂
"kupujący umówił się na wymianę sic! pudełek i nie przyszedł. Za to pisze takie bzdury. Zdecydowanie nie polecamy, rodzinę też powiadomimy, kogo w swoim kręgu mają..."
