Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Jak w temacie.
Pani zrobiła zakupy, DPD miało dostarczyć w ramach smart.
Okazało się że Pani Kupujaca nie zna swojego kodu pocztowego i DPD naliczyło opłaty:
- ok. 2zł za błędne dane adresowe
- ok 13zł za przekierowanie i dostarczenie paczki
Oczywiście nie składałem żadnej dyspozycji nt. przekierowania/przeadresowania paczki.
Moim zdaniem powinna do mnie wrócić jako niedoręczona i bym temat błędnego adresu załatwiał z klientką.
(Oczywiście była dyskusja ze strony klientki bo było dwa dni opóźnienia w dostawie z powodu adresu).
Miał ktoś taki temat nieautoryzowanego przekierowania?
Niestety tez miałem taka sytuację Klientka podała błędny kod, a DPD pobrał kwotę 12,99 zł.
Złożyłem reklamacje i otrzymałem następującą odpowiedź:
W odpowiedzi na zgłoszenie informuję, iż nie możemy uznać Państwa roszczenia. Przesyłka 0000017980553L jest przekierowaniem przesyłki 1000444660090U. Przekierowanie nastąpiło z powodu błędnego kodu pocztowego. Podano kod 52-431 poprawny 52-234 Wrocław. Jednocześnie chcielibyśmy zauważyć, iż zgodnie ze Szczegółowymi Warunkami Świadczenia Usług:
„10.5 Zleceniodawca lub działający w jego imieniu Nadawca (niebędący Zleceniodawcą) ponosi odpowiedzialność za prawidłowość przygotowania Przesyłki do wykonania Usługi. W szczególności Zleceniodawca ponosi odpowiedzialność za poprawność i kompletność informacji zawartych w Potwierdzeniu Nadania oraz prawidłowość zapakowania Przesyłki.”
Dlatego mnie trafia, że Allegro wymusza na sprzedających do korzystania z kurierów z którymi są tylko problemy.
Ja doczytałem w warunkach szczegółowych że:
- doliczają za błędne dane adresowe i że DPD ma prawo zwrotu takiej przesyłki (nie ma nic o przeadresowniu samodzielnym przez DPD w takim przypadku
- dyspozycji ręcznej (w tym przypadku zmiany adresu dostawy) może dokonać tylko nadawca.
I tego się będę trzymać